Tymczasowe Niekochane VII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 15, 2014 10:07 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Celestynka-448/12
u Małej od 17 10
od 22 09 w schr
tricat 22 09
znaleziona na Dolinie 3 Stawów
bardzo miła, z ciągłym katarem-zatkane zatoki
szuka domu

Obrazek



Saiko pozdrawia
Obrazek



Saiko to strachulec, ciężki do zdjęć, uparty
kulący uszka

Celestyna za to szybko do człowieka przybiega
jest ruchliwa i ciekawska



albumik --> https://picasaweb.google.com/1046591255 ... directlink
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Wto lip 15, 2014 10:37 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Tania,jak masz zdjęcia maluchów,to mi prześlij na maila.Ludzie jeszcze dzwonią z ogłoszenia i szkoda byłoby nie wykorzystać!
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto lip 15, 2014 10:40 Re: Tymczasowe Niekochane VII

I Manta i Migiel wychodzą ale wtedy kiedy mnie nie ma.
Ale myślę, że w końcu pokojarzą, że wizyta to znaczy miski pełne.
Znalazły sobie miejsce na chowanie do którego mam kiepski dostęp i wolałabym, żeby tam nie wchodziły, no ale cóż - wiedza lepiej co im pasuje.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 15, 2014 11:53 Re: Tymczasowe Niekochane VII

He he Lidzia wesoło masz :)
U nas Claus dopiero wczoraj odkrył że mamy sublokatora
Jak Hakon przyjechał to Claus został wymeldowany ze swojego nieużywanego apartamentu
I jak to kot nie mieszkałem tam ale jak zamknęłaś drzwi to akurat chce tam mieszkać
Hakon nie dawał znaku życia więc dopiero wczoraj wieczorem zorientował się po szuraniu w kuwecie
No nie powiem żeby mu się to spodobało
Odstawił taki koncert syczenia pod drzwiami że musiałam pogonić drania

A Hakon dalej się boi ale już coraz częściej mruczy
Wieczorem wezmę go do salonu i pooglądamy jakiś film przytuleni
Może mu się to spodoba :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 15, 2014 12:55 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Tania- fotki sa przepiekne
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
teraz muszę czekać na wenę, żeby napisać dobre ogłoszenia

Betty- jak będziesz u weta zaproponuj zylexis,
jego ,,brat,, persik tez miał taki katar ,ze aż z noska krewka leciała- minęło

Lidka- za Twoje/nasze dziki :ok:
Ech, siatka byłaby superowa, Migiel byłby szczęsliwy
ale musi byc mega solidna, oba to wariatuńcie

mamaju- znalazłas fotki na głównym mam nadzieję

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 15, 2014 13:34 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Z moim małym rudym nie za wesoło :( . Wczoraj dostał pół tabletki milbemaxa i wydalił jedną wstrętną glistę, żywą ale zaraz umarła jak wyszła. :ok: U puskas jak był to też jej jedną sprzedał - na wersalce :roll:
Wiec na bank dalej jest zarobaczony i to jest pewnie powód jego biegunki, ale teraz zaczyna mi się nie podobać. Pyszczek mu się zrobił wydłużony, sierść nastroszona i przez 2 tygodnie przytył tylko 10 dkg. Zaczynam się poważnie martwić. W dodatku w uszach zrobiły mu się takie jakieś ropne rany i pewnie go swędzi, bo rozdrapuje :( Hillsa weterynaryjnego nie chce jeść, bo ciapa, dzisiaj podjedziemy na Brynów kupimy intenstinala z RC tam są kawał iw sosie może bedzie lepiej. :ok:


Lidka, a Ty więcej tego szkła nie mogłaś na tym bazarku kupić? Sklep otwierasz? :mrgreen: Ciężkie toto jak szlag, ale Ci przywieźliśmy z Warszawy :smokin:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lip 15, 2014 18:36 Re: Tymczasowe Niekochane VII

martwi mnie ten Twój rudziaszek :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 15, 2014 19:04 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Mnie też.Moze jednak zróbcie mu test na lamblie?Ten immunoenzymatyczny.
http://www.koty.pl/porady/art112,lambli ... zenie.html
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto lip 15, 2014 19:47 Re: Tymczasowe Niekochane VII

AgaPap pisze:
Lidka, a Ty więcej tego szkła nie mogłaś na tym bazarku kupić? Sklep otwierasz? :mrgreen: Ciężkie toto jak szlag, ale Ci przywieźliśmy z Warszawy :smokin:


Aga, naprawdę?
Ja potem odpusciłam, bo Dorota napisała, że ciężkie to i odpuściłam.
To już chyba 2 lata czeka.
No kupiłam, bo Dorota potrzebowała pomocy a przypominało mi to te, które były w domu i nam ukradli.
No to i Kupiłam.
Teraz dwa domy będę hołubić - Dorciny i mój.

A zaraz pokażę Migielka w oknie:))
Ale face to face jeszcze nie było, za wyjątkiem wypuszczania z transporterka.

