BYŁO: 7 kociąt JEST: Została Oretka - str. 33 :)

[zuzia96]

Pleiades zobacz:
http://www.koty.pl/sos/art175,male-kotk ... dkie-.html
jeśli chcesz stać się niekiepską opiekunką, to przemyśl zagadnienie jeszcze raz.

nie no, nie ma to jak walić obuchem między oczy,
Plei nie prosiła o to aby ta kotka wybrała jej dom na porodówkę.
Nie doprowadzila do rozmnożenia tej kotki i nie cieszyla się cudem narodzin.
Nie każdy jest tak mocny psychicznie aby uspic slepy miot
Ale jak to dobrze ze jest Plei, można się po niej walcem przejechac i dzien jest lepszy

BarbAnn

[jopop]

za sterylkę drugiej kotki też zapłacimy.


pogadaj z miejscowymi fundacjami by Ci ktoś choć klatkę pożyczył. albo załóż wątek że potrzebujesz klatkę wystawową na tydzień (i podaj miejscowość). rozumiem, że masz w tej piwnicy swoją komórkę, zamykaną? to w niej ustaw klatkę i po sterylce tydzień przytrzymasz kotkę. te kotki (jak rozumiem!) się znają, więc jeśli ustawisz klatkę możliwie daleko od pudła z małymi - nie powinno to mocno stresować karmiącej matki

możesz też spróbować założyć wątek z pytaniem kto by Ci przetrzymał tydzień tę kotkę u siebie - ale też potrzebujesz klatkę.

działaj proszę w tej sprawie jak najszybciej, żebyś wkrótce nie miała drugiego miotu...

[Pleiades]

Faktycznie zwlekałam za długo i to mnie już czyni kiepską opiekunką. Myślałam, że może jak dam sobie czas, to dojrzeję do decyzji o uśpieniu, a i nawet - o zgrozo - będę w stanie wybrać jednego czy dwa kociaki do zostawienia, ale to okazało się nierealne :/ Dzisiaj miałam każde kocię po kolei na rękach, mają już nicki ("bałołapy", "czarnołapy"), całowałam je po główkach, ech sentymentalna ze mnie straszna idiotka! Jak ja mam je dać uśpić....?

Zadzwonię dzisiaj jeszcze raz do weta i zapytam czy gmina sponsoruje sterylizacje kotów wolno żyjących. Jopop: dzięki za pomoc, jakoś to rozwiążemy Tę kotkę złapię raczej bez problemu, tylko potem trzeba jej zapewnić opiekę. Z klatką wystawową to dobry pomysł. Mogłyby być razem kotki w piwnicy - one się chyba znają, nie widziałam, żeby były wobec siebie wrogo nastawione, zawsze przy karmieniu jadały wspólnie.

[martka]

Nie dotykałabym na razie malców, aby matka ich nie zostawiła.
Plei, tych juz nie dasz rady zanieść do uśpienia. Masz ofertę pomocy- to takie ważne! Z tymi małymi nie jesteś sama.
Ale działaj szybko z druga kotką!

[filo]

Dodzwoniłaś się do Kociego Pazura? Oni mają klatki. Jak nie możesz się dodzwonić, to zostaw info na ich forum:
http://forum.kocipazur.org/
Niestety nie przechowają kotki, bo już są zapchani.

[najszczesliwsza]

Czyli Pleiades zostawi wszystkie kociaki u siebie na DS. To jest jedyne rozwiązanie jakie jestem w stanie przełknąć.
Ja bym te kociaki uśpiła i mogę pomóc w przedsięwzięciu.
Zbyt dużo cierpienia oglądam codziennie.

[Pleiades]

Najszczęśliwsza: nie mam gdzie ich trzymać, to fakt
Najbardziej boję się, że trafią na ulicę i podzielą los matki. A tego bym nie chciała.

Dajcie mi czas do wieczora na podjęcie decyzji....

[Marzenia11]

Najszczęśliwsza: nie mam gdzie ich trzymać, to fakt
Najbardziej boję się, że trafią na ulicę i podzielą los matki. A tego bym nie chciała.

