Rudobiały z Poznania ma... DOM!!!

[azis]

Domku, domku gdzie jestes?

[AnetS]

Hop Rudi...

[kameo]

... kciuki trzymajcie

[Fraszka]

... kciuki trzymajcie

Trzymamy
Kameo, coś się kroi?

[azis]

[AnetS]

trzymamy!!!!!!!!

[kameo]

Gdzie jest teraz kot?
Czy on ma jajka?
Czy byl chociaz odrobaczony?
Czy on ma faktycznie około roku, czy moze wiecej?
Kto to wie?

Kto by mi pomógl przy transporcie ( to znaczy czy ktos mógłby go podrzucic na terenie Poznania do osoby, ktora go bedzie wiozła dalej do mnie)?


Dom jest niewychodzący, do lekkiego uswiadomienia co i jak ( ale reformowalny, co musze stwierdzić po tym jak zadzwonili z checia adopcji maluszka, a teraz po rozmowie ze mna chca jednak dorosłego bez jajek )

[safiori]

Oby wszystko poszło dobrze.

[kameo]

Czy ja dobrze widze na zdjeciach, ze on ma niebieskie oczy?

[AnetS]

Ja mogę go podrzucić do osoby, która go powiezie dalej bez problemu!

A czy ma jajka i jaki jest dokładnie jego wiek nie wiem . Może Olinka wie coś więcej... jej nr tel. komórkowego jest w ogłoszeniu na str. 4.

CUD!

[AnetS]

Już za kilka godzin ustalą się losy Rudego!
Trzymać kciuki!!!!!!!

[safiori]

[safiori]

[kameo]

Sytuacja wyglada tak:

1. albo ja go wezme do siebie i odjajcze a po kilku dniach zawioze do Jego Wlasnego Nowego Domu - i tutaj zglosila sie kochana AnetS, ktora by go przywiozła do Bydgoszczy co wiąże sie automatycznie z kosztem paliwa, ktory mógłby być poswiecomny na np. szczepienie kociszcza

2. albo ktos w Poznaniu juz go odjajczy( na wspolny koszt mój i AnetS) i przechowa a ja na przyszły tydzień mam transport z Poznania do mnie (darmowy) i od razu bylby u nowych ludzi.

[AnetS]

A może ktoś z Poznania przechowa nam kocurka do przyszlego tyg?
Ja go oddam na kastrację np. jutro i kociak pojedzie sobie do domu w przyszlym tyg. juz komfortowo bez jajek?

Kociary poznańskie... kociarze też... co Wy na to?

Ja nie mogę nawet tymczasowo wziąć Rudaska ze względu na kwarantannę Zośki..., inaczej już czekałby u mnie