Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

wyobraziłam sobie ( bo jestem ślepa i czytam co chcę), że kicacie po fosie tak na czterech łapkach jak króliczki. :ryk:

nikaxx pisze:
alix76 pisze:Do lochów to nam się raczej nie uda wejść , podejrzewam, że możemy sobie pobiegać po suchej (gdzieniegdzie) fosie i pokiciać do otworów

Brzmi intrygująco

Prawda

Nigdy jeszcze nie kiciałem do otworu :roll:

Moje świeże dwa jajeczka dziś przyszły po raz trzeci i dały się głaskać i same się ocierały o ręce i nogi i zagadywały ..... Skąd ja znam ten scenariusz :roll:

chyba mam deja vu (sorki, znaki diakrytyczne wcięło) - Alix ganiająca za pingwinami i Piotruś ze świeżą dostawą oswojonych jajecznych :roll:

tylko nie ganiajcie po fosie jak zacznie padać :mrgreen:

dziś wielka próba. wzięłam do domu gersię. prosimy o kciuki by nie zjadła mi drzwi od kuchni...

Jakby co to zawsze można zamienić na te obite blachą :ok:

trzymamy za Gersię :ok:

zapraszamy ze Shrekusiem na spacer na cytadelę. Daleko , Droga Joanno nie masz. A widoki na cytadeli szykują się wspaniałe: dwa - lub trzy wariaty latające po fosie i krzyczące : kicic, kici, taś taś...

:lol:

jopop pisze:dziś wielka próba. wzięłam do domu gersię. prosimy o kciuki by nie zjadła mi drzwi od kuchni...

ale to taki grzeczny piesek jest przecież :twisted:

za Gersię - i Twoje drzwi ...

Co do fosy ... nie zdjęcia dokładnie tego miejsca, ale wygląda z grubsza tak http://maps.google.pl/maps/place?hl=pl& ... 9401513807 - więc owszem, wiosną, na mokrej trawie zejście z klatką to będzie sport ekstremalny. Zapowiem naszą wizytę, żeby dodatkowo na mieć małego przeczołgu w błocie :twisted:

Piotruś, będę tego żałować :roll:

, ale w jakim kolorze jest kot przytwierdzony do tych jajeczek?
Szefowa mojej Mamy dała jej prezent świąteczny. Rudy :twisted:

... witki opadają ...

alix76 pisze:Szefowa mojej Mamy dała jej prezent świąteczny. Rudy ... witki opadają ...

piotr568 pisze:
nikaxx pisze:
alix76 pisze:Do lochów to nam się raczej nie uda wejść , podejrzewam, że możemy sobie pobiegać po suchej (gdzieniegdzie) fosie i pokiciać do otworów

Brzmi intrygująco

Prawda Nigdy jeszcze nie kiciałem do otworu

Moje świeże dwa jajeczka dziś przyszły po raz trzeci