Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

[Arcana]

Meneliki z oczkami trafiły do mnie.
Niestety mogę im tylko zaoferować obóz przejściowy - kwarantanna poszczepienna, ciachanko i gojonko.
Potem powrót na melinę

Mogę trzaskać ogłoszenia. Dużo mają czasu?

[ASK@]

przypomnę z rana, że Domki wciąż poszukiwane!

[ezzme]

wieczorem nadal poszukiwane domki

[alix76]

Bardzo dziękujemy Fundacji Szanowny Pan Kot,
za wypożyczenie obu domom klatek bytowych z wyposażeniem

Cieszę się, że służą
Niestety, DT i DS nie ma na stanie do wypożyczania

[OKI]

Meneliki z oczkami trafiły do mnie.
Niestety mogę im tylko zaoferować obóz przejściowy - kwarantanna poszczepienna, ciachanko i gojonko.
Potem powrót na melinę

Mogę trzaskać ogłoszenia. Dużo mają czasu?

Dzięki za ofertę
Mają może z miesiąc czasu, nie wiem, czy jest sens je ogłaszać
Żal mi ich bardzo, ale one mają dokąd wrócić, a jak patrzę na te wszystkie, które kompletnie nie mają dokąd, to nie wiem, czy mam prawo dorzucać jeszcze kolejne 3 kociaki do tego cholernego wyścigu o domy.
Nie wiem, gdzie tu leży mniejsze zło
Zadzwonię jutro, to pogadamy.

[Arcana]

Załamać się przy takich dylematach: dać szansę/odbierać szansę.
Miesiąc to trochę czasu jest.
Tępe odświeżanie ogłoszeń to moja specjalność.

[OKI]

Muscat


Metaxa


Merlot


Merlot


Metaxa


Muscat



Muscat i Merlot


Metaxa


Metaxa (i ogon brata )


Metaxa


Merlot


Merlot


Merlot i Muscat

Muscatowi coś trzecia powieka wylazła (chociaż tylko na fotach to widać).

Idę palić świeczkę - śpią od całych pięciu minut

[Szalony Kot]

Jak ja kocham takie nakrapiane brzuszki

Ale Twoje opisy sprawiają, że skutecznie sobie przypominam, dlaczego nie lubię kociąt

[OKI]

Pewnie z tych samych powodów, co ja
No, nie będę ściemniać, że są spokojne, mądre, mają pokończone doktoraty z dobrego wychowania i jedzą sztućcami
Każdy, kto chce adoptować nieletniego kota, jest potencjalnym samobójcą i nie lubi swojego mieszkania.

Jeszcze trzy fotki, niekoniecznie ostre...





...ale nie mogłam się oprzeć

[ASK@]

Załamać się przy takich dylematach: dać szansę/odbierać szansę.
Miesiąc to trochę czasu jest.
Tępe odświeżanie ogłoszeń to moja specjalność.

Nie ma co myśleć tylko dawać ogłoszenia. Jak się uda to ok.Jak nie to wrócą.
Olga, dziś tam jest w miarę w porządku na powrót ale nie wiadomo czy nic się nie zmieni. Jak dostaną szansę od losu to tylko cieszyć się będziemy.

[OKI]

Załamać się przy takich dylematach: dać szansę/odbierać szansę.
Miesiąc to trochę czasu jest.
Tępe odświeżanie ogłoszeń to moja specjalność.

Nie ma co myśleć tylko dawać ogłoszenia. Jak się uda to ok.Jak nie to wrócą.
Olga, dziś tam jest w miarę w porządku na powrót ale nie wiadomo czy nic się nie zmieni. Jak dostaną szansę od losu to tylko cieszyć się będziemy.

Obie wiemy, że to samo da się powiedzieć o każdym DS.
I że zrobienie ogłoszeń to najmniejszy problem w procedurze szukania domów.

Dziewczyny, jak zwykle będę niemiła, ale już mnie znacie
Róbcie, co chcecie. Dawajcie ogłoszenia, ale bez moich namiarów i angażowania mnie w sprawdzanie domów i proces adopcyjny.
Mam prócz nich 18tkę innych, w tym poprutą białaczkową Finezję, długi w lecznicy, problem ze spłatą kredytu, opłaceniem czynszu i bieżących rachunków.
I właśnie w tym momencie ostatecznie wysypała mi się praca, dzięki której miałam te najbardziej palące długi pospłacać.
Jak wyląduję pod mostem, to ta trójka na melinie będzie w znacznie lepszej sytuacji niż pozostałe koty pod moją opieką.
Naprawdę nie lubię wyciągać swoich prywatnych spraw na forum, ale moja sytuacja, dotąd nieciekawa, właśnie się drastycznie pogorszyła. Muszę się zająć własnymi sprawami i chociaż bardzo mi z tym źle, to już nijak nie upchnę w swoim grafiku szukania domu tym kociakom. Ani czasowo, ani psychicznie temu nie podołam.

Jest jeszcze jeden aspekt szukania im domów - testy na wirusówki.
W tej chwili kociaki nie są testowane i jeśli mają wrócić, to tych testów nie będziemy robić, o ile nie wystąpią wyraźne wskazania medyczne.
Kto się nimi zaopiekuje, jeśli na życzenie jakiegoś domu zostaną wykonane testy i wyjdą nie tak, jak byśmy chcieli?
Bo jasnym jest, że z dodatnimi testami to już na melinę nie będą mogły wrócić

[ZuzCat]

Po wizycie kontrolnej u okulisty mamy dobre nastroje
Dr Buczek była zadowolona z efektów leczenia i postępu w wygajaniu się. Zestaw kropli został utrzymany, ale zmieniła się ilość i częstotliwość podawania ich do każdego z oczek.
Pani doktor jest ostrożnie optymistyczna, Malaga może zachowa widzenie w prawym oku - jaki jego zakres, to się okaże, ale cokolwiek, to bardzo dużo! Podobne rokowania otrzymaliśmy co do prawego oczka Madery. Dobre wieści tyczą też Marsali. Mała w czasie zabawy przeprowadziła na sobie drobny zabieg operacyjny, w wyniku którego wypłynęła soczewka, co przyśpieszyło gojenie pozostałości po lewej gałce ocznej. Chirurgiczne oczyszczanie oczodołów ze zaszywaniem powiek doktor poleciła odłożyć w czasie na wspólny zabieg ze sterylizacją.
Bardzo się cieszymy.

[OKI]

Bardzo dziękujemy Niezastąpionej Cioci ZuzCat za wór TOTW, a Cioci Pchełeczce za wór Cat's Besta
Szatany z Meliny mogą się paść i lać do woli
Metaxa i Muscat znowu wylądowali na kroplach do oczu, co im absolutnie nie przeszkadza demolować otoczenia

[ASK@]

dobrze ,że jest jakaś nadzieja.
O tym ile takie gówniarstwo może zeżreć i obejsczyć + coś tam jeszcze napaskudzić, nie wspomnę.

[pisiokot]

dobrze ,że jest jakaś nadzieja.