pielęgnacja długiej sierści - podsumowanie str.3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 25, 2007 10:03

Odświeżam wątek, wraz z własnymi wątpliwościami... 8)

Otóż mojemu kocurowi MCO strasznie tłuści się ogon.
Kocur 12 miesięcy, niekastrowany. Przed czytaniem tego wątku, metoda: do wanny i kąpiel kota. Szampon okazał się byle jaki. Tłuste z ogona nie zeszło. :?

Próbowałam kupić zachwalany na forum puder Tea tree..., ale nigdzie nie znalazłam. Kupiłam jakiegoś GIMPET'a. Ogon pudruję co tydzień, poprawa jest zauważalna, ale...
1. W miejscu , gdzie się tłuści jest mniej włosów. Dopiero zakupię obrotowy grzebień, ale nie czesałam ogona zbyt drastycznie. Czy to normalne u niekastrowanego kocura?
2. Futro po pudrowaniu i przeczesaniu strasznie się elektryzuje :?

Z jakimiś masakrycznymi kołtunami nie mam problemów.

help...

Wystawy to nie moja bajka, więc nie mam jak zdobywać doświadczeń w kwestii najlepszy puder, szampon etc...

tamari

 
Posty: 174
Od: Nie sie 07, 2005 15:12
Lokalizacja: warsz

Post » Nie mar 25, 2007 10:32

tamari pisze:Odświeżam wątek, wraz z własnymi wątpliwościami... 8)

Otóż mojemu kocurowi MCO strasznie tłuści się ogon.
Kocur 12 miesięcy, niekastrowany. Przed czytaniem tego wątku, metoda: do wanny i kąpiel kota. Szampon okazał się byle jaki. Tłuste z ogona nie zeszło. :?

Próbowałam kupić zachwalany na forum puder Tea tree..., ale nigdzie nie znalazłam. Kupiłam jakiegoś GIMPET'a. Ogon pudruję co tydzień, poprawa jest zauważalna, ale...
1. W miejscu , gdzie się tłuści jest mniej włosów. Dopiero zakupię obrotowy grzebień, ale nie czesałam ogona zbyt drastycznie. Czy to normalne u niekastrowanego kocura?


Jak najbardziej normalne u niekastrowanego kocura..
Znam też osobiście nieciachane, hodowlane kotki długowłose, które mają podobny problem
Zajrzyj tutaj http://www.forum.e-wind.pl/viewtopic.ph ... dc0486262a
Wypróbowałam na Nikusiu - genialne..
Tylko nie można zbyt często używać, bo wysusza całkiem nieźle..
Po takim pudrowaniu, jak właśnie stosujesz, od czasu do czasu wypranie goopem załatwia sprawę na jakiś czas..

tamari pisze:2. Futro po pudrowaniu i przeczesaniu strasznie się elektryzuje :?

Sama z tego nie korzystam, ale słyszałam, że kosmetyki All Systems są całkiem niezłe.. chociaż nie należą do tanich..
I może spróbuj odżywki z olejkiem norkowym tej firmy.. :D

A jeśli chcesz więcej wiadomości, to polecam kontakt z Witches na Planecie Persji http://forum.e-wind.pl :D
Od dłuższego czasu podziwiam wypielęgnowane futro jej persików.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 25, 2007 15:53

Dzięki aamms, zastosuję się.

Zastanawiam się tylko, jak często kota prać... W zasadzie kot nie będzie jeździł na wystawy. Niestety należy do lubiących się wytarzać i wysmarować w czymkolwiek, co jest w zasięgu. :roll:
Czy raz na jakiś czas (1-2 w roku), lub ewentualnie w przypadku silnego zabrudzenia jest ok?

Ogon po pudrowaniu coraz lepszy :)

Ale i tak chyba czeka go kastrowanie, bo poczuł wiosnę bo chodzi i grucha, zagaduje...jak rujkująca kotka...
:roll:

tamari

 
Posty: 174
Od: Nie sie 07, 2005 15:12
Lokalizacja: warsz

Post » Nie mar 25, 2007 19:33

Zagadka pisze:MariaD, czy Bajra nie jest przypadkiem z Baśni...?

