Kot zaginął w pociągu Czwa-Lubliniec-Opol-Brzeg-Oław-Wrocław

[caty]

Jest już nas siedmioro w Bullerbyn .... na kolację dołączył pies, bardzo chudy i bardzo przyjazny. Ułożył się przy dziewczynach i ani krokiem. no i co tu zrobic z tym psem ???

Co do ekipy - włosy długie, ubiór programowo czarny.Glany. Ale synal ma koszulke z kotkiem. ..Więc może jednak wydadzą, jakby co ?
Zresztą juz wszystko jedno, byleby sie znalazł.... a tak swoja drogą - gdzie byli inni ludzie ? Chyba każdy z nas zareagowałby na widok kogos, kto na korytarzu pociągu wypuszcza czyjegoś kota, lub, nie daj boże...

Trzeba by dopisac na ogłoszeniu - nagroda - może to zmobilizuje np. personel kolei ?
Nagrodę sponsoruje Wieliczka, jakby coś. W imieniu Babuni.

[Majszczur]

No i rewelacja!
W końcu wakacje są!
Taki survival świetnie się potem wspomina !
A tu przyjemne z pożytecznym - super piechurka i kota można znaleźć.
Dobra młodzież. Chwała im za to. I MATKOM za wychowanie!
Kciukasy.

edit: literówka

[estera]

Co u ekipy??
Pozdrowienia ogromne i dla psa też!!

[caty]

Pies zdecydował, że pójdzie z nimi - przypadł do gustu Roksanie, jednej z dziewczyn...więc powrót pociągiem będzie skomplikowany - a jeśli się nie uda, to dwoje wróci stopem. Pies dostał na imię Szefo.
Ruszyli o 3.30 i raz maja zasięg a raz nie, jak dotąd znależli zwłoki jakiegoś burasa, zakopali więc i ida dalej.
Od ekipy poadła nieśmiała propozycja - gdyby tak kierownik stacji jednej czy drugiej tak po prostu ogłosił przez megafon czy co tam mają - że zaginąl kot ????

[Magdziak]

Rozmawiałam z Iwoną przed chwilką.......Zastanawia się czy kociak nie pojechał tym składem do Warszawy......Bo jeżeli go ktoś wypuścił i on się po prostu gdzieś schował to mógł nie wyleźć z kąta i pojechać do z powrotem.
Więc może i schronisko w Warszawie trzeba sprawdzić..??
No to pies miał szczęście....
Pozdrowienia dla całej druzyny

[caty]

To co - kierowac kogos do Wawy ?

[caty]

cd. W Kostrzyniu trwa P{rzystanek Woodstock. Może ktoś ma tam jakichs małolatów zaprzyjaznionych - niech dotrą do organizatorów, z kolei niech ci zapowiedzą - CAŁA POLSKA SZUKA MAJI . Ekipa spróbuje wysłacdelegację do Kostrzynia, ale trochę to im zajmie. Szukajcie - kto tam jest, nich rozprzestrzenia info.

[Zakocona]

To szukanie to jakby ktoś grzebał w stogu siana i igły szukał.Małe szanse ma kotulek.

[caty]

Reprezentacja do Kostrzynia jest. On, ona i Szefo. W drodze.

[Dorota]

To szukanie to jakby ktoś grzebał w stogu siana i igły szukał.Małe szanse ma kotulek.

Tak, masz racje. Ale... spojrz na wszystkie inne aspekty sprawy.

Reprezentacja do Kostrzynia jest. On, ona i Szefo. W drodze.

Caty,
jestes niesamowita

[Lena]

Czytajac ten watek sie:

wkurzam (kto wypuscil kota?)

wzruszam (wszyscy tu jestescie tacy niezawodni, caty, Ty jestes po prostu szalona - w pozytywnym sensie, Twoje dziecię tez)

pokladam ze smiechu (nocne sesje RPG w kuchni, koszulka z kotkiem i glany w 36stopniowym upale)

i trzymam kciuki, ogloszenie na KZ juz jest

I mysle na powaznie by kiedys zrobic taka podstronke na kociej stronie (fundacyjnej) jak "Mala Ksiega Cudow" czy cos w tym stylu - bo wg mnie juz sama mobilizacja ludzi tu na takie miano zasluguje, a moznaby tam opisac historie czy to wyleczenia czy to odnalezienia o ktorych nikomu sie nie snilo i przekonac ludzi by tak szybko na zwierzakach kreski nie stawiali.

[Zakocona]

Mnie ostatnio wprawiła w osłupienie dziewczyna z Forum, która była u mnie. Porwała z biednego, wiejskiego podwórka 2 tygodniowego płaczącego kociaka. Zrezygnowała z samolotu, naraziła się na dodatkowe koszty i trudy jazdy pociagiem, żeby zabrać kota za granicę. I udało się!!!! Teraz kocio chowa się w nowym domku i ustawia Pańcię, która przez niego niedosypia i musi układać dzień tak,żeby kotka nakarmić.

[caty]

No bo jak żyć inaczej ? Ja się np. nie mieszczę w codziennej ramówce. Nie rozumiem tego, co dzieje się ze światem, ze społeczeństwem... widzi mi się, że moje dzieci będa miały trudne życie...
To się jeszcze uśmiechnijcie - Tomek ma na plecaku skórzaną naszywkę -taki malutki kotek na ludzkiej dłoni. Kiedys szlismy przez krakowski rynek i obok szły dwie dziewczyny, tak na oko 17-18 lat. I jedna w pisk '' ojejejejejejej zobacz zobacz zobacz...'' Na to druga '' chlopak jak chłopak, no włosy ma fajne...( wtedy były do pasa ) ( obciął w poniedziałek, do ramion ) '' a ta pierwsza na to '' na plecak się patrz na plecak ''. To o metalach zakoconych, co nie moga zasnąć jak im kot na kocu nie mruczy...
Narazie wieści nie mam i na sjestę poobiednią idę pod drzewko, ale z komórką w łapie, jak jaka byznesłumen.
Acha, Szefo ma pchły. Całą armię pcheł... i śmierdzi mu z pyska. Ale za to chce wszystkich całować

[Majszczur]

cd. W Kostrzyniu trwa P{rzystanek Woodstock. Może ktoś ma tam jakichs małolatów zaprzyjaznionych - niech dotrą do organizatorów, z kolei niech ci zapowiedzą - CAŁA POLSKA SZUKA MAJI . Ekipa spróbuje wysłacdelegację do Kostrzynia, ale trochę to im zajmie. Szukajcie - kto tam jest, nich rozprzestrzenia info.

ale czy to aby przypadkiem nie spowoduje, że zakręcone małolaty zaczną łapać wszystko co ma cztery nogi, ogon i miauczy i znosić do organizatora...
Czy to z rzeczywistej chęci pomocy czy też li tylko "dla jaj"...
nie wiem, może przesadzam, ale gdyby tak się stało to co potem z tym kociarstwem... jak to nie będzie Maja to wyrzucą za scenę czy będą szukać domków...???

[baśa]

caty
normalnie nie moge wyjść z podziwu

mam nadzieję, że jeśli będę miała kiedyś dzieci to własnie takie jak Twój syn i że będę taką właśnie mamuśką jak Ty

gratuluję potomka i trzymam kciuki za powodzenie akcji poszukiwawczej.


normalnie az mi sie ryczeć zachciało ze wzruszenia.......