[Białystok14] Pomóżmy Jo-kotkom :) s. 71

[aga&2]

asika -wiesz coś więcej?
Byłam dziś na sesjach foto. Żeby dawkować to co przyjemne dziś pierwszy pakiet u baaaardzo dzielnej opiekunki. Uprzedzając pytanie - nie, to nie pseudohodowla Maine coonów - wszystko zebrane spod bloku
Patrzcie jakie cukiereczki - dzieciaczki




I mamunia:

[asika5]

wow jakie pieknności

aga&2 wysłałąm maila z fotkami

[bozennak]

asika -wiesz coś więcej?
Byłam dziś na sesjach foto. Żeby dawkować to co przyjemne dziś pierwszy pakiet u baaaardzo dzielnej opiekunki. Uprzedzając pytanie - nie, to nie pseudohodowla Maine coonów - wszystko zebrane spod bloku

Aga - Boże jaka piękność z tej matki - i bezdomna ? Trudne do uwierzenia.
Moja Gapcia miała dziś sesję z Łukaszem - być może znajdzie jutro domek, i dobrze, bo Chuda ma coś nowego dla mnie ...

[kisielek882]

Potrzebna wizyta przed adopcyjna w miejscowości Wysokie Mazowieckie, znacie kociarzy w tamtych okolicach?
Pani jest zainteresowana Rudolfem i Shilą, w sobotę ma być w Białymstoku, dlatego wizyta PA pilnie potrzebna.

[aga&2]

Jesienne kotobranie ciąg dalszy:
Danusia wynalazła pakiet - kotkę z 3 malusimi kociakami. Pani karmicielka nie zauważyła, że kotka w ciąży (a zawsze myślałam, że ciąży nie da się ukryć, ale co ja tam wiem o ciążach:)
No ok, może nie zauważyła, ale mogłaby się domyslić że niesterylizowana kotka może się okocić. Choć pewnie za dużo wymagam...
W każdym razie Danusia zamówiła klatkę wystawową, klatkę łapkę - pełna profeska. Ale postanowiła tak się wczesniej "przejść rozejrzeć". I co? I pozyskała cały pakiet
Ja nie wiem jak ona to robi - kotka dzikus niedotykalny. Pewnie siłą woli - spojrzała w oczy, pomyślała "koto, wejdź do transportera" i ... kota weszła Jak będe duża to też tak będe umiała

[Ewa Speichler]

Mała Lilusia w wielkiej kuwecie

[Ewa Speichler]

Byłam dziś z Lilusią i Malwinką u weta.Zmiana kropli na Tobrex i Lilusia Synulox.Oczki u obu koteczek zaczerwienione. Lilka nadal kicha
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b6 ... a396e.html -a to jaka piękność

[aga&2]

Lilusia to taka kruszynka, oby się szybko wyleczyły te jej oczęta....

Zadzwoniła dziś pani - na działce wyobraźcie sobie 2 kotki i 6 kociaków niezwykłe że niesterylizowane kotki się okociły, czyż nie? I że zima będzie...Jak zwykle szokuje działkowców Ale tak serio to Pani całkiem sensowna, pytała jak zrobić, żeby było dobrze. Nie bardzo wiedziała ile te kiciaki małe mają, w związku z tym wykombinowałam, że wyślę dorotak na weekend na RODOS 8) (w wolnym tłumaczeniu Rodzinny Ogród Działkowy Ogrodzony Siatką )Dorotak wybiera się tam wkrótce, ale obawiam się,że te "kociaczki" to tak ze 4 mce mają i są cytując Danusię "dzikie jak szerszenie"

[asika5]

Mulat za TM
był ze mną kilka dni a cierpie jakby był całe życie...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/acdb97bf95a35e41.html

[ankacom]

Smutno, że nie udało się mu pomóc

[aga&2]

Asiu, współczuję. Ale tu nic więcej zrobić się nie dało - on miał białaczkę, FIV i niewydolność nerek

[Ewa Speichler]

Maleńka lilusia waży już 1 kg, a ważyła 45 dkg .

[kassja]

Mulat za TM
był ze mną kilka dni a cierpie jakby był całe życie...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/acdb97bf95a35e41.html

To zawsze jest bardzo przykre. Ale ostatnie dni swego życia spędził spokojny, najedzony i kochany.
Brykaj za TM koteczku

[aga&2]

Ooo, Kassja już na forum - tak żeby nie było - właśnie prosto z łowów całkiem owocnych - kotka i 3 kociaki ze Starosielc
Pełna profeska, koronkowa robota, koty zabezpieczone, adrenalinka opada
Również dorotak dziś doceniła (mam nadzieję możliwości fundacyjne) Ledwie żywa (wesele) udała się na RODOS - tam przegląd wykazał 2 kocice i 4 kociaki Następnie wizja lokalna na Tuwima. Mogła leżeć i cierpieć w domu - a tak - świeże powietrze, kontakt z ludźmi, futra dookoła
Jeśli ktoś jeszcze chciałby doświadczyć podobnych mocnych wrażeń (zamiast np narażać życie skacząc na bungee ) to na Kozłowej jest kotka i 5 kociaków. Miały być małe i oswojone, ale jakoś od tygodnia złapać się nie mogą więc czuję podstęp Łapacz potrzebny....

[aga&2]

Niedzielne popołudnie, słoneczne, pogodne i takie tam. Człowiek by się przeszedł do lasu, parku. Błąd kochane, straszliwy błąd!!! W domu siedzieć, okna zamknąć, telefon ściszyć. Inaczej można do domu przyciągnąć takie coś :

Już mi się zaczynają śnić koszmary, o takie na przykład:

Te koszmarki na szczęście pani pomimo swoich zwierzaków, rodziny, alergii i innych kataklizmów pohodowała. I co ciekawsze - posłuchała rad. Tj zrobiła zdjęcia, ogłaszała, dziewczyny trochę pomogły promować. I kićki się oddały.
niekiedy dzwoniący mają swoje zdanie nt kociaków i ich oddawania... I niestety nie zawsze dają sobie przetłumaczyć, że te pomysły są średnio rozsądne a na pewno nie skuteczne