Dawno mnie tu nie było...
Polly już dobre parę miesięcy nie ma z nami. Położyły ją nerki

Chwała Ewie za stworzenie Polci cudownego domu i za to, że zdążyła jej pokazać miłość.
wydarzenie archiwalne na FB:
https://www.facebook.com/events/2551442 ... 538292402/Polly odeszła kochana. Niedługo po odejściu Polly Ewa dała dom kolejnej kociej bidzie, która była prawie bez szans na dom - Żurawince. To starszy, nie do końca oswojony kot, również podupadły na zdrowiu. I też czarny... Kolejna historia się zaczyna:
https://www.facebook.com/events/1643159165966850/