Nie, Bajra jest z hodowli Koci Szarm. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39341
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 25, 2007 20:12

Ja mojemu MCO, który przed kastracją produkował tłuszcz na ogonie w ilościach hurtowych, pudrowałam ogon najpierw Gimpetem - ale się "kluszczył". W desperacji raz użyłam zwykłego Johnson's Baby i był lepszy. Zmartwiły mnie kłopoty z Tea Tree G.P. (kończy się :( ), bo był najlepszy.
Nie chcąc prać za często kota, prałam po prostu sam ogon. Po kastracji tłuści się troszeczkę - pudruję ogon raz na miesiąc, wyczesuję grzebieniem obrotowym, szczotkuję szczotką z włosia i wystarczy. Kąpiel 1-2 razy w roku. Używam szamponu Ives St Bernard do półdługowłosych, szampon z olejem norkowym był dla Mohera za tłusty.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 05, 2007 21:06

mam problem z kocią sierścią, może któraś z was mi pomoże. mam rocznego MCO po kastracji, sierść jasna, nazywa się to kremowa ale w praktyce jasno-rudawo-brązowa z białym brzuchem. brzuch się filcuje non stop w każdym miejscu, co tydzień wycinam mu duuużo kołtunów głównie z tych trudnych miejsc jak pachy, potrki itp czasem tez ma pod brodą :? zachodzę w głowę jak on to robi, liże się i sam sobie to futro plącze, namoczy a potem szarpie tym jęzorem (najgorzej w miejscach z białą sierścią ta dopiero się filcuje, zbija w straki, plącze i jest taka wiotka), drapie, furo posklejane i kołtuny przy samej skórze. nie wiem czy ja go za mało czeszę, staram sie raz w tygodniu tak porządnie, czasem czesciej go przeczesze ale niezbyt dokładnie bo walka z nim trwa pół godziny jak nie dłużej. kocur nigdy nie dał mi sie do tego przyzwyczaić i gryzie, drapie jak szalony, wierzga nogami i burczy, spina się cały i wykonuje gwałtowne ruchy połaczone z atakiem wszystkimi możliwymi pazurami i zębami :(
dodam,ze kot jest domowy, nie chce go traktowac mnóstwem specyfików, ale tez nie da sie wykapać, był kąpany 2 razy ale 2 osoby do niego to za mało. póki co zaopatrzyłam sie w szampon bez spłukiwania i spray do rozczesywania długiej sierści. od pudru ucieka jak tylko wezmę go w rękę więc mowy nie ma o pudrowaniu, zresztą niewiele się tłuści. raczej na sierść przesuszoną, takie końcówki jakby zniszczone, nie spływają tylko stoją i często zbite w strąki ale nie tłuste. ten preparat do rozczesywania tez nie bardzo służy, bo jak spryskam, to kot jest mokty i zamiast rozplątywać sierść ona się jeszcze bardziej plącze przy próbie rozczesania, z kolei jak czekam az wyschnie kot sie tak wylizuje że i tak cały mokry, po pół godz próbuje czesać ale żadnego efektu nie widze. sierść jak była trudna do rozczesania i sucha tak jest. i trochę to klejące tak,ze obrotowe zęby od grzebienia przestają się obracać tak posklejane :evil: używałam Felin Eclat. chciałabym go potraktowac jakimś czymś typu olejek norkowy, ale będzie wielki problem bo on jak tylko zobaczy wodę to zaczyna się rzucać. wiec pozostaja preparaty "na sucho". czy ktoś mi coś może doradzić co mam zrobić z tym kocurem, niedługo bedzie cały powycinany 8O wogóle ma taką delikatną, wiotką sierść, ale matową i suchą.

