Maciuś - JEST OFERTA DT, WIELKA PROŚBA O ZŁAPANIE MACIUSIA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 12, 2012 14:30 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

Dziewczyny, bardoz wam dziękuję za pomoc dla Maciusia, za zrobienie FB, za pilnowanie go, promocję...
zaciskam kciuki żeby się udało...

Jeszcze rano jak rozmawiałam z Basią to jakoś ciepło na sercu się zrobiło, że Maciek moze mieć szanse... taki zwykły, taki nie do opisania :oops:

Żeby się kosmaczowi udało :ok:
Żeby coś z tego tycania na komputerze wyszło.
Pani brzmi bardzo dobrze.
Rozumiem, że bierze kota, żeby mu pomóc i zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba będzie troszkę się nim zająć...

Nie puszczajcie jeszcze kciuków, proszę

I dziękuję
Beksa jestem, ot co
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw lip 12, 2012 15:05 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lip 12, 2012 15:06 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

Od samego początku śledzę wątek, fajnie że kicia ma jakieś szanse na domek :ok: :ok: :ok:
Oby się udało znaleźć mu dom :ok: :ok: :ok: Takie bidy zasługują na ciepły kącik :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw lip 12, 2012 15:41 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

kciuki nadal nieustanne :ok: :ok: :ok:

obecna

Avatar użytkownika
 
Posty: 337
Od: Wto sty 18, 2011 16:23
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Czw lip 12, 2012 16:48 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

Asiu czy wiesz jak zginął poprzedni kot tej pani Żanety?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lip 12, 2012 17:10 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

ruda32 pisze:Asiu czy wiesz jak zginął poprzedni kot tej pani Żanety?

Ona ma domek wychodzący, duże podwórko. Normalnie nie oddaję kotów do domków wychodzących ale dla Maciusia jest to szansa, ona ma jeszcze jednego kota i małego psa którego uratowała z dworca w Radomiu.
joanna3113
 

Post » Czw lip 12, 2012 17:23 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

joanna3113 pisze:
ruda32 pisze:Asiu czy wiesz jak zginął poprzedni kot tej pani Żanety?

Ona ma domek wychodzący, duże podwórko. Normalnie nie oddaję kotów do domków wychodzących ale dla Maciusia jest to szansa, ona ma jeszcze jednego kota i małego psa którego uratowała z dworca w Radomiu.

Ja wiem tak tylko pytam się :)
Ja dostałam wiadomość ,że już by chciała Maciusia
Chyba ciężko czekać
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lip 12, 2012 18:24 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

Tak bym się cieszyła gdyby się mu udało znaleźć kochający dom. :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw lip 12, 2012 19:46 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

joanna3113 pisze:Jest szansa że Maciuś znajdzie domek :D pani bardzo fajna przyjedzie z Bełchatowa do Szczytna samochodem, żeby go zabrać, płakała że on taki biedny i że całą noc nie spała. Bardzo przepraszała za błędy (ja nic nie mówiłam) dzisiaj rano przeczytała FB w okularach :mrgreen: Ma domek wychodzący i bardzo dobrego weta w Bełchatowie.
Mam inny problem, pani Żaneta dzwoniła do schroniska żeby powiedzieć że po niego przyjeżdża i pani z-ca powiedziała że Maciuś jest wykastrowany 8O i trzeba poczekać pare dni. Oczywiście dzwoniłam sama i usłyszałam że dla pani z-cy wszystkie koty są takie same :strach: Wykastrowany jest duży kot ale czarny :mrgreen: a może Maciuś jest czarny tylko ja widzę inaczej :roll:


czy sa juz jakieś konkretne ustalenia? czy jest szansa aby ktoraś z Was poszła z panią Żanetą do schronu? wiadomo jaka jest kierowniczka.... i w ogóle sytuacja...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 12, 2012 20:52 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

Marzenia11 pisze:
joanna3113 pisze:Jest szansa że Maciuś znajdzie domek :D pani bardzo fajna przyjedzie z Bełchatowa do Szczytna samochodem, żeby go zabrać, płakała że on taki biedny i że całą noc nie spała. Bardzo przepraszała za błędy (ja nic nie mówiłam) dzisiaj rano przeczytała FB w okularach :mrgreen: Ma domek wychodzący i bardzo dobrego weta w Bełchatowie.
Mam inny problem, pani Żaneta dzwoniła do schroniska żeby powiedzieć że po niego przyjeżdża i pani z-ca powiedziała że Maciuś jest wykastrowany 8O i trzeba poczekać pare dni. Oczywiście dzwoniłam sama i usłyszałam że dla pani z-cy wszystkie koty są takie same :strach: Wykastrowany jest duży kot ale czarny :mrgreen: a może Maciuś jest czarny tylko ja widzę inaczej :roll:


czy sa juz jakieś konkretne ustalenia? czy jest szansa aby ktoraś z Was poszła z panią Żanetą do schronu? wiadomo jaka jest kierowniczka.... i w ogóle sytuacja...

Umówiłyśmy się wstępnie na sobotę. Chciałam dowieźć Maciusia do Warszawy, ale pani nie pasuje wtorek.
joanna3113
 

Post » Czw lip 12, 2012 21:26 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

Joanno, proszę (i na pewno sama chcesz) nie zostawiaj wizyty pani w schronisku samej sobie. Idź tam. Wiesz sama, jak jest :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 12, 2012 21:29 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

MalgWroclaw pisze:Joanno, proszę (i na pewno sama chcesz) nie zostawiaj wizyty pani w schronisku samej sobie. Idź tam. Wiesz sama, jak jest :(

Tak wiem dlatego jutro zadzwonię i wstępnie ustalę co się da a w sobotę będę w schronisku.
joanna3113
 

Post » Czw lip 12, 2012 21:30 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

joanna3113 pisze:
MalgWroclaw pisze:Joanno, proszę (i na pewno sama chcesz) nie zostawiaj wizyty pani w schronisku samej sobie. Idź tam. Wiesz sama, jak jest :(

Tak wiem dlatego jutro zadzwonię i wstępnie ustalę co się da a w sobotę będę w schronisku.

:ok:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lip 13, 2012 17:29 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

Jak dzwoniłam do schroniska to chciałam ustalić adopcję Maciusia, pracownica powiedziała że on jest półdziki i nie wie czy uda się go wsadzić do transportera :cry: zwątpiłam.
Muszę sama pooglądać koty, bo niedługo wszystkie będą chore o ile w ogóle będą.
joanna3113
 

Post » Pt lip 13, 2012 18:06 Re: Maciuś - Szczytno - chociaż nie odejdę bezimienny

Cholera, ze złapaniem często były kłopoty.
Szósteczka, która w domku okazała się super-oswojona była łapana długo i mozolnie.
Jeszcze trudniej było z koteczką tri...

Krucabomba :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1126 gości