Łezka w swoim domku zaczyna widziec :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 25, 2006 21:39

"do łezki łezka, aż będę niebieska..."
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 27, 2006 11:29

Łezko, na początek, po domek, kochana :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 01, 2007 15:56

I jak u pannicy - sylwester minął strasznie czy bez echa :?: Wystrzały niejednego kota wyprowadzają z równowagi :twisted:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 01, 2007 21:19

O rany ale się naszukałam wątku Łezki,zginęła mi przez te kilka dni kiedy mnie nie było.Czytam o Łezce od samego początku ale nie miałam śmiałości napisać.Sama mam koteczkę dopiero od 2 miesięcy ale kiedy czytam o tych wszystkich strasznych rzeczach które zdarzają tym pięknym stworzeniom to skóra cierpnie.Zuzia(moja kicia) znalazła mnie w pracy w ostatnią niedzielę pażdziernika ale odpukać oprócz łagodnego kataru obyło się bez większych problemów.
Historia Łezki bardzo zapadła mi w serce,przykre jest to że jakoś zginęła z pierwszej strony forum.Miałam mało do czynienia z kotami do tej pory a tym bardziej z kotkiem który nie widzi.Bardzo chciałabym by znalazła wreszcie domek,może to głupie ale był moment kiedy pomyślałam;a może ja?Tylko że chyba w domu to by już się nie udało z drugim kotem.Nie mniej z całych sił trzymam za Łezkę kciuki i wierzę że w końcu jej się uda znależć ten wymarzony domek.
W tym Nowym Roku zycze Jej zdroweczka ,mnostwa mizianek no i oczywiscie WLASNEGO DOMKU.

agunia.s.

 
Posty: 154
Od: Wto lis 28, 2006 13:21

Post » Wto sty 02, 2007 9:56

Witaj, Aguniu :D
A co u Łezki w Nowym Roku?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 02, 2007 12:57

no, w końcu mam dostęp do netu :roll: jak tam, Łezko? może już w nowym domku jesteś?
jeśli jeszcze nie, to życzę Ci, aby ten Nowy Rok szybciutko przyniósł Ci domek, dobry, spokojny domek, najlepszy na świecie :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 03, 2007 18:32

Witam znowu i pytam : co u Łezki???Bo od kilku dni tylko cisza.Czyżby wszyscy o niej zapomnieli???Jak się czuje i co z jej oczkami???
Mam pytanie ,czy Łezka może być w domu z jednym kotem-mniej więcej 4 miesięcznym(momentami istny diabełek).Jak porusza się po domu.Wiem że to może głupie pytania ale sama mam Zuzię od dwóch miesięcy i jeszcze wiele rzeczy muszę sie nauczyć.

agunia.s.

 
Posty: 154
Od: Wto lis 28, 2006 13:21

Post » Pt sty 05, 2007 11:58

Łesia jest prześliczna, obecnie wygląda jak puszysta kuleczka. Ogólnie gania z resztą kocich towarzyszy po całym domku, nie zważając na swoje kalectwo. Apetycik ma nietyci, już znacznie mniej syczy na Charliego, psoci tak samo jak reszta. Uwielbia spać na łóżku w sypialni, zakopana w polarek i najlepiej jak inne koty w takich momentach przyjemności jej nie przeszkadzają bo jest bitwa o wyrko. Uwielbia skrobanie przy ogonku robi wtedy taką śmieszną pozę - wystawia tyłeczek z postawionym ogonkiem maksymalnie do góry mrucząc przy tym rozkosznie. Zaprzyjaźniła się z Diegiem i Kasią, więc nowy domek też chyba może być zakocony i nie będziej jej to prawdopodobnie przeszkadzać.

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 05, 2007 14:19

No prosze trzymać linię modelki :twisted:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 10:02

Łezko, prosze w górę i do swojego domku
W weekend byłam, wygłaskałam słodką Kuleczkę :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 10:19

Ona jest taka piekna- futerko najwyższej jakości, aksamitne i błyszczące, łapeczki postawne i pyszczek uroczy. Kto szuka takiego cuda :?:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 12:12

W weekend był mój braciszek, rozkochany w Łesi na zabój, wygłaskał kicię na wszystkie możliwe sposób, we wszystkich możliwych miejscach, poczynając od lodówki a kończąc na drabinie. Łesiunia była wniebowzięta i ciągle nadstawiała zadek do dalszych pieszczot oraz pyszczurek doskrobania, przy tym włączyła jak mogła najgłośniej mruczący traktorek. Niestety Łesia, jak cała reszta mojego przedszkola chyba się ucieszyła z przeprowadzki Goldi. Koty nie mogły się niestety dogadać ze Złotkiem i całe towarzystwo było bardzo zestresowane. Wczoraj wieczorem, gdy sprzątałam łazienkę z rzeczy Goldi, Łesia, zaczęła okupować naszą pościel, później tłukła piszczące zabaweczki od Annskar, że aż uszy bolały. Przed pierwszą w nocy wchodzę do pokoju a tam całe towarzystwo łącznie z Łesią porozkładane, smacznie sobie pomrukuje przez sen, wtulone w nasze kołdry. Widok nie do opisania :)))).Dziś rano śliczniutka kuleczka, czekała na śniadanko już na swojej stałej półeczce po licznikami.

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 12:36

Jednym zdaniem- Cały dobry, zdrowy kot :!:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 15:27

wiecie co...
ja się właśnie zakochałam w tej kotce, bo do tej pory bardzo pobieżnie zwracałam uwagę na jej wątek.

jest niesamowicie piękna a te rozszerzone źrenice tylko jej dodają uroku.
no i kot niekoniecznie odbiera świat wzrokiem, w dużej mierze przecież węchem...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 08, 2007 16:03

puss pisze:wiecie co...
ja się właśnie zakochałam w tej kotce, bo do tej pory bardzo pobieżnie zwracałam uwagę na jej wątek.

jest niesamowicie piękna a te rozszerzone źrenice tylko jej dodają uroku.
no i kot niekoniecznie odbiera świat wzrokiem, w dużej mierze przecież węchem...


Skoro to miłość... Przypominam, ze kotka czeka na domek! :wink:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 64 gości