Kota naprawdę można odchudzić :) dłuuuugofalowo

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 14, 2005 16:33

Podbiłam ten wątek, bo mam problem z Inką. Bardzo przytyła po sterylizacji. Obecnie wazy juz prawie 6 kg. Pani doktor przy każdej wizycie przypomina mi o jej tuszy. Najpierw próbowałąm dawać mniej zwykłej karmy. Nie działało. Teraz daję obu kotom (bo Salem też ma woreczek na brzuchu :wink: ) Purinę Pro Plan Light. Widać niewielki efekt. Minimalny. Ostatnio bardzo pilnuję dawek. Oba koty dostaja po 60 g kramy. Nie daję mniej, bo uznałam, żenie ma sensu, żeby kot chodził głodny: po piersze jest wtedy nieznośny, po drugie ktoś się ulituje i da "kilka chrupek" :?. Daję fałdkom miesiąc na zniknięcie - jeśli to nic nie da, to poproszę o radę panią doktor.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt paź 14, 2005 17:09

ehh mojemu rezydentowi też by się przydało, myślę że z 8 to on waży :? :? koszmar- moja mama wzieła na siebie karmienie go i wyrobiła mu paskudne nawyki- jedzenie w nocy :? nauczyła go jeść filety z kurczaka- i jak teraz przestawić go na odchudzacze??????????????

judith

 
Posty: 141
Od: Nie paź 09, 2005 13:19

Post » Nie paź 16, 2005 1:55

Kid pisze:Podbiłam ten wątek, bo mam problem z Inką. Bardzo przytyła po sterylizacji. Obecnie wazy juz prawie 6 kg. Pani doktor przy każdej wizycie przypomina mi o jej tuszy. Najpierw próbowałąm dawać mniej zwykłej karmy. Nie działało. Teraz daję obu kotom (bo Salem też ma woreczek na brzuchu :wink: ) Purinę Pro Plan Light. Widać niewielki efekt. Minimalny. Ostatnio bardzo pilnuję dawek. Oba koty dostaja po 60 g kramy. Nie daję mniej, bo uznałam, żenie ma sensu, żeby kot chodził głodny: po piersze jest wtedy nieznośny, po drugie ktoś się ulituje i da "kilka chrupek" :?. Daję fałdkom miesiąc na zniknięcie - jeśli to nic nie da, to poproszę o radę panią doktor.

miałam dokładnie tak samo. Diuna przy sterylce ważyła 3,5 kg. Pół roku później już 6 kg.
Co do karmy to pamietaj, że karmy typu Light mają za zadanie utrzymanie wagi. Podając Purinę Light spowodujesz tylko utrzymanie dotychczasowej wagi. Obniżenie wagi powodują tylko karmy lecznicze typu RC Obesity lub Hills r/d. U mnie Diuna była przez pół roku na RC Obesity i schudła 0,5 kg. Teraz przeszłam z nia na Hills'a r/d. Na efekty bedzie trzeba poczekac.
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Pt lut 24, 2006 8:55

Problem z wagą ma mój kocur Maciek. Po kastracji i moim wyjeździe przytył okropnie. Nie mogę go odchudzić. Problem w tym, że mam jeszcze 5 miesięczną koteczkę która nie potrzebuje odchudzania. Maciek potrafi opędzlować swoją miska a potem odgonić Matyldę i zjeść jej porcję. Jest to ciągła walka z wiecznie głodnym kotem .

jolcia72

 
Posty: 17
Od: Czw lut 23, 2006 12:06
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 17, 2006 9:01

No to i ja się pochwalę. Nasz brzusio ma prawie rok i wazy 4,200 8O. Na razie kurujemy się od 2 tygodni Best Choicem Light i stosujemy gimnastykę myszową, on biega za myszą na wędce a ja przy okazji ćwiczę talię :wink:.Zobaczymy komu pójdzie na zdrowie;). Martwi mnie tylko jedno - za parę dni dokacamy się kicią karmioną Hillsem i obawiam sie że Rudish wchłonie prcję swoją i Otylci.
Pytanie: Czy na noc zabierać Rudiemu miseczke z jedzeniem??(wg normy powinien zjadać od 50/75 gr). ale wieczorem zawsze mu cosik zostaje z chrupków w miseczce i żal mi kotecka. Wiem, że żelazna konsekwencja to podstawa, ale on tak prosi żeby mu tej miseczki nie chować .....
Obrazek

Czarna Agula

 
Posty: 93
Od: Wto lis 22, 2005 22:25
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 17, 2006 9:22

Czarna Agula pisze: Martwi mnie tylko jedno - za parę dni dokacamy się kicią karmioną Hillsem i obawiam sie że Rudish wchłonie prcję swoją i Otylci.


Ja przechodze teraz dokładnie przez to samo.Mam Jednego chudzielca wiecznie najedzonego,druga ma normalną wage a trzecia jest na diecie.
a żeby było śmieszniej mam psa wiecznie głodnego.
Problem zaczoł się wtedy gdy zaczełam odchudzać Nale.
Dawałam im jeść o jednakowym czasie.Niestety niejadka zostawiała prawie całą miskę ,druga zjadała wszystko lub nie a Nala(grubasek) wcinała swoje i miski i moich rezydentek. .Potem zeskakiwała na dół i wcinała jedzenie psu.
Trwało to jakiś czas.Zauważyłam to w momencie gdzie Nala zamiast chudnąć zaczeła przybierać na wadze a Kwitka (niejadka )zaczeła coraz bardziej wyglądać jak szkielecik :strach:
Więc teraz robie tak:
Grubasce daje w kuchni .Kwitce i Nali daje w pokoju i tam zostawiam dla nich miski.(Nala tam nie wchodzi)
Psu daje jedzenie tylko wtedy gdy jesteśmy w domu i pilnujemy aby Nala mu nie wyżarła.
:twisted:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt mar 17, 2006 9:34

a żeby było śmieszniej mam psa wiecznie głodnego.