Widać to?
https://onedrive.live.com/redir?resid=1 ... =folder%2c

A tu dla sokolich oczu sarenki za ogrodem
https://onedrive.live.com/redir?resid=1 ... =folder%2c

Jak się nauczę wysyłać normalnie zdjęcia na tym komputrze to pokażę normalnie

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 16, 2014 7:23 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Mała1 pisze:martwi mnie ten Twój rudziaszek :(



Mnie też. I to bardzo. :(
Wczoraj wylądowaliśmy u weta. Jak przyszłam do domu to siedział osowiały i się trząsł. Dostał kroplówkę podskórnie i witaminy. Oczywiście histeria była, pani wet osyczana została jak tylko zaczęła go dotykać :roll: a mąż został pogryziony, bo mu się gdzieś wysmyknął przy zastrzyku i dziabnął go w rękę. Pani wet nie podoba się brzuszek jego, bo biegunka biegunką, ale coś ją martwi :( Jest spokojny i za szybko się męczy, odwodniony i osłabiony. To nie ten wulkan energii z adhd, który jeszcze niedawno nam demolował chałupę. I gryzł i drapał. Teraz siedzi cicho i jak tylko do niego podejdziesz i głaskasz to mruczy :(
Jedyny mały plusik to to, że od wczoraj od 17 do wieczora zjadł cała saszetkę intenstinala RC mokrego. Hillsa wcześniej nie chciał, ale widać, że lepiej mu się je kawałki w sosie. puskas ma do niego zajrzeć w południe, bo niby jedzenie zostawione jest ale jak podeschnie to nie bardzo chce jeść, a tak doleje wody, dołoży świeżego i mam nadzieję, że będzie jadł. Nas nie ma po co najmniej 9 godzin, a to w jego stanie niedobre jest dla niejedzenia. Myślę, że dzisiaj też podjedziemy na kroplówkę i witaminy jeszcze.
Trzymajcie za niego kciuki.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lip 16, 2014 9:01 Re: Tymczasowe Niekochane VII

No żesz :? Bidulek mały.
Rude to delikatne. Chorowite.

Zdrowiej głuptasku.
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 16, 2014 10:59 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Trzymam kciuki za głupola.

A to Mimi i Rysiu (Kalinda i Djoko) +sznureczki od dresu :wink:
Obrazek
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Śro lip 16, 2014 12:06 Re: Tymczasowe Niekochane VII

No to za słodkiego Rudziaszka :ok: :ok: :ok:
U nas stabilnie, rzec by można nawet, że nudno. Wczoraj byłam u weta, Lenka waży 0,95 kg, zapodany miała Milbemax, ale na razie żadnych zwłok nie widzę. Oko zarosło. Dalej leją się z Marcelem, potem wzajemnie myją, a potem gniją.
Pożalę się trochę : Juliusz ma zerwane więzadło skokowe. Chodzi na 3 łapkach. Koszt operacji 600 zł - niemało. Cała nadzieja, że wet rozłoży na raty, bo opiekunka jeździ z nim tam, gdzie Juliuszowi ratowali życie, gdy przechodził to nieszczęsne zapalenie płuc i całej reszty, więc go znają , pamiętają i bardzo chcą pomóc. Jestem w kontakcie z opiekunką.
Trzymajcie kciuki.
Fileńka - 18.09.2012 (*) - gdy zasnęłaś, kawałek mojej duszy uleciał bezpowrotnie, a świat stracił swe barwy.
Milka - 31.03.2014 (*) - śpij spokojnie, moja dumna królewno.

julita_a115

 
Posty: 274
Od: Śro gru 26, 2012 17:14

Post » Śro lip 16, 2014 15:42 Re: Tymczasowe Niekochane VII

trzymam kciuki za Juliuszowe futerko Julita_a115 :ok: :ok:
i za twego rudzielcowego AgaPap, kurde
niewesoło macie.. bardzo :(
kciukiiii :ok: :ok: :ok:


Lidziu pewnie, że widać
a ten ciekawski łepek Migielek niczego nie przepuści :D



:arrow: I wieści od Wioli tymczasika czyli Lusi
bo mieszkam blisko jej pracy po drodze jak coś załatwiam etc
Malutka Lusia czuje się znacznie lepiej
katarek rozchodzi się, nadal bierze antybiotyki do końca tygodnia około
potem się weźmiemy za odrobaczanie
oczka nadal kropione i prawdopodobnie będzie te kropelki miała już ''na zawsze''
jest pełna zapału i energii, apetyt dopisuje
absolutnie nie przeszkadza jej to, że z ledwością widzi
atmosfera coraz lepsza

mam małej Lusi zdjęcia pierwsze przed leczeniem ale nadal mi się pobierają
z komórki w formie mms, taką mam komórkę :x
próbowałyśmy też w formie blutu, na kompa te zdjęcie przełożyć i potem mailem
no ale niestety jesteśmy z Wiolą ciemne z tego jak widać :201429
a ten komp taki, że nawet nie wykrywał
po podłączeniu kabelka komórki :roll:
nie wiem co grane bo takiej sytuacji jeszcze nie miałam :evil:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Śro lip 16, 2014 16:15 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Lidzia-piękny Migielek okienny-ale bym go wygłaskała

AgaPap- zaciskam mocno
nigdy nie wiadomo co w takim maluszku moze siedziec
mam nadzieję, że to jednak po prostu zarobaczenie i reakcja na milbemax

julita- może rzeczywiście można by pomyśleć o bazarku, jeśli domek ma problem z taka kwotą- roumiem to niestety
tylko musiałby ktoś taki bazarek pilotować, a ja teraz całkiem odpadam czasowo

a ja jestem po kolejnym badaniu krwi Saiko- nadal podwyższone leukocyty :roll:
ale kończymy antybiotyk i wchodzimy ze sterydem, może to przyczyna autoimmunologiczna

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości