Maleństwo z Puław w DS-Zdjęcia Kubusi s.17-Nowa bieda Inka:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 01, 2012 10:54 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

Maluszku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 01, 2012 11:02 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

Kochani, mamy najwidoczniej pp, bardzo Was proszę o ciepłe myśli.
Anioł jest roztrzęsiony..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 01, 2012 11:09 Re: Maleństwo z Puław w TDT. PILNIE POTRZEBNY DT!!! Foty str

Kaprys2004 pisze:Oto wiadomości z wczorajszego wieczora (20.30) i dzisiejszego ranka (8.30):

"Okruszek bardzo słaby, jest gorzej niż wczoraj, leje się z niego praktycznie cały czas ... musiałam wykąpać, ale i tak śmierdzi ... Siedzi teraz ze mną w ręczniku i na zmianę przysypia i traktorkuje przysypia ... strasznie jest kochany, łapusie się rozjeżdżają, ale z tą maluśką antenką biegnie jak mnie zobaczy ... W dodatku zaczęło coś w nim charczeć ... :( mam nadzieję, że to chwilowe pogorszenie po lekach (leczenie na lamblie jest podobno mocno inwazyjne - nie wiem, nigdy z tym nie miałam do czynienia), na noc włączę mu grzejnik w pokoju ... I poprosimy o milion kciuków ...bardzo są potrzebne ..."


"Maleńtas gorzej ... w nocy zwymiotował całe wieczorne jedzonko, biegunka dalej koszmarna, nie chce teraz jeść ...Jest tak maluśki, że w nocy wylazł z zamkniętej klatki ... Ciężko mu zrobić zdjęcie, bo tak strasznie szuka człowieka i przytula się, i mruczy ... mruczy ... :( Wetka dopiero od 12..."


Modlitwy proszę.



Milion kciuków jest !
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob wrz 01, 2012 12:14 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

Wyniki testu nie wskazują na pp. Anioł zostawił okruszka w lecznicy. Odbierze dopiero po 15:30. Dziewczyna sama ledwo żyje. Wsparcie nadal mocno potrzebne.

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 01, 2012 12:52 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

Nadal mocno kciuki trzymamy!!! :ok: :ok: :ok:
Może to te robaki tak maluszka wykończyły...
No, a Anioła to pewnie wszystko :(..., żeby tak dało się sił trochę na odległość przelać?... :)
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała


Post » Sob wrz 01, 2012 16:24 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

Jeśli test nie wskazuje na pp, to może sprawdzić kupę na obecność isospory. U maluchów daje objawy b. podobne do pp i nierozpoznana może mieć skutek śmiertelny. Mnie isospora o mało co nie wykończyła rocznego tymczasa.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 01, 2012 17:45 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

Rano zaglądałam i dopiero teraz mogłam.
Okropnie smutne wieści.
Trzymam kciuki i modlę się :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob wrz 01, 2012 18:12 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

:( :( Maleństwo trzymaj się :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 01, 2012 18:19 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

Dziewczyny a może tak zrzutę choć po kilka złotych zrobić. Jesteśmy na minusie i wiele nie możemy ale jakby się do kupy (forumowej :wink: ) zebrać to i owszem.Uzbiera się.


Jak maleńtas wieczorem?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob wrz 01, 2012 18:27 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

To ja na dobry początek deklaruję 30 zł i milion :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 01, 2012 18:36 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

Farcia pisze:To ja na dobry początek deklaruję 30 zł i milion :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Kasia podała namiary na wpłaty

Katarzyna Pawłowska
84 1020 1055 0000 9102 0040 5902
Z dopiskiem: Dla Okruszka
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob wrz 01, 2012 18:49 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

Ujemny test pp nic nie znaczy :( Kasiu, niech leczą jak przy tym diabelstwie! Trzymam kciuki!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 01, 2012 19:35 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

O kurczę :( . Maluszku, Okruszku, trzymaj się bardzo, ale to bardzo dzielnie!!!

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Sob wrz 01, 2012 20:01 Re: Maleństwo z Puław w TDT- Potrzebne modlitwy..

Ja też dopiero dotarłam. Info z południa dyktowałam z samochodu Synowi, bo miałam wieści od Anioła przez telefon.

Oto ostatnia relacja Anioła:


"Póki "drzyjmordka" śpi, to wpiszę wszystko, co do tej pory się działo, badało i płaciło, bo potem ucieknie ...
Wizyta u pierwszego weta i leki w czwartek (30.08) - 20 zł.
badanie kupy na robale (31.08.) - 15 zł.
wizyta, test na lamblie i leki u wetki (31.08) - 81, 50 zł.
Lipancrea 8000 (50 tabl.) - zakup w aptece 31.08. - 39 zł.
wizyta u wetki, test z kału na pp, badanie krwi, antybiogram, kroplówka i leki (1.09.) - około 130 zł.
Intestinal gastro saszetka (1.09) - 4, 90 zł.
Bio protect - 10 tabletek (1.09.) - ok. 14 zł.

To "wytłuszczone" zostało zapłacone, i tak jak deklarowałam - to mój wkład w maleństwo (i oczywiście jedzenie i dojazdy do weta to też po mojej stronie), reszta jest na krechę, wetka wystawi końcową fakturę na całość (dlatego piszę ceny "około") - no i niestety - na to już nie będę miała ... :(

Wstawiam dzisiejsze wyniki (muszę przepisać, bo skaner dawno został już "rozpracowany")

"test z kału na lamblie (+++) dodatni
test z kału na panleukopenię (-) ujemny
morfologia:
MCV (SOK): 48,00
MCH (ŚMH): 19,00
MCHC (ŚSH) 29,00
Erytrocyty:5,66 mln/mm3
hematokryt: 33,40 %
Hemoglobina 7, 90 g/dl :(
leukocyty: 38, 80 tys./mm3 :(
trombocyty:209,00 tys./mm3
neutrofile segmentowate 82,80 %
limfocyty 13, 00 %
monocyty: 4,20 %.

Pogrubiłam te parametry, o których sama wiem, że są do bani ... Wiem, że na początku choroby idą w górę, ale czy możliwe jest, żeby aż tak wywaliło je w kosmos? czy taki wynik już automatycznie wyklucza pp? wiem, że jednorazowy test z kału jest średnio wiarygodny ... Moja wetka twierdzi, że to nie pp, ale ja niestety mam taki podły charakter, że wyznaję zasadę ograniczonego zaufania (w stosunku do wszystkich, i żeby nie było - do siebie też :mrgreen:), każdy może mieć gorszy dzień, może go zaćmić itp ... dlatego zawsze sprawdzam ... :? Nie mówię o konowałach, którzy mają permanentnie "gorszy dzień", ta wetka jest b. dobra ... no ale j.w. ... :wink:



edit: zapomniałam napisać - diagnoza - koszmarny stan zapalny z powodu lamblii, Okruszek ma wenflon w tylnej łapce, jutro kolejna kroplówka i leki, wetka śmiała się, że musiały mu "kaganiec" założyć, bo chciał wężyk od kroplówki zamordować. I ... jak tylko usłyszał mój głos, jak po niego przyjechałam - od razu zaczął ryjka piłować ... i zamknął się, jak mnie zobaczył ... Jak to możliwe, że poznaje mnie zaledwie po dwóch dniach ... 8O"

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, luty-1 i 142 gości