Grubsonowi stuknęła 18-stka a jego ludzie w nagrodę postanowili go uśpić ?




Wpadam na forum po małej przerwie a tu taki wątek. No słów mi brak.
Biedny kot. Jego szczęście , że taki piękny.
Wierszyk i tekst do ogłoszeń ( jeśli jeszcze potrzebne)
Grubson nie jest całkiem nowy, stuknęła mu bowiem 18-stka.
Jest jednak kotem wyposażonym przez naturę w wdzięk, styl i takt.
Chadza na patrole terenu ale i w domu potrafi się zachować i wie co to kuweta.
Grubson mimo wieku to kot żywotny, samodzielny i miły.
Ma wszystko co trzeba oprócz domu.
Niedawno usłyszał wyrok: przeprowadzka - nowy dom do marca albo uśpienie !
To niezbyt miła perspektywa dla miłego, sympatycznego kota prawda ?
Kota odzianego w biele i rudości z cudownie łagodnym, rozmarzonym wyrazem pyszczka.
Kota, który zawsze kochał swych ludzi i starał się im po kociemu okazywać miłość i przywiązanie.
Człowieku ! Zatrzymaj się ! Spójrz na zdjęcie Grubsona.
Może to właśnie Ty przywrócisz mu na nowo wiarę w człowieka ?
Popatrz sercem i podaruj temu seniorowi dom na ostatnie lata życia.
Grubson nie jest młodym kotem
mieszkał dotąd w domu z płotem
mieszkał sobie i nie wadził
czym więc ludziom się naraził ?
Już go nie chcą... no i tyle
może Ty dasz z życia chwilę?