dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 01, 2013 14:23 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

Musze przyznać, ze niepokoi mnie szczatkowy kontakt z klinika Klementynki. Wogole nie odpisuja na moje maile, brak obiecanych fotek kociaka.

Na szczęście mam kontakt z fantastyczna dziewczyna, wolontariuszka z Burgas – Radostiną.
Radostina sama zaproponowala, ze jak będzie w weekend w okolicy kliniki, to do nich zajrzy na rekonesans i zrobi kilka fotek. Ponadto pomaga w znalezieniu transportu Burgas-Sofia. To ona zorganizowala ludzi do poszukiwan Bialego kota.

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 01, 2013 16:28 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

To dobrze. Trzymam za Klementynkę kciuki wielkie :ok: I za Białaska, by udało się podjechać i go znaleźć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55981
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw paź 03, 2013 18:57 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

Sluchajcie, w glowie mi sie nie miesci.

Radostina byla dzis w klinice. Byli dla niej bardzo niemili, nie chcieli nic powiedziec o kocie, nie pozwolili jej zobaczyc Klementynki ani zrobic zdjec. Kotka bedzie do obejrzenie dopiero w poniedzialek.
Faktem jest, ze ja ich nie uprzedzilam, ze ktos moze tam przyjsc.

Radostina chciala ustalic date przewidywanego odbioru kotki, odpowiedzieli ze jeszcze nie wiedza, ze moze pod koniec miesiaca.

Acha, lekarka twierdzila, ze nie ma czasu odpisywac na moje maile, ze nie moze znalezc mnie na facebooku, a tu nagle dzis po 3 tygodniach zaakceptowala moje zaproszenie do grona znajomych.

Co o tym sadzicie?

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 03, 2013 19:01 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

To bardzo kiepsko wygląda :( . Mam nadzieję, że z Klementynką wszystko OK. Fakt, że mogli nie chcieć pokazać kota osobie "z zewnątrz", ale to wygląda jakby nie wierzyli, że zorganizujesz dla niej transport i teraz próbują "kupić czas" - ale trudno powiedzieć na 100%.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw paź 03, 2013 19:23 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

dostalam tez wiadomosc od nich na maila. ochrzanili mnie delikatnie za dzisiejsza akcje .... zamowili tez transporter na podroz. Chociaz ja o to nie prosilam. Ale niech juz bedzie. Boje sie tylko ostatecznych kosztow. Jak narazie zostawilam rownowartosc 2.000 zl.
O cudzie, dostalam tez zdjecia, zaraz sprobuje je zamiescic.

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 03, 2013 19:27 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

Obrazek

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 03, 2013 19:29 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

Obrazek

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 03, 2013 19:33 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

Obrazek

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 03, 2013 19:37 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

Tak sie wlasnie dziwilam, czemu ona nadal taka chudziutka.
Ale widze, ze zdjecia sa z 25 wrzesnia.

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 03, 2013 20:12 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

Ok - czyli miejmy nadzieję że wszystko OK, zdjęć nie mieli okazji robić i kicia wkrótce trafi do DT a potem do Ciebie :ok: :ok: Bo to trochę dziwnie wyglądało przez chwilę, ale to widocznie z niedogadania/niezawiadomienia z wyprzedzeniem takie coś wyszło :ok: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw paź 03, 2013 20:19 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

jak dla mnie to nadal jest dziwnie. Ja na maila od nich czekalam ponad 2 tygodnie. I nagle po wizycie wolontariuszki dostaje i maila, i zdjecia i odpowiedz na FB. No lawina ......
Ponadto szef kliniki jest bardzo nieuprzejmy. Ale nie warto o tym pisac. Tylko trzeba nadal mocno trzymac kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Poprosila Radostine o ponowne poszukanie Pana Bialego, sprobuja jak beda mieli "kim" to zrobic, ale ona ma bardzo zle doswiadczenia z tamtym rejonem, podobno ludzie tam bardzo zle traktuja koty, i ona nie ma nadziei na odnalezienie go ......

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 03, 2013 20:19 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

jak dla mnie to nadal jest dziwnie. Ja na maila od nich czekalam ponad 2 tygodnie. I nagle po wizycie wolontariuszki dostaje i maila, i zdjecia i odpowiedz na FB. No lawina ......
Ponadto szef kliniki jest bardzo nieuprzejmy. Ale nie warto o tym pisac. Tylko trzeba nadal mocno trzymac kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Poprosila Radostine o ponowne poszukanie Pana Bialego, sprobuja jak beda mieli "kim" to zrobic, ale ona ma bardzo zle doswiadczenia z tamtym rejonem, podobno ludzie tam bardzo zle traktuja koty, i ona nie ma nadziei na odnalezienie go ......

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 03, 2013 20:19 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

jak dla mnie to nadal jest dziwnie. Ja na maila od nich czekalam ponad 2 tygodnie. I nagle po wizycie wolontariuszki dostaje i maila, i zdjecia i odpowiedz na FB. No lawina ......
Ponadto szef kliniki jest bardzo nieuprzejmy. Ale nie warto o tym pisac. Tylko trzeba nadal mocno trzymac kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Poprosila Radostine o ponowne poszukanie Pana Bialego, sprobuja jak beda mieli "kim" to zrobic, ale ona ma bardzo zle doswiadczenia z tamtym rejonem, podobno ludzie tam bardzo zle traktuja koty, i ona nie ma nadziei na odnalezienie go ......

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 03, 2013 20:43 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

Mocno trzymam kciuki i za Klementynkę i Pana Białego :ok: :ok:

Klementynka bardzo chudziutka :(

Mam nadzieję, że wszystko się uda i koty trafią do Ciebie :ok: :ok: :kotek: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7327
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw paź 03, 2013 20:53 Re: dwa Bułgarskie koty - błagają o pomoc

ale serce rosnie jak widze jej łapke taka juz normalną. Wszystko na miekjscu. Na pierwszym zdjeciu tego nie widac, ale ona byla tak dziwnie powywijana. Strasznie ja to musialo bolec.

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 45 gości

cron