Witam w klubie:) Ranya pochłania swoje żarcie a żeby Rudishowi dogryźć jak jej za bardzo dokuczy to opiera łapy na parapet i....wyżera to co kotecek nie spałaszował (głównie mokre, bo smaczniejsze niż jakaś tam sucha karma dla szczeniaków od RC - co sie dzieje po tym na spacerze nie pytajcie;) )
....a Nala(grubasek) wcinała swoje i miski i..potem zeskakiwała na dół i wcinała jedzenie psu.

Hi hi hi Skąd ja to znam...Tylko że nasza owczarka już się spostrzegła ,że jej coś za dużo ubywa z michy i goni kota gdzie pieprz rośnie. Biedny Rudish najczęściej wpada mi w ramiona z płaczem ..."no widzisz, widzisz jaka ona niedobra...dała byś coś na pocieszenie, taki biedny jestem i głodny" :twisted: GARFIELD normalnie wredny GARFIELD.
Obrazek

Czarna Agula

 
Posty: 93
Od: Wto lis 22, 2005 22:25
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 17, 2006 10:12

Hi hi hi Skąd ja to znam...Tylko że nasza owczarka już się spostrzegła ,że jej coś za dużo ubywa z michy i goni kota gdzie pieprz rośnie. Biedny Rudish najczęściej wpada mi w ramiona z płaczem ..."no widzisz, widzisz jaka ona niedobra...dała byś coś na pocieszenie, taki biedny jestem i głodny" :twisted: GARFIELD normalnie wredny GARFIELD.


Uśmiałam się :P
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt mar 17, 2006 11:26

Nasz brzusio ma prawie rok i wazy 4,200

Jakiś rok temu Zenek ważył mniej więcej tyle samo i miał około roku. Teraz jego waga waha się w granicach 5.8-6.0 i nijak nie chce spaść. No ale to moja wina (no i trochę zenkowej alergii i braku karmy light dla alargików). Nie rozpędzajcie się za bardzo bo w dół idzie o wiele gorzej. :twisted:

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 17, 2006 15:57

Sylwuś, czyżby to była domena rudzielców?? Bo wideze ze podobni jak dwie krople wody?? :lol:
Obrazek

Czarna Agula

 
Posty: 93
Od: Wto lis 22, 2005 22:25
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 17, 2006 16:03

Chyba nie, bo widziałam też chude rudzielce. A z drugiej strony jak tu nie ulec proszącym ślepkom rudzielca. I brzucho rośnie.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 29, 2006 7:01

Hurraa!!A nam sie udało po 3 tyg męczarni i użalania się nad chrupkami Light wazymy mniej!!! całe 300 gram :P i idziemy w dół. Tylko musiałam kupić rodzince do śniadania zatyczki do uszu :lol:
Obrazek

Czarna Agula

 
Posty: 93
Od: Wto lis 22, 2005 22:25
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 29, 2006 9:27

Ja juz Rysia nie waze, boje sie :oops: :wink:
Staramy sie trzymac dawki dziennej i tyle.
Za to wazne jest, ze Rysio od chwili kiedy uznalismy, ze czas cos zrrbic z tusza zaczal nabierac sprawnosci fizycznej, na poczatku z nasz pomoca. Kondycje ma na ta chwile w normie bardzo sprawnego kota (wczesniej ledwo wskakiwal na parapet). Sam gania z myszkami w zebach, usprawnia galopady i polowania. Potrafi nawet osiagnac (po lekkich kombinacjach) najwyzsza polke w regale, ktory ma 2 metry wysokosci 8) .
To jest dla nas wyrazny efekt odchudzania i wlasciwie o to nam chodzilo. Zeby Rysio byl ruchliwy i szczesliwy. I jest.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro mar 29, 2006 16:11

Ostatnio sporo ludzi przewinęło się przez mieszkanie i większość mówiła, że Zenek schudł. Kurcze waży tyle samo więc może mu poszło w mięśniory. :lol:

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 29, 2006 17:49

U nas z odchudzania nici. Inka tyje dosłownie z powietrza. Przez całą zimę jadła tyle co nic - ok. 40 g ProPlanu Light dziennie 8O (sama sobie wydzielała) i nic. Raz tyje, raz chudnie, ale od czego to zależy pozostaje głęboką tajemnicą. Potrzebuje wielu malutkich dawek jedzenia - poprostu nie umie przyjść i się najeść tak, jak Salem (cała micha w pół minuty :roll: ). Je powolutku, po troszku. Mimo to nie chudnie jakoś znacząco (nie przekraczamy dawek dziennych).
Do tego wszystkiego ma wzdęcia - są dni, gdy wygląda jakby połknęła gumową piłkę. Podejrzewam, że to wina tego samego przewężenia/zagięcia w jelitach, które powoduje u niej tak dramatyczne zakłaczenia. Obecnie waży ok. 5,7 kg. Co śmieszniejsze jest bardzo sprawna - wskakuje bez problemu na 2 metrowy regał, urządza gonitwy z Salemem, czasem dosłownie fruwa po ścianach. To jest duża, potężna kotka, ale fakt, faktem, że powinna schudnąć, choćby pół kilo. Tylko jak? Strasznie mi wstyd, że dopuściłam do jej nadwagi :oops: :( .

Wkurzają mnie złośliwe komentarze TZta, znajomych i rodziny na temat jej wyglądu :evil: . To kochana, śliczna koteczka, a oni się z niej śmieją (co zabawniejsze im samym przydała by się solidna dieta ).
:twisted:
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 91 gości