Pedro pisze:Napisalem wredny bo jak moze on kotke w zaawansowanej ciazy gwalcic. To jego instynkt jest zboczony. Kocur reaguje na kotke ktora ma rujke i wydziela specyficzny zapach a ona jest w ciazy i z niego jest okropny gwalciciel.
Wez pod uwage ze kocur nie wie ze kocica jest w ciazy, nie ma tego swiadomosci.
I nie jest prawda ze normalny kocur ma reagowac jedynie na kotki w rui -u kocurow z bardzo silnym instynktem rozrodczym (to jest tak jak u ludzi, jedni maja silniejszy poped seksualny, inni slabszy - i wcale nie jest to patologia) i o ustalonej pozycji na danym terenie czesto sie zdarza ze probuja dobierac sie do kocic nie w rui - tym bardziej ze czesto takie zachowanie u kotek wlasnie ruje prowokuje.
Tyle ze proby dobierania sie czesto koncza sie wlasnie na probowaniu - bo kocica niechetna zalotom kocura - potrafi mu to okazac. Bardzo dosadnie.
Najwidoczniej ta kocica jest bardzo ulegla a to kocurowi sugeruje ze powinien sie starac. Wiec korzysta.
Nasz Okruszek do czasu kastracji "zabawial sie" ze Skierka (wykastrowana, a jakze, a jednoczesnie bardzo chetna) kilka razy dziennie - z 5 to minimum.
Widac bylo ze temperament go roznosil - startowal takze do innych kocic, ale te mu bardzo wyraznie dawaly do zrozumienia co o tym mysla i nie posuwal sie dalej.
To sa naturalne zachowania kota i trudno je nazywac wrednymi.
Polewanie woda nic nie da - bo jak kotka sie daje a on ma ochote - to i tak ja dopadnie.
Sytuacje moze rozwiazac jedynie kastracja.