Pan Ładny, teraz Mr Darcy :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 24, 2005 10:34

nooo... ale Pan Ładny ma powodzenie ;)
Gość
 

Post » Śro sie 24, 2005 10:37

ten ostatni gosć to byłam ja, ale do przedostatniego się nie przyznaję ;)
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 24, 2005 10:44

tomoe pisze:ten ostatni gosć to byłam ja, ale do przedostatniego się nie przyznaję ;)

:lol:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw sie 25, 2005 7:33

Panu Ładnemu zaczyna się juz nudzić w łazience i coraz częsciej wypuszcza się na spacery po domu. Jeden taki spacer zafundowal sobie w nocy. No i poł nocy nie spałam :roll: Zuza kulturalnie położyła się na meblach i wszystko obserwowała z wrodzoną sobie wyższością. Ale mały :roll: :evil: No tu nie było tak pięknie :? Mała abisyńska świnia latała za Panem Ładnym po całym mieszkaniu fucząc i warcząc :evil: W dodatku w zależnościa od tego gdzie Pan Ładny akurat był albo nie pozwalał mu wyjść z pokoju stojąc w progu albo nie pozwalał mu do niego wejść. Po kilku próbach i litościwym miauczeniu Pan Ładny w końcu nie wytrzymał i o mały włos nie doszło do rękoczynów :evil: W ostatniej chwili zgarnełam małego z podłogi i wrzuciłam na łózko, gdzie już przytrzymał go TZ a sama wzięłam Pana Ładnego i zaniosłam do łazienki, gdzie zostal zamknięty na resztę nocy :roll:
Ukatrupię je jak się nie dogadają :evil:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw sie 25, 2005 8:11

dogadaja się, dogadają. U mnie etap fuczenia trwał zawsze 2, góra 3 dni. nie mówie, ze od razu będzie tak różowo, ale daj im szansę ustalić hierarhię... muszą sie pacnać łapą razy, nie ma mocnych ;) no chyba że widzisz, ze to już dosć powazne starcie, wtedy spryskiwaczem po ryjach ;).
Pewnie by pomogło, gdyby Pan Ładny tez był wykastrowany - zapach się zmienia...
Moze wypuszczaj go w dzień, a zamykaj na noc na razie?
Pamiętam jak niut zaczął zapoznawac się z balbiną, to przez 3 noce nie spaliśmy... najpierw warczał, a potam mrimrał do niej i to koniecznie w godzinach 2-5 nad ranem ;)
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2005 9:11

Aga, to chyba rzadko przychodzi łatwo - przyjaźń między kotami od pierwszego wejrzenia.
Nie poddawaj się :) i nie oddawaj Pana Ładnego - przecież go kochasz :D
Koty się przyzwyczają, zobaczysz.
Gość
 

Post » Czw sie 25, 2005 9:12

Anonymous pisze:Aga, to chyba rzadko przychodzi łatwo - przyjaźń między kotami od pierwszego wejrzenia.
Nie poddawaj się :) i nie oddawaj Pana Ładnego - przecież go kochasz :D
Koty się przyzwyczają, zobaczysz.


To pisałem ja, Jarząbek. :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw sie 25, 2005 9:13

Jowita pisze:
Anonymous pisze:Aga, to chyba rzadko przychodzi łatwo - przyjaźń między kotami od pierwszego wejrzenia.
Nie poddawaj się :) i nie oddawaj Pana Ładnego - przecież go kochasz :D
Koty się przyzwyczają, zobaczysz.


To pisałem ja, Jarząbek. :)

:lol: :lol: :lol:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw sie 25, 2005 9:23

daj im możliwość dania sobie parę razy po mordzie ;-)
tylko pazury obetnij
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw sie 25, 2005 9:36

Mysza pisze:daj im możliwość dania sobie parę razy po mordzie ;-)
tylko pazury obetnij

Pan Ładny ma obcięte. Aisyńskiemu mordercy obetnę dziś. I niech się piorą. Jak poleje się krew to powyrywam zęby i niech się dalej piorą. Ryje nosem po klawiaturze przez te ich nocne "igraszki". Mam ich gdzieś. Jak oni nie lubią spać w nocy to ich problem ... :roll:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw sie 25, 2005 9:46

ABISYŃSKI MORDERCA :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw sie 25, 2005 13:19

Mysza pisze:daj im możliwość dania sobie parę razy po mordzie ;-)
tylko pazury obetnij


dokladnie :) w koncu musza sie chlopaki (i dziewczeta :wink: dogadac -
o co w ogole chodzi!? kto dalej bedzie krolowal!?! (niepodzielnie ofkors :twisted: i dlaczego trzeba sie nagle dzielic czulosciami ukochanej pani!?!? 8O
ale z tego co piszesz Aga, Pan Ladny zachowuje sie jak dzentelmen prawdziwy...cudna Dziecina :love:

p.s. Tak w ogole to musze przeprosic, bo przez zaaferowanie wczorajsze nie przedstawilam sie wcale :roll: Dorota mnie zwa
bastet25
 

Post » Czw sie 25, 2005 21:20

potrzebuję się pilnie skantaktować z Agą1
ma ktoś numer?
łądnie proszę........
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt sie 26, 2005 7:27

Mysza pisze:potrzebuję się pilnie skantaktować z Agą1
ma ktoś numer?
łądnie proszę........

Dopiero teraz zajrzałam na forum :oops: Ale już odpisałam. Mam nadzieję, ze nie za późno ...

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Pt sie 26, 2005 7:30

Zostawiłam koty razem na noc. Generalnie było poprawnie. Zdarzały się fuki i warkoty ale odgłosów walki nie słyszałam. Za to wysłuchałam pięknego kociego koncertu w wykonaniu Pana Ładnego :roll: Przez jakieś dwie godziny :roll: Co za głos :twisted: Chyba na pierwszy rzut pójdzie wycinka jaj a nie szczepienie :twisted:
Postanowiłam zostawić je też razem na dzień :twisted: Zbieram zamówienia na kocie skórki :twisted: :twisted: :twisted:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 71 gości