Moje adopcje:
Na początku roku mieliśmy w domu Miśkę, która została wurzucona z domu po smierci swojej pani przez jej spadkobierców i czwórkę jej dzieci, które zdążyła urodzić w piwnicy. Misia znalazła dobry dom w Elblagu, a Jej dzieci wśród moich znajomych :Kółeczko i PuszekOkruszek u znajomych z gabinetu wet., a Fionka i Mała Miśka u moich kolezanek z pracy. Niestety, posiadam tylko zdjęcia Misi-mamy i Fionki:
Rudy Rychu miał być oddany do schroniska z powodu alergii dziecka= przyjechał do nas z Gdańska, a potem znalazł dom w W-wie:
Potem była BeniaDykta, która długo zalegała u nas jako kotka do adopcji, ale ostatecznie została na stałe

:
Na początki maja znaleźlismy maciupkiego Balonika bez oczka na okienku piwnicznym- po kilku miesiącach znalazł dobry dom w W-wie
Dwa dni po znalezieniu balonika wzięliśmy do siebie dziką kotkę z miotem 5-dniowych kociątek, która u nas pięknie je odchowała. Kociaki to Materiały

Wszystkie znalazły dobre domy: Nylon- u Asiczek, Ortalion w Gdańsku, Non-iron w Elblągu, Anilana w Krakowie i Stylon w Malborku. Mama po sterylce, zaszczepieniu została wypuszczona na osiedlu, z którego pochodzi- niedawno ja widziałam- jest tłusta i dorodna
Żeby tego było mało, w tym samym czasie wzięliśmy do łazienki miot czterech kociątek z tego samego osiedla. Było ciezko, bo mieliśmy w domu 21 kotów jednoczesnie. Dlatego miot ten został nazwany Plagami elbląskimi: Głód, Zaraza, Wojna znalazły domy w Elblągu, natomiast Pomór pojechał do Tczewa, skąd wrócił po kilku miesiącach. Niedawno pojechał do nowego domu w Aleksandrowie Kujawskim. Plagi na zawsze zostana w moim sercu jako najmilsze, najbardziej miękkie koty na świecie:
Ostatnim letnim nabytkiem była szylkretowa Lila, która ze względu na swoja urodę błyskawicznie znalazła dom:
W tym momencie postanowiliśmy z TŻem, ze już nie bierzemy żadnych kotów do domu. Ale co mieliśmy zrobic, kiedy znaleźliśmy pod sklepem 8-tygodniowego Tapicera?
A w dwa dni później Syjamka w zsypie w naszym wieżowcu:
Obydwaj sa panami swoich domów- Tapicer w Elblagu, a Syjamek w Olsztynie
We wrześniu okazało się, że mama Plag pierwszych, której nie zdołaliśmy złapać na sterylkę urodziła kolejną czwórkę Plag: Mord, Gwałt, Pożoga i Grabież nie odbiegały charakterkami od swojego marcowego rodzeństwa. Wszystkie oprócz Grabieży mieszkają w Elblagu. Grabież- pojechała do Kwidzyna:
Jednocześnie z nimi zabraliśmy małego Lalu od kilku osób, które przerzucały go sobie, żeby zrzucić z siebie problem znajdowania mu domu. Lalu jest prawdziwym gentelmanem, delikatnym i słodkim. Długo walczyliśmy z chęcią zostawienia go u siebie na zawsze:
I tak się zaczęło jesienne branie kotów. Zaraz potem przyjechały do nas ze wsi rudasy Pumper i Nikiel, tuż za nimi znaleźliśmy MaruMurka i Krzysię. Wszystkie są w dobrych domach. Pumper- pojechał do Wejherowa
Grudniowe koty to znaleziony pod sklepem srebrny HorseTheSecond, w którym kochała się Ylva, czarno-biały Sąsiad i Tosia w dwóch osobach boskich: TosiaLepszy i TosiaGorszy + ich mamusia. Wszystkie oprócz Tosia Gorszego są w nowych domach:
