Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła. W swoim NOWYM domku :)

[Agłaja^..^]

Jest Pani wspaniala poprosze o nr.konta na PW . mocne kciuki za kicie

[Szymkowa]

Jakieś imię dla kotki?

[Anna61]

Jest Pani wspaniala poprosze o nr.konta na PW . mocne kciuki za kicie

Dziękuję zaraz napiszę pw.

Jakieś imię dla kotki?

W lecznicy mówili do niej Stefanek, nawet się dziwiłam, że bo to przecież męskie imię, ale niech będzie Stefanka?

Byłam dzisiaj w lecznicy tak jak planowałam, kotka miała USG i RTG i nic złego się tam nie dzieje.
Musi mieć trochę diety, na szczęście mam Royal Canin Gastro Intestinal i mam nadzieję, że luźna kupka jej przejdzie.



i rachunek


kontrolne badania jeszcze w lecznicy



trochę zdjęć


brzuszek duży ale najważniejsze, że nie ma w nim płynu


wąsów brak, uszy czerwone i zbliznowaciałe



łapeńki wygolone


wczoraj na łóżku, mizianie uwielbia

[Agłaja^..^]

ale z niej chudzinka...super ze trafila na takich dobrych ludzi ta lecznica tez jest super, znam wetow ktorzy bez oporow uspia nawet zdrowego kota...

ps.mam prosbe, prosze mi wyslac nr konta na maila aneszka@vp.pl bo mam problem z pw nie widze nowych wiadomosci.

[pannapaulina]

Jestem w niej totalnie zakochana! Śliczna koteńka Mam nadzieję, że złotówki ode mnie już doszły, proszę je dołożyć do rachunku z lecznicy czy co tam potrzeba. Dziękuję za dużo zdjęć

[Anna61]

ale z niej chudzinka...super ze trafila na takich dobrych ludzi ta lecznica tez jest super, znam wetow ktorzy bez oporow uspia nawet zdrowego kota...

ps.mam prosbe, prosze mi wyslac nr konta na maila aneszka@vp.pl bo mam problem z pw nie widze nowych wiadomosci.

Dziękuję, wysłałam maila.

Jestem w niej totalnie zakochana! Śliczna koteńka Mam nadzieję, że złotówki ode mnie już doszły, proszę je dołożyć do rachunku z lecznicy czy co tam potrzeba. Dziękuję za dużo zdjęć

Koteńka do wzięcia.
Jeszcze nic nie doszło ale wiadomo, weekend.

Bardzo dziękuję za pomoc dla kiciuni.

[anamarika]

Pani Aniu,czy potrzebna karma?
Gdzie mam szukać danych do przelewu,wysłania paczki? Cudna kocina tak się tuli,aż lżej mi na sercu:))
Dziękuję!!!!!!!!!!!!

[Cindy]

Lepiej nie mogla trafic Tak dobrze, to chyba w zyciu nie miala

[basia111]

Mój kot kiedyś podczas mojej nieobecności wylał sobie na łepek trochę płynu do mycia naczyń, wróciłam po dwóch dniach i dopiero mu go zmyłam, ale też miał na uchu takie jakby czerwone odparzenie bez sierści. Może Stefanka też była oblana albo weszła w jakiś chemikalia?

[Anna61]

Pani Aniu,czy potrzebna karma?
Gdzie mam szukać danych do przelewu,wysłania paczki? Cudna kocina tak się tuli,aż lżej mi na sercu:))
Dziękuję!!!!!!!!!!!!

Karma zawsze potrzebna, ale dobra karma, bo dziewczyna musi nabrać ciałka a tym samym podnieść odporność.
Dziękujemy wysłałam pw.

:ok: Lepiej nie mogla trafic Tak dobrze, to chyba w zyciu nie miala

Bogusiu dziękuję, ale chciałabym, aby ona znalazła inny domek i nie dzieliła go z tak dużym stadem jak moje.
Chciałabym, aby znalazła swoje miejsce na kolanach, osobiste ręce do głaskania i czyjeś serce do kochania.
U mnie to wszystko musi dzielić z pozostałymi zwierzakami.

Mój kot kiedyś podczas mojej nieobecności wylał sobie na łepek trochę płynu do mycia naczyń, wróciłam po dwóch dniach i dopiero mu go zmyłam, ale też miał na uchu takie jakby czerwone odparzenie bez sierści. Może Stefanka też była oblana albo weszła w jakiś chemikalia?

Nie wiem, nie znam jej przeszłości, jak tylko to, co było napisane w pierwszym poście, że chora, stara i przyniesiona do uśpienia.


Kupka rano już była wzorcowa, ładnie wszystko zjada bo daję małymi porcjami, tylko, intestinal gastro RC i mokra CN Convalescence.
Myślę dla niej o karmie bezbożowej ale nie wiem czy by ją jadła.

[Szkraba]

czy wiadomo jak to się stało, ze kot jest w takim stanie...?

[Anna61]

czy wiadomo jak to się stało, ze kot jest w takim stanie...?

Kot w stanie jak wiele, wiele innych których losów nie znamy.

[anamarika]

Pani Aniu nie wiem jak odpowiedzieć na pw..może mi wyśle Pani kontakt do siebie to odpiszę prywatnie lub zadzwonię?
Chciałam porozmawiać o karmie i innych sprawach,ale jeszcze dreptam na tym forum:)

[puszatek]

byłam pewna, że zabierzesz koteńkę, Aniu
na pewno przez te kilka dni nie mogłaś spokojnie spać, widząc ją w lecznicowej klatce

pozdrawiam cieplutko

[Anna61]

byłam pewna, że zabierzesz koteńkę, Aniu
na pewno przez te kilka dni nie mogłaś spokojnie spać, widząc ją w lecznicowej klatce

pozdrawiam cieplutko

Basiu, ja naprawdę nie chciałam jej wziąć, ale jest jak jest i nie żałuję.
Czasami życie stawia nas przed takim wyborem którego chcielibyśmy uniknąć, uniknąć problemów, bo stadko pokaźne dla kolejnego kota specjalnej troski, ale pieruńskie sumienie nie daje spokoju.