Kocurro pisze:Atka pisze:Chyba muszę kupić drugą krytą kuwetę...
mogę Ci pożyczyć
dużą i prymitywną, bez drzwiczek, niestety, koty wyłamały
Ja się jeszcze zastanowię, ale chyba skorzystam ...
Generalnie Babcia zaczęła trafiać do kuwety, wylądowało tam jedne całe siooo i pierwszy kaktus. Przed chwilą zjadła śniadanie, ale do kuwety nie poszła. Dosypałam już trochę żwirku, zobaczymy ...
Natomiast docelowo chętnie bym miała krytą, ale nie wiem, czy ona się łatwo przyzwyczai do takiego luksusu. Jak nie, to nie ma sensu kupować
