Kupujesz kota z przypadku? Kupujesz kota chorego..........

[Persja]

Ależ Persjo, przejżałam wątek jeszzce raz i ja nie widzę tu dyskredytowania hodowli tylko KPINY i to kpiny ze snobizmu właścicielki a nie z samej hodowli, moze popatrz tak na to

>"nie zaliczyłabym tych (kandydatów na) hodowców do pasjonatów. Bo to obraża prawdziwych pasjonatów i prawdziwych hodowców, których mam szczęście znać."<

Moim zdaniem to (tresc ze strony hodowli, bo o tym piszesz na forum, nie na pw) dosc wątłe kryterium do oceniania _calej_pracy hodowlanej. Oczywiscie kazdy moze myslec inaczej.

Ci co nie znaja i kpia, ok, ale nie uznalam za uczciwe pisanie przez oberhexe o tej osobie takich rzeczy jak powyzej - dlatego ze ta osoba nie moze sie bronic, nie ma jej tu....

Ps. Mam nadzieje ze nie staje sie przyslowiowym adwokatem diabla ?

[Oberhexe]

Ależ Persjo, przejżałam wątek jeszzce raz i ja nie widzę tu dyskredytowania hodowli tylko KPINY i to kpiny ze snobizmu właścicielki a nie z samej hodowli, moze popatrz tak na to

>"nie zaliczyłabym tych (kandydatów na) hodowców do pasjonatów. Bo to obraża prawdziwych pasjonatów i prawdziwych hodowców, których mam szczęście znać."<

Moim zdaniem to (tresc ze strony hodowli, bo o tym piszesz na forum, nie na pw) dosc wątłe kryterium do oceniania _calej_pracy hodowlanej. Oczywiscie kazdy moze myslec inaczej.

No i ja właśnie myślę inaczej, zwłaszcza ze tak samo całość "pracy hodowlanej" tej hodowli ogranicza się na razie do zakupu 6 kotek i udziału w 1 wystawie.
W dalszym ciągu nie widzę oskarżeń, nagonki ani innych tym podobnych akcji z mojej strony.

[Lilu]

Oberhexe nie byli na jednej wystawie ostatnio widziałam ich w Wawie

[Oberhexe]

A to przepraszam, na dwóch wystawach. Co i tak znacząco mojej opinii wiele nie zmienia.

[ktosia]

Moim zdaniem to (tresc ze strony hodowli, bo o tym piszesz na forum, nie na pw) dosc wątłe kryterium do oceniania _calej_pracy hodowlanej.

O pracy hodowlanej to mozna porozmawiac za pare lat, jak dohowaja sie wielu kociat z ich przydomkiem, a te beda osiagaly sukcesy na wystawach itd.
A nie wykluczone jest tez moze to ze hodowla w ktorej brali tego kotka... z gronkowcem ... ktora okreslili jako brudna itd... wcale taka nia byla... tyle ze porownywali to do dwojego wyhuhanego eleganckiego apartamentu ... To ze np.: po domu pelno jest kocich zabawek, gdzienie gdzie jakis zwirek, zapach bo akurat jakis kot wyszedl z kuwety itd...W porownaniu z piekny elekanckim mieszkaniem to zeczywiscie moze byc "syf i nieporzadek" ...
Na wszystko trzeba patrzec z odpowiednim dystansem... tak jak ty mowsz ze tak tu sie na nich uwzielismy, kpimy itd, czy tez ze latwo niektorym przychodzi wystawianie etykietki, takze i tam moglo miec miejsce wystawienie etykietki.... Jak z kotkiem jest wszystko super to ok, ale jak sie zaczyna cos zlego to zawsze mozna poszukac jakiegos winnego.

[mruczadło]

ciekawe info o tej hodowli można znaleźć w sieci...

[mruczadło]

czytajcie tu:

www.sopocisko.eu