TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 16, 2012 11:51 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

WeraW pisze:Ktos wcześniej pisał o tej lampie UV? Możecie mi powiedzieć, czy taka lampa może działać w obecności kotów czy nie?

Są dwa rodzaje lamp UV: zwykłe i tzw. przeplywowe. Te pierwsze świecą bezposrednim swiatlem, drugie, jak by to wyjaśnić, wciagają powietrze do pojemnika i swiecą tylko na nie, a nie na zewnatrz
Przy dezynfekcji pierwszym rodzajem koty i ludzie powinni wyjść, bo bezpośrednio na skórę i oczy promieniowanie UV ddziała b. szkodliwie, przy świeceniudrugiej żywe istoty mogą byc http://www.lampybakteriobojcze.com.pl/2 ... zeplywowe/
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lis 16, 2012 11:52 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Wera ...teraz po pp odkażanie virkorem...i lapma uv...nie moga byc na kociarni koty...na czas odkazania powinnyscie dziewczyny gdzies je poprostu dac ...
agula76
 

Post » Pt lis 16, 2012 12:06 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Gdzie?

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Pt lis 16, 2012 12:06 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Dzieki Taizu:)

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Pt lis 16, 2012 12:07 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

hm....nie poradze...ale na jeden dzien musziałybyscie gdzies dac
agula76
 

Post » Pt lis 16, 2012 12:14 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Wiem, że tak powinno być, ale mamy tylko to jedno pomieszczenie dla kotów i uwierz mi, że przenoszenie ich nie jest możliwe. Gdyby tak było, to w czasie gdy tamta czwórka chorowała, koty zostałyby oddzielone. Dlatego staram się znaleźc jakiś sposób na to, żeby jakoś to ogarnąć. Pozostaje nam jedynie pozamykać je w klatkach i na czas sprzatania zostawić na dworze, chciaż wolałabym nie.
Wirkon to jedno, ale parą wodną po też nie zaszkodzi co?

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Pt lis 16, 2012 12:20 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

WERA

TO CYTUJE ZEBY NIE BYŁ,O ZE SIE WYMADRZAM
NA PEWNO SIE PRZYDA TERAZ
CO PO PANLEUKOPENII?

1. Odkażanie:
Wirus panleukopenii jest bardzo żywotny, odkażanie mieszkania musi być przeprowadzone bardzo starannie. Wszystkie przedmioty należące do chorego kota należy gruntownie odkazić, a jeśli to niemożliwe - wyrzucić. UWAGA! zużyty żwirek i wszystkie wyrzucane rzeczy po chorym kocie należy możliwie dokładnie namoczyć w virkonie, a następnie zapakować w kilka worków. Inaczej ułatwiamy wirusowi rozprzestrzenienie się w środowisku (choćby wśród kotów odżywiających się w naszym śmietniku).

Jeśli zwierzę nie przeżyło - powinno zostać oddane do utylizacji termicznej. Absolutnie nie należy go zakopywać.


Musimy też odkazić całą resztę mieszkania. Można do tego zastosować:
- lampę UV (specjalną do odkażania lecznic) – trzeba ją pożyczyć od kogoś kto ma. Lampy mogą być bardzo różne, opisanie ich parametrów technicznych przekracza moje umiejętności. UWAGA! Niektóre są tak silne, że nawet krótkotrwałe przebywanie w ich świetle grozi uszkodzeniem wzroku i poparzeniami! Należy też pamiętać, że ze względu na zjawisko cienia nie jest to środek w pełni skuteczny! Nie odkazimy tak np. futrzastej narzuty czy spodniej strony stołu.

(link do sklepu (niecałe 400 PLN) http://www.sklep.medicorpol.com.pl/prod ... cts_id=136 )

- preparaty odkażające: aldevir, virkon, ew. domestos
Najczęściej stosuję virkon - stosuję dość skoncentrowany, staram się zostawić zalane nim rzeczy na minimum 20 minut. Uwaga - środek żrący!
(wbrew obowiązującej jakiś czas opinii virkon DZIAŁA - vide wątek viewtopic.php?t=65994)

PRZY ODKAŻANIU NALEŻY ZACHOWAĆ OSTROŻNOŚĆ. I pamiętać, że niestety wiele rzeczy może przy tym ulec zniszczeniu.

2. Szczepienia:
Kota, który przechorował panleukopenię należy oczywiście zaszczepić, odczekawszy ok. 2 tygodnie od ustąpienia objawów.

3. Nowy kot i kontakty z innymi kotami:
Do mieszkania, w którym była panleukopenia NIE WOLNO wnieść nowego kota o ile nie jest zaszczepiony (i nie upłynęły min. 2 tygodnie od DRUGIEGO szczepienia), a mieszkanie nie zostało odkażone.

