Piękny i zdrowy Bursztyn już w swoim domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 18, 2012 15:52 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

sunicram pisze:Przytul chłopaka, pomiziaj, niech czuję że jest potzebny :)


Pospał na kolankach, wymiziany został. Ależ on uwielbia się przytulać. :D

Edit: Mizianie mizianiem, ale obserwacja gołąbków też niezła.
Obrazek

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 15:00 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

Co tam u Rudego chłopaka i jego nowych kolegów słychać?
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 15:23 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

Kolejna nie do końca udana próba zaprzyjaźnienia się. ;)

Myślę, że gdyby moje koty były spokojniejsze, to by ich Bursztyn nie gonił. A tak one syczą na samo wejście do pokoju a jak się zbliży to uciekają, bardzo łatwa prowokacja. Czasami jak Bursztyn podchodzi do Diabełka to tak patrzy "z byka", przesuwa się powoli wpatrzony w niego i odwraca głowę raz w jedną raz w drugą stronę, cały czas patrząc mu w oczy i tak głośno pomiaukuje a ten mały głupek syczy przerażony. Nie wiem, oznaka dominacji czy dobrej woli? Na moje oko to pierwsze. Było przez chwilę cicho, teraz znowu zamknęłam drzwi.

DT rozbija związki. :D Dzisiaj spałam z Bursztynem w jednym pokoju a mój chłopak z rezydentami w drugim. Życie. ;)

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 15:29 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

O tak patrzymy na Diabełka z daleka.
Obrazek
Z bliska jest już to "gibanie".

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 23:44 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

Mała zamiana: Bursztyn wylądował w dużym pokoju z chłopem moim a rezydenci wyszli na mieszkanie. Dzisiaj w menu surowe kurze cyce, ale go chyba faktycznie bolą zęby, bo żuje, wypluwa, znowu żuje, widać, że chciałby, ale się poddaje. Może jutro spróbuje jakiś mięsny koktajl wymyślić.

Z innych niusów: Niunia syczy na cienie pod łóżkiem. Kalm Aidem pluje wokół, nie wiem, czy coś w ogóle trafia do żołądka, cwaniara. Diabeł poluje na komary.

Edit. Nie mogłam się powstrzymać. Sorki za ludzką rękę, ale nie chciałam chłopa budzić i kazać mu ją zabrać, bo mi słit focię psuje. :p
Obrazek
Obrazek

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 20, 2012 8:00 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

Myśle co z tym zrobić, bo jestem tylko dzisiaj i jutro. Zapytam na głównym wątku, czy ktoś może polecić jakiegoś weta do zbadania tych zębów. Jakby się udało, to pojedziesz z nami? Na pewno będzie kotu raźniej.
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 20, 2012 19:35 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

Z zębami podobno wszystko w porządku, ale wetka się zmartwiła (i mnie przy okazji) wysokim poziomem leukocytów w tamtych badaniach (mogą powodować nerki) i tym zgrubieniem na plecach po wkłuciach. Za tydzień mocz do badania, mam nadzieję, że mi się go uda pobrać. I że wszystko będzie dobrze.

Waga nie spada, kot może po prostu tyle je (a mi się głupiej przy mojej łakomczuszce wydawało tylko, że mało :oops: ).

Natomiast wydaje mi się, choć bardzo chciałabym się mylić, że moje koty się z Bursztynem nie dogadają. Znowu rozdzielałam Niunię i Bursztyna, tym raczej było nieco bardziej agresywnie i na razie nie będę już pozwalać, żeby się spotykały.

Bursztynowi się wizyta nie podobała, ale już jest znowu księciem na pokojach. ;>

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 22, 2012 18:14 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

Obrazek

Dosłownie NA CHWILĘ otworzyłam szafkę, żeby włożyć wypraną pościel. Wcześniej na chwilę odsunęłam książki na regale, żeby pościerać kurze i zgadnijcie czemu nie mogłam z powrotem książek układać od razu. ;)

Ale chyba stwierdził, że nie za wygodnie, bo wyszedł po minucie.

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 22, 2012 18:22 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

Kasiaufo pisze:Obrazek

Dosłownie NA CHWILĘ otworzyłam szafkę, żeby włożyć wypraną pościel. Wcześniej na chwilę odsunęłam książki na regale, żeby pościerać kurze i zgadnijcie czemu nie mogłam z powrotem książek układać od razu. ;)

Ale chyba stwierdził, że nie za wygodnie, bo wyszedł po minucie.

To się nazywa "prawo zajętości" a brzmi mniej więcej tak "w każdej chwili, każda szafka, karton czy torba zawiera w sobie kota" ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 22, 2012 20:16 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

hehehehe w każdym domu powinna być szafa dla kota 8)
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 22, 2012 20:27 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

JaEwka pisze:hehehehe w każdym domu powinna być szafa dla kota 8)


No ba! Jak otworzyłam parę dni temu szafkę na buty to też się stała szafką na kota.
On ma fajne podejście. Chce siedzieć tam, gdzie są ludzie (mamy "dyżury" z chłopem, żeby kot sam w pokoju nie siedział, a jak jestem sama w domu to też co jakiś czas się przemieszczam między pokojami), ale najlepiej jakby można było ciągle na kimś leżeć albo siedzieć na kolanach.

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 22, 2012 20:39 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

Oj tak, skąd ja to znam. Frania żyje głaskaniem a jak nikt jej nie głaska to siada przed tobą i się będzie gapić 8O i tak przez godzinę aż jej niezaczniesz głaskać. Ziucio wprawdzie jeszcze chciałbym ale się boję za to Mietek jak ma nastrój na mizianki to NIC absolutnie NIC nie da się zrobić bo on się MUSI przytulać (a chłop go nauczył wskakiwać na plecy i on tak się mizia na plecach a waży ponad 5 kilo), do tego całuje i to baaaardzo na mokro ;) ciamka nos i uszy. Sibelka natomiast jest kotem ciumkającym więc najpierw przychodzi rano jak się obudzę, potem wieczorem a do tego dwa razy w nocy mnie budzi i domaga palców (ssie palce, jak była mała to przysysała się do szyi albo do płatka ucha czy do łuku brwiowego ;) ).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 22, 2012 20:42 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

Super jest ten kot, bardzo go już lubię :) Ale chyba faktycznie będziemy mu szukać domu bez innych zwierząt... :)
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 22, 2012 21:42 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

sunicram pisze:Super jest ten kot, bardzo go już lubię :) Ale chyba faktycznie będziemy mu szukać domu bez innych zwierząt... :)



Zdecydowanie. Weszłam na chwilę do pokoju zobaczyć co u nich słychać i Bursztyn jak tylko Niunię przez drzwi zobaczył to źrenice rozszerzone i chodu w jej stronę. Zamknęłam w porę. :) Ale jeśli ktoś szuka jednego kota, to ten jest idealny. Byle tylko był zdrowy.

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 22, 2012 22:15 Re: Piękny i kochany Bursztyn - już w DT, niedlugo szukamy D

Kasiaufo pisze:
sunicram pisze:Super jest ten kot, bardzo go już lubię :) Ale chyba faktycznie będziemy mu szukać domu bez innych zwierząt... :)



Zdecydowanie. Weszłam na chwilę do pokoju zobaczyć co u nich słychać i Bursztyn jak tylko Niunię przez drzwi zobaczył to źrenice rozszerzone i chodu w jej stronę. Zamknęłam w porę. :) Ale jeśli ktoś szuka jednego kota, to ten jest idealny. Byle tylko był zdrowy.

Że niby jedynak?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 50 gości