daily_dose

 
Posty: 4
Od: Sob maja 05, 2007 20:39

Post » Sob maja 05, 2007 22:47

znalazłam tea tree oil grooming powder, ale na Węgrzech http://www.okezoo.hu/start/start_eng.htm mogą wysłać do Polski, tylko najpierw trzeba zapytać czy jest na składzie. Cena powalająca: 8€ sztuka i przesyłka kolejne 10€. formy płatności różne, do dogadania.
Obrazek
Pusia 14.03.2006, Kizia 01.11.2012, Złociutki 18.03.2022, Karolek 25.09.2022, Misia 09.10.2022 :( moje Słoneczka będziecie zawsze w moim sercu :( Więcej kotów nie będzie.
Gwizdusiowa [*] 16.04.2007 Kacperek cioci :( 14.04.2017 Blondasek cioci 09.2021 :(
Wynajmę mieszkanie we Wrocławiu od września/października 2019-koty mile widziane! kliknij!

zutor

 
Posty: 2043
Od: Sob maja 31, 2003 22:55
Lokalizacja: Wrocław/czasem Bielany Wrocławskie

Post » Wto sty 05, 2010 16:15 Re:

daily_dose pisze:mam problem z kocią sierścią, może któraś z was mi pomoże. mam rocznego MCO po kastracji, sierść jasna, nazywa się to kremowa ale w praktyce jasno-rudawo-brązowa z białym brzuchem. brzuch się filcuje non stop w każdym miejscu, co tydzień wycinam mu duuużo kołtunów głównie z tych trudnych miejsc jak pachy, potrki itp czasem tez ma pod brodą :? zachodzę w głowę jak on to robi, liże się i sam sobie to futro plącze, namoczy a potem szarpie tym jęzorem (najgorzej w miejscach z białą sierścią ta dopiero się filcuje, zbija w straki, plącze i jest taka wiotka), drapie, furo posklejane i kołtuny przy samej skórze. nie wiem czy ja go za mało czeszę, staram sie raz w tygodniu tak porządnie, czasem czesciej go przeczesze ale niezbyt dokładnie bo walka z nim trwa pół godziny jak nie dłużej. kocur nigdy nie dał mi sie do tego przyzwyczaić i gryzie, drapie jak szalony, wierzga nogami i burczy, spina się cały i wykonuje gwałtowne ruchy połaczone z atakiem wszystkimi możliwymi pazurami i zębami :(
dodam,ze kot jest domowy, nie chce go traktowac mnóstwem specyfików, ale tez nie da sie wykapać, był kąpany 2 razy ale 2 osoby do niego to za mało. póki co zaopatrzyłam sie w szampon bez spłukiwania i spray do rozczesywania długiej sierści. od pudru ucieka jak tylko wezmę go w rękę więc mowy nie ma o pudrowaniu, zresztą niewiele się tłuści. raczej na sierść przesuszoną, takie końcówki jakby zniszczone, nie spływają tylko stoją i często zbite w strąki ale nie tłuste. ten preparat do rozczesywania tez nie bardzo służy, bo jak spryskam, to kot jest mokty i zamiast rozplątywać sierść ona się jeszcze bardziej plącze przy próbie rozczesania, z kolei jak czekam az wyschnie kot sie tak wylizuje że i tak cały mokry, po pół godz próbuje czesać ale żadnego efektu nie widze. sierść jak była trudna do rozczesania i sucha tak jest. i trochę to klejące tak,ze obrotowe zęby od grzebienia przestają się obracać tak posklejane :evil: używałam Felin Eclat. chciałabym go potraktowac jakimś czymś typu olejek norkowy, ale będzie wielki problem bo on jak tylko zobaczy wodę to zaczyna się rzucać. wiec pozostaja preparaty "na sucho". czy ktoś mi coś może doradzić co mam zrobić z tym kocurem, niedługo bedzie cały powycinany 8O wogóle ma taką delikatną, wiotką sierść, ale matową i suchą.



mam to samo uff juz myslałam ze tylko ja .....kupiłam szczotkę taka zakrzywianą do filców i toczymy boje. chyba go muszę ostrzyc bo nie daje rady. Mój kotek lubi się kąpać ale bez przesady za to pije tylko z kranu co wiąze sie z tym ze ciągle jest mokry i kołtuni się na potegę. uzywam płynu rozplatujacego --pomaga ale kot jest niechetny do współpracy.
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości