Nie obija sie
Przez kilka minut pobytu w nowym miejscu bada je i poznaje - delikatnie chodzac i sprawdzajac gdzie cos jest.
Zapamietuje wieksze przedmioty.
A potem - jak go wezmie szalenstwo - to szaleje
Tylko w troszke specyficzny sposob - np. polujac na nakretke wysuwa bardzo do przodu przednie lapy, slizga sie tak jakby na nich. Dzieki czemu nie grozi mu wpadniecie na cos i zrobienie sobie krzywdy.
Ma swoje sposoby
A o sprawnosci Krecika niech swiadczy fakt ze jest niezrownany w polowaniu na muchy
On w swoich zabawach posluguje sie sluchem - gdy czyms sie bawi - np. kulka, to gdy ja popchnie lub mu sie ja rzuci - przez chwilke nasluchuje - a potem dolatuje wprost na nia.
Tak samo podczas zabaw sznureczkiem czy patyczkiem.
Radzi sobie fenomenalnie.
Szkoda ze Krecik jutro wyjezdza - bo moglabys wpasc i na wlasne oczy zobaczyc jak on to robi
