anka1515, katarzyna1207, Zeeni, Blue dziękuję za odpowiedzi i sugestie
Wczoraj cały dzień było bez Forti Flora i kupy lepsze, plackowata tylko 1/3 część na końcu.
Oddała za dobę 3 stolce, czyli dwie ostatnie bez Forti Flora ale na FiberAciv i Babce pełsznik (0,5 + 0,5 g). Rozdzielone na cały dzień.
Zamówiłam 8 słoiczków tej gastro CatzPlate, ma być we wtorek.
Doczytałam, że jest tam 80 % mięsa filetowego, może będzie bardziej lekkostrawne niż Kattovit gastro i Mjamjam Kangur, który dostaje obecnie.
Jak jest po nocy, to jest energiczna, chodzi przy nodze z ogonkiem w górze i prosi o jedzonko, biega do pustej miseczki. Wtedy brzuszek płaski i nie wzdęty.
Jak dostanie jeść, nawet mniejszą porcję np 2 średnie łyżki stołowe karmy to już w chwilę po widać, że kotu jest ewidentnie źle. Leży na boczku, brzuszek napięty, mocno sterczy zaraz za żebrami, widać poszerzone pętle jelit i słychać przelewania. Tola wówczas leży z nie do końca zamkniętymi oczkami, szybciej oddycha ok 24-25 odd/min i wtedy lekko na oczy zachodzą trzecie powieki.
Klindamycynę zawsze dostaje z jedzonkiem.
Zastanawiam się czy gaspridu nie dawać np: na 30 min przed jedzeniem
Obecnie dostaje podczas jedzenia.
Czytając opisy FiberActiv i Babki rzekomo one działają regulująco, osłaniająco i normalizująco na przewód pokarmowy, nie tylko na zaparcia.
Mam mieszane uczucia, że działają dwojako, no ale tak jest w opisie i takie jest stanowisko wetki, która jest zaangażowana. Wczoraj na jej prośbę wysłałam zdjęcia kup, oddzwoniła.
Ustaliłyśmy wspólnie, żę póki co odstawiamy Forti Florę i Diadog.
Będę włączać po stabilizacji, po jednej substancji i obserwować jaka będzie reakcja, żeby wiedzieć co ewentualnie Toli szkodzi.
Tola nie jest kroplówkowana. Na czwartkowej wizycie nie była odwodniona.
W razie mocnych dolegliwości bólowych mam w domu buprenorfinę w płynie do podania na śluzówkę, ale jeszcze nie podawałam.
Blue trochę mnie uspokoiłaś, że toxo leczy się dość opornie i na początku może być nawet pogorszenie.
Tola na pewno nie jest gorsza ale poprawa też nie jest ewidentna.
Martwi mnie też jej waga, jest kachektyczna a waga nie chce zacząć wzrastać.
Je całkiem sporo, około 250 gr dobrej, mokrej karmy, ale wszystko przelatuje a się nie wchłania
