Chłopcy mają mnóstwo ogłoszeń, wciąż siedzę i piszę nowe, ale nikt nie dzwoni... Po co adoptować dorosłe kocury z wyrokiem skoro można nacieszyć oczy słodkimi zdrowymi maluchami?
W DT nudno, opiekunowie wyjechali na tydzień, do kocurków przychodzi Iwonka. Jak opiekunowie wrócą, trzeba będzie podjąć decyzję. NIE MAMY NIC
A chłopcy już się tak ładnie zadomowili. Zwiedzają mieszkanie na całego. Wymieniają się rolą miziaka - raz Diament wychodzi na mizianie i głaski, a Szafir (chudszy) się chowa pod łóżko z fochem, później znowu Szafir się przymila, a gruby szuka pod łóżkiem roztoczy. Ja czasem mam wrażenie, że to jest jeden kot, a to my mamy coś ze wzrokiem. Jedynym dowodem że tak nie jest jest ilość spożytej karmy. Właściwa dla dwóch