Dajcie mi czas do wieczora na podjęcie decyzji....

jest 6, dla dwóch masz ds, dla 4 dsy się znajdą - pomogę w ogłaszaniu jak już pisałam.
Na pewno nie trafią na ulicę, no chyba że Ci jakimś trafem uciekną

[najszczesliwsza]

Jedyną osobą która może podjąć decyzję jest Pleiades.
Podejmie słuszną decyzję, w jej mniemaniu.
Każdej decyzji poniesie konsekwencje.
Przedstawiłam swoje zdanie.
Zaoferowałam pomoc.
Tyle.

[Pleiades]

Jeszcze mam pytanie czysto teoretyczne.
Czy jeśli, _jeśli_, uśpiłabym ten miot, to kocicę-matkę będzie można wysterylizować od razu? Jeśli tak, to czy dla dwóch kotek muszę mieć dwie klatki, czy mogą mieszkać w jednej? Czy może wtedy można je po prostu puścić luzem w mojej piwnicy...?

[Zofia.Sasza]

Jeszcze mam pytanie czysto teoretyczne.
Czy jeśli, _jeśli_, uśpiłabym ten miot, to kocicę-matkę będzie można wysterylizować od razu? Jeśli tak, to czy dla dwóch kotek muszę mieć dwie klatki, czy mogą mieszkać w jednej? Czy może wtedy można je po prostu puścić luzem w mojej piwnicy...?

Można od razu. Lepiej, żeby nie były w jednej klatce, bo po narkozie będą skołowane i mogą się poharatać. Luzem w piwnicy można, o ile zamykana.

[Maryla]

kotka - jesli karmi bedzie miala mleko
trzeba poczekac az go straci zanim bedzie wysterylizowana
w tym czasie moze sie gdzies przeniesc i miec kolejna ruje/ciaze/mlode
niektorzy puszczaja kotki zaraz po sterylce, niektorzy nawet sterylizuja kotki karmiace i wypuszczaja do kociakow
to zalezy od sytuacji i tego co i jak mozesz

[filo]

Najszczęśliwsza: nie mam gdzie ich trzymać, to fakt
Najbardziej boję się, że trafią na ulicę i podzielą los matki. A tego bym nie chciała.

Dajcie mi czas do wieczora na podjęcie decyzji....

jest 6, dla dwóch masz ds, dla 4 dsy się znajdą - pomogę w ogłaszaniu jak już pisałam.
Na pewno nie trafią na ulicę, no chyba że Ci jakimś trafem uciekną

Dla dwóch jest ds, a dwa zabiera na dt dorcia44 (mogę pomóc w transporcie do Warszawy). Czyli jeszcze dwa. Dla wszystkich są zagwarantowane szczepienia i ogłoszenia.

Przestańcie naciskać na dziewczynę. Obojętnie w którą stronę. To musi być jej decyzja. To ona będzie z tą decyzją żyć. Nie ktoś z forum, komu się łatwo pisze posty. Tym bardziej, że wyraźnie napisała, że ma problemy z depresją.

[Zofia.Sasza]

kotka - jesli karmi bedzie miala mleko
trzeba poczekac az go straci zanim bedzie wysterylizowana
w tym czasie moze sie gdzies przeniesc i miec kolejna ruje/ciaze/mlode
niektorzy puszczaja kotki zaraz po sterylce, niektorzy nawet sterylizuja kotki karmiace i wypuszczaja do kociakow
to zalezy od sytuacji i tego co i jak mozesz

W przypadku uśpienia kociąt mozna matce podać środek na zatrzymanie laktacji i ciąć.

[Marzenia11]

Przestańcie naciskać na dziewczynę. Obojętnie w którą stronę. To musi być jej decyzja. To ona będzie z tą decyzją żyć. Nie ktoś z forum, komu się łatwo pisze posty. Tym bardziej, że wyraźnie napisała, że ma problemy z depresją.

Tego nie doczytałam. Tym bardziej sugeruję sobie wyobrażenie jak będzie mi się żyć i czuc psychicznie PO uśpieniu kociąt. I też wziąć to pod uwagę PRZED podjęciem decyzji. Bo to są decyzje nieodwracalne.