Franuś - [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 28, 2006 11:39

Pisiokot - wczoraj nie dorwałam doktora, miał mnóstwopacjentów i do tego słyszałam, że ma biopsję robić, to nie chciałam mu przeszkadzać. Ale mam na niego prywatne namiary, podam Ci na PW za jakąś godzinę (teraz mam spotkanie w pracy i muszę uciekać, nie zdążę PW wysłać). Podasz je swojej pani doktor, i niech ona z nim rozmawia jak fachowiec z fachowcem, ja to mogę tylko amatorsko pytać :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 28, 2006 11:46

Gallu,
dziękujemy za pamięć :1luvu:
czekamy

za jakąś godzinkę, półtorej idziemy do lecznicy, pani doktor obejrzy Franciszka, brzusio ma trochę za duży jak na moje oko :-(
poza tym ok., sporo je od wczoraj :D i jest dużo żywszy niż ostatnio
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 28, 2006 12:48

[quote="galla"]Pisiokot - na razie napisałam do dr. Jagielskiego o tym, że zdiagnozowany FIP, że interferon koci jest podawany, ale ze rozważane jest przejście na ludzkii czy tak można.
A oto odpowiedź:
"Skuteczność interferonu ludzkiego jest znacznie mniejsza, aniżeli kociego, dlatego nie można ich po prostu zamienić. Dyskutuje się wogóle nad skutecznościa interferonów."
Patrząc na odpowiedź mam wrażenie ,że był piekielnie zajęty. Dzisiaj spróbuję go namierzyć w lecznicy - może znajdzie chwilę czasu - zapytam go też o ten artykuł, o którym pisałam w wątku dotyczącym interferonu, a który opisywał badania. gdy kocim intronem wyleczono FIPa u kotów.
Z tej jednak odpowiedzi, którą na razie uzyskałam wynika mi, że koci intron jest dużo bardziej skuteczny i jego działanie nie jest równorzędne z intronem ludzkim.
quote]

Galla :D Chodzi bodaj o to, że białko intronu ludzkiego jest oczywiście nie-kocie i stąd też znikomość jego działania.
Poza tym zwróccie uwagę, że ludzki podaje się do pysia, gdzie akurat białko nie powinno być podawana, bo bardzo szybko się rozkłada ( czy coś takiego :oops: - znajoma farmaceutka była bardzo zdziwiona, ze Tygryś nie ma go podawanego w zastrzykach - z drugiej strony - dzięki Bogu, bo który kot by to wytrzymał :evil: )
Jednak koci podaje się właśnie w ten sposób - zastrzyki. Jest ich oczywiście dużo mniej :D

Mnóstwo ciepłych myśli dla Przystojniaka :oops: :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 28, 2006 14:18

Skoro je to dobry znak - caly czas jestem z toba - trzymaj sie :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro cze 28, 2006 16:33

witam moje kochane ciocie :-)
byłem dzisiaj u doktor Ewy na ostatnim zastrzyku z I serii, obejrzała mnie
i stwierdziła, że jest całkiem, całkiem

ale ja jednak coś słaby jestem :-(
Obrazek

może to przez to, że wczoraj i dzisiaj straaasznie dużo zjadłem i teraz nie mogę koopy zrobić, brzuch mam duży i ciężki ... dostałem jakieś lekarstwo na zrobienie koopy, ale na razie to mi się nie chce
w ogóle nic mi się nie chce, nawet przez okno powyglądać :-(
pan jest bardzo rozczarowany bo się strasznie namęczył żeby zrobić zabezpieczenie okna, a ja teraz nie mam ochoty żeby z okna popatrzeć ...
ale jeszcze postraszę te głupie gołębie co siedzą na balkonie obok, ja im powiem co o nich myślę ! głupie ptaszyszka :evil: budzą mnie rano :evil:

wszyscy się tu o mnie strasznie troszczą, ale najfajniejszy to jest Dyziek, ciągle mnie pilnuje, jak starszy brat, ale to przecież ja jestem starszy !
Obrazek
Obrazek

myślałem, że jak skończyliśmy wizyty u doktor Ewy to już nie będą mi dawali tego gorzkiego, ale słyszałem jak rozmawiali z panią doktor i ona im kazała dalej mnie męczyć tym paskudztwem, łeee
chciałbym już wyzdrowieć, żeby mnie przestali męczyć tymi lekarstwami i zastrzykami i tak się nade mną nie rozczulali :"a Franeczku może to byś chciał, a może tamto ?" co to ja dziecko jestem ?

