Żwirki po raz...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 23, 2005 13:37

odkarzacz?? jaki :)


na pewno bezpieczny dla kota :?:
Obrazek

judith

 
Posty: 141
Od: Nie paź 09, 2005 13:19

Post » Nie paź 23, 2005 13:48

judith pisze:odkarzacz?? jaki :)


na pewno bezpieczny dla kota :?:


ja polecam cartech... jest przeznaczony do kuwety kociej wiec raczej bezpieczny... moje nie mialy problemu z nim...
http://animalia.pl/produkt.php?kat=41&id=3761
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie paź 23, 2005 13:55

Wełna pisze:no to ja się narażę, za opiniami zamieszczonymi na forum kupiłam Cat Best Eco + i jest to najgorszy żwirek, z tych które kupowałam, cena powalająca i napewno ten żwir nie jest jej wart, nie jest ani wydajniejszy, nie pochłania bardziej zapachu od żwirku kupowanego w markecie, dodatkowo jest wszędzie wrrr... beznadzieja...

mialam tak samo :lol:
dodatkowo probowalam go przy kocietach (bezpieczniejszy :roll: ) i do szalu doprowadzaly mnie te zapachy dzieci w domu :twisted:

Benek rulez :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 23, 2005 19:16

covu pisze:
judith pisze:odkarzacz?? jaki :)


na pewno bezpieczny dla kota :?:


ja polecam cartech... jest przeznaczony do kuwety kociej wiec raczej bezpieczny... moje nie mialy problemu z nim...
http://animalia.pl/produkt.php?kat=41&id=3761



Dokładnie o ten mi chodziło, kupiłam go, bo forumowicze o nim kiedyś pisali, ze przedłuża żywotność żwirków, co prawda pisali o zbrylających, ale do silikonowych - rewelacja!!! Takie jedno opakowanie starczy chyba na rok, bo to drobniutki proszek i nie używa się go wiele...polecam.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie paź 23, 2005 19:29

Mam podobne zdanie jak izaA. Pierwszy raz kupiłam żółty silikonowy Hiltona, posypuję neutralizatorem i ...rewelacja. Przynajmniej dla mnie. Najlepsze jest to, że nie muszę wybierać zbrylonego żwirku wyginającą się łopatką. Zapaszku brak wiadomego brak.

magda13

 
Posty: 38
Od: Pt kwi 22, 2005 9:25

Post » Nie paź 23, 2005 19:33

Mam podobne zdanie jak izaA. Pierwszy raz kupiłam żółty silikonowy Hiltona, posypuję neutralizatorem i ...rewelacja. Przynajmniej dla mnie. Najlepsze jest to, że nie muszę wybierać zbrylonego żwirku wyginającą się łopatką. Zapaszku brak wiadomego brak.

magda13

 
Posty: 38
Od: Pt kwi 22, 2005 9:25

Post » Nie paź 23, 2005 20:56

Nie mam wielkiego doswiadczenia ze zwirkami. Testuje drugi. Pierwszym byl Hilton compact i nie byl najgorszy, tyle tylko, ze roznosil sie po wykladzinie - starczyl mi przy malym kotku na trzy tygodnie. Teraz testuje Hiltona silikonowy. Wsypalam cala paczke, bo mam gleboka kuwete. Pochlania zapachy ok, dwa razy dziennie musze przemieszac porzadnie, zeby sooosiu moglo odparowac. Narazie mam go tydzien. Zobaczymy na jak dlugo starczy.

skupa

 
Posty: 573
Od: Wto paź 18, 2005 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 23, 2005 21:24

moni_citroni pisze:A jest w Polsce zwirek Natusan firmy Masterfoods ? .
jest jest bardzojestem zadowolona jest lepszy niz hilton oczywiscie w mojej opini do kupienia byl a auchanach ale dawno nie wiedzialm i w makro cash-u :)

Pei

 
Posty: 486
Od: Wto wrz 27, 2005 13:55
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 24, 2005 16:13

silikonowy

BENEK
czy
HILTON :?:
Obrazek

judith

 
Posty: 141
Od: Nie paź 09, 2005 13:19

Post » Pon paź 24, 2005 17:10

mircea pisze:
sabianka pisze:O silikonowym żwirku juz kiedyś rozmyślałam ale ciągle się waham, czy faktycznie nie wania pomimo tego, że leży w kuwecie miesiąc? Ile takiego żwirku jest w opakowaniu i jak to cenowo wygląda?


Ja ma dodatkowe pytanko: moj kot ma zwirek silikonowy fresh&easy i oprocz tego, ze ten zwirek ma prawie same zalety, ma tez jedna spora wade: opakowanie wystarcza na 2 tygodnie :( :( - potem zwirek jest mokry, a zapach jest nie do zniesinia. Do 2 tygodni - rewelacja!, szczegolnie ten w krysztalkach, bo na rozsypanych kulkach mozna sie przejechac po podlodze :wink: . Testowalam tez z silikonowych "Koci sekret" - i to samo.
Czy to moj kot tylko tak duzo sika, czy tez producenci po prostu oszukuja, piszac na opakowaniu, ze ma wystarczyc na miesiac??? :? :?
I jakie jeszcze znacie dobre "silikony"?