4. Wydanie ozdrowieńca do nowego domu:
Kot po panleukopenii MOŻE być wydany do nowego domu, nawet z innymi kotami, o ile koty te są zaszczepione i minęły przynajmniej dwa tygodnie od DRUGIEGO szczepienia. Należy z tym oczywiście odczekać min. 2 tyg. od ustąpienia objawów.

Należy tez pamiętać, że sami jesteśmy roznosicielami wirusa – na ubraniach czy butach. Z tego względu należy ograniczyć kontakt z niezaszczepionymi kotami, przynajmniej na pół roku.
agula76
 

Post » Pt lis 16, 2012 12:41 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Dzięki za przypomnienie, czytałam i zastanawiam się jak to logistycznie ogarnąć.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Pt lis 16, 2012 18:41 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Para działa, ale pod warunkiem, że ma temperaturę co najmniej 95 stopni Celsjusza. Slyszałam, ze jest jakiś sprzęt puszczający gorącą parę pod zwiększonym cisnieniem w wyznaczonym kierunku (można celowac), to mogłoby zadziałać, albo podgrzanie dużej ilosci np w saunie, natomiast raczej nie ma sensu wpuszczenia do pomieszczenia niezbyt duzej ilości ledwie ciepłej pary. To temperatura zabija wirusa, nie wilgotność.
Przy dezynfekcji lampą UV koty musza być na zewnątrz tylko wtedy, kiedy lampa świeci. Po lampie nie trzeba wietrzyć Natomiast bardzo trzeba zasłonić jak się da oczy i skorę, jak się wchodzi by lampę włączać i wyłączać
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lis 16, 2012 18:49 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Myślałam o takim parowniku, bo mam taki w domu, żeby przelecieć jeszcze różne sprzęty i co się nawinie.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Pt lis 16, 2012 18:50 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

WeraW pisze:Myślałam o takim parowniku, bo mam taki w domu, żeby przelecieć jeszcze różne sprzęty i co się nawinie.

To doskonaly pomysł, jak myslę
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lis 16, 2012 21:43 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Czemu organizacja pożytku publicznego nie zachowuje podstawowych standardów (gromadzi w jednym pomieszczeniu stado nieszczepionych kociąt)? Proszę sprawdzić, jaką kasę kosi TOZ z 1 procenta. Jedna szczepionka w hurcie to ok. 15 zeta... Przykro mi, ale będę interweniować w Zarządzie Głównym TOZ :(
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 16, 2012 22:04 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Sprawdź przy okazji jak działają inne TOZy, czy szczepią, mi się ani razu nie zdarzyło współpracując ze Szczecinem, żeby była mowa o szczepieniach, bo oni widocznie też nie mają na to kasy. W kilku przypadkach leczyłam za swoje i nikt mi za to kasy nie zwracał. Znajdź sobie jakieś pożyteczne hobby, bo nakręcanie się nim nie jest. A warunki mamy takie, jakie dała nam gmina.

A dla faktycznie zainteresowanych przedstawiam rachunki za surowicę, którą dzięki Wam udało nam się zdobyć.

http://imageshack.us/photo/my-images/201/dsc01810j.jpg

http://imageshack.us/photo/my-images/16/dsc01803x.jpg

http://imageshack.us/photo/my-images/689/dsc01795n.jpg
Ostatnio edytowano Pt lis 16, 2012 22:12 przez aassiiaa, łącznie edytowano 2 razy
Powód: zmieniłam za duże zdjęcia na linki

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Pt lis 16, 2012 22:57 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Zofia.Sasza pisze:Czemu organizacja pożytku publicznego nie zachowuje podstawowych standardów (gromadzi w jednym pomieszczeniu stado nieszczepionych kociąt)? Proszę sprawdzić, jaką kasę kosi TOZ z 1 procenta. Jedna szczepionka w hurcie to ok. 15 zeta... Przykro mi, ale będę interweniować w Zarządzie Głównym TOZ :(


W zeszlym roku skosilysmy z 1 % az 2.900 zl. To wystarczy na poskladanie trzech polamanych kotow na caly rok. Reszte musialybysmy zostawiac w rowach i na ulicach, zeby dogorywaly.

A moze podsuniesz Mi pomysl, co zrobic z kartonem pelnym 3 tygodniowych kociakow, znalezionych pod drzwiami siedziby ???? Mialam je wywiesc do lasu na pokarm dla lisow ??? Albo jak mam telefony o kazdej porze nocy i krzyki, ze albo zabieram kocieta, albo zaraz zostana potopione ??? Kobieto zastanow sie wogole co ty piszesz ...

A tak wogole to w jaki Ty sposob pomagasz zwierzetom, czy oprocz tego, ze wszedzie biegasz po watkach to cos wogole robisz dla tych biedakow ?
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Pt lis 16, 2012 23:01 Re: TOZ Police dziękuje za pomoc:)

Widze, ze dla Ciebie dzien bez zrobienia komus przykrosci jest dniem straconym :cry:
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 96 gości