przez najbliższe dziesięć dni to chociaż mnie nie będą kłuć, ale w następną sobotę zaczynamy drugą serię i znowu będą mnie męczyć :cry:

jaki ja biedny jestem :cry:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 28, 2006 17:33

Franek, to Ty wiesz, co ja myślę??
Weź Ty i po prostu wyzdrowiej.
O!
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro cze 28, 2006 17:37

Ciocie Franusia proszę dla Franka uwolnić myszy! :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 28, 2006 19:11

Czesc Franus :)
Wiesz w te upaly to kazdy slaby.. nawet my mamy mniej energi 8O
Zobaczysz jeszcze razem pogonimy te golebie i wroble :D
Trzymaj sie Brachu.. i lec do kuwety ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2006 12:05

Hej, Franusiu :D
To ja Szarotka.
Bardzo się cieszę, że chcesz ze mną korespondować. Prosiłeś w wątku Babuni o moje fotki i pytałeś, czy mam swój wątek. Swojego narazie nie mam, ale duża odświeżyła taki nasz wspólny wątek. Napisałam tam trochę do ciebie, a duża wkleiła parę moich zdjęć.
Zajrzyj:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=9339

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw cze 29, 2006 15:37

Franusiu, odpoczywaj po przejściach z tymi w zielonych fartuchach i od upału i zdrowiej nam!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 29, 2006 16:07

cześć,
chyba muszę Wam opowiedzieć co się u nas dzisiaj rano działo,
w tym domu to kot nie ma ani chwili spokoju...
ale po kolei
obudziły mnie nad ranem jakieś hałasy, ktoś robił bleeee, bleeee, bleeeee...
pani, jak usłyszała, to wyskoczyła z łóżka jak z procy bo myślała, że to ja i przybiegła mnie ratować :D ale ja sobie grzecznie spałem przecież, cichutki jak myszka, gdzie ja bym robił takie bleeee, bleeee

okazało się, że to Dyziek! ten łobuz włamał się w nocy do szafki i zjadł całą wielką michę chrupek, wielgaśną :? no i mu się te chrupki nie zmieściły w brzuszku i zaczęły wychodzić i robić takie bleeee, bleeee

trochę chrupek mu wyszło z brzuszka w kuchni, trochę na dywanie w pokoju, trochę na ławie, trochę pod fotelem, trochę przy łóżku pani..., nazbierała się tego cała góra, a pani zamiast tego łobuza ochrzanić to jeszcze go pocieszała, głaskała po główce i mówiła, że brzuszek go na pewno niedługo przestanie boleć

a w międzyczasie wstał pan i prawie wdepnął w jedną z "kupek chrupek", ale miał minę :ryk: a przecież pani mu tyle razy powtarzała, żeby nie chodził w domu boso :lol:
no w ogóle zamieszania narobili i przez to taki zaspany teraz jestem
Obrazek
ale jak pani mi jedzonko szykuję to się od razu robię czujny, żeby wiedziała, że jej patrzę na ręce i żeby tego kurczaczka, co mówiła, że jest dla mnie czasem dla Dyźka nie schowała
Obrazek
no, a Dyziek to cały dzień nic nie je tylko śpi, więc dla mnie mięska więcej :-)
jeszcze wam się tylko pożalę, że ta moja pani to wszędzie za mną chodzi, nawet jak idę do kuwety, no, do czego to jest podobne, co prawda udaje, że patrzy w okno, ale przecież widzę, że podglada czy ja siku robię czy koopę
czy ja ją podgladam jak ona ...?
no, wytrzymać się w tym domu nie da, sami widzicie, idę spać
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2006 18:38

No po mieszkaniu nie warto chodzić boso :lol: :lol: :lol: :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw cze 29, 2006 19:13

moś pisze:No po mieszkaniu nie warto chodzić boso :lol: :lol: :lol: :lol:

Zwłaszcza, jak ma się koty, bo wtedy o niespodziankę nietrudno :wink:

Całuski, Franuś!
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw cze 29, 2006 19:20

Franiu, zdrowiej szybciutko.
Przestaną wtedy za toba łazić i cię podglądać.

Zapraszam na aukcję : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46042

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Sob lip 01, 2006 20:57

I co słychać u Franusia?
Ewcia się nie dodzwoniła do dr.Jagielskiego ale będzie próbować. :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 70 gości