Używam silikonowego Hiltona. Ma starczyc dla jednego kota na miesiąc a na dwa na 20 dni. Starczal na miesiąc póki moje dwa potwory siurały oprócz tego do drugiej kuwety z Cats Best'em. Teraz siusiu robią do Hiltona a kupale do Cats Besta. Hilton starcza na 2 tygodnie (Brzydal ostatnio sika jak smok wawelski po wypiciu polowy Wisły) a Cats Best na 2 miesiace.
Uwazam, że te dwa zwirki są najlepsze na świecie! CB+ ma wielkiego plusa za możliwość wyrzucania do WC! Hilton świetnie pochlania zapachy.

wilczycam

 
Posty: 309
Od: Sob lut 12, 2005 17:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 24, 2005 17:30

judith pisze:widziałam dziś HILTONA (żółta paka) silikonowego 18 zł za 3,8 kg


na animalii jest za 13.50

wilczycam

 
Posty: 309
Od: Sob lut 12, 2005 17:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 24, 2005 18:30

Ja testuję teraz ten CBE+ i powiem jak to u mnie wygląda:
- dobrze chłonie zapachy, niczym nie wonieje
- ładnie się zbryla i bez problemu bryłki łopatką się usuwa
- początkowo roznosił mi się niemiłosiernie, ale po postawieniu wycieraczki przed kuwetą problem ten praktycznie zniknął - wszystko, co koty wyniosą, zostaje na wycieraczce
- lecz jest jedno wielkie ALE - moje koty nie są nim zachwycone tak jak ja. Maja jeszcze w domu drugą kuwetę z benkiem compact zapachowym i 90% potrzeb załatwiają właśnie tam, a tę kuwetę z CBE+ traktują tylko jako "awaryjną" - koty dokonały wyboru. Wg kotów Benek jest cacy, a CBE+ be... No cóż, muszę brac pod uwagę ich zdanie :)
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Pon paź 24, 2005 18:48

A ja kupiłam Beeeenkaaaa bo tylko to było :| :|
Nie lubie Benkaaaa :evil:
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 09, 2005 12:06

Po różnych opiniach na forum stwierdziłam, ze wypróbuję CBE+, no bo do tej toalety można i w końcu co się może bardziej roznosić niż kompaktowy Hilton :twisted:
I byłam w błędzie...
Owszem zbryla się pięknie i nie trzeba latać 4 razy dziennie z woreczkami do zsypu :P , ale od razu czuję, ze kot był w toalecie (i to przez najbliższe 20 min :? ) i ten piasek jest wszędzie, roznosi się jak mało który!!!!!!! :evil:
No i teraz cierpię, bo mi szkoda wyrzucic i czekam aż się skończy :( :cry:
Pani starsza: Nomka i dwie Panienki: Biszkopt i Groszek :)
i Oskarek za tęczowym mostem - zawsze będę na Ciebie czekać ptysiu...

Obrazek

Nomka

 
Posty: 610
Od: Pon cze 14, 2004 14:03
Lokalizacja: Warszawa Miedzeszyn

Post » Śro lis 09, 2005 14:25

U mnie to bylo tak. Jak byl jeden kot, to na poczatku uzywalismy benka. Ale Misza to hrabia jest i nie lubi zakopywac tego co zrobi do kuwety. On nawet jak sie zalatwia to nie wchodzi do srodka, tylko tak dziwnie siada na brzegu kuwety. A jak skonczy to zakopywanie w jego wydaniu to jest jedno machniecie lapa w kuwecie, a potem zakopuje namietnie ale kolo kuwety. Tak ma i juz. Wiec niby wszystko ok, ale jezeli nie zakopywal, to zaden benek zapachowy nie pomagal.
Zaczelismy uzywac silikonowego i tutaj to rewelacja. Najpierw to byl trixi fresh&easy a potem jak sie pojawil benek silikonowy i hilton to sprobowalismy tych tanszych. No i okazalo sie ze benek jest baaardzo sredni, lepszy jest hilton. I tak uzywalismy przez jakis czas hiltona. Ale pojawil sie drugi kot w rodzinie. Na razie maly ciagle ma jakies luzne qpy (leczymy go), a poza tym uwielbia grzebac w zwirku. No i taki silikonowy slabo sie sprawdza przy nim. Po te jego qpy roznoszone sa po calej kuwecie... Wiec wrocilismy do zwirkow zbrylajacych. Na probe kupilam CBE+ i... smierdzi. Ja jestem w ciazy, nie sprzatam kuwety na biezaco. Dopiero TZ jak wraca z pracy to sprzata. Naprawde czasami to trudno wytrzymac. A przeciez jakbym chodzila do pracy, to i tak nikt by nie sprzatal kuwety na biezaco. Zdecydowanie lepszy wydaje mi sie benek.
Wiec u mnie to jest tak - ze zbrylajacych super benek compact. Z silikonowych - hilton i trixi fresh&easy. I czekam na wyzdrowienie mlodego, zeby spokojnie wrocic do zwirka silikonowego. To jednak spora wygoda.

z_agatka

 
Posty: 49
Od: Pon paź 03, 2005 11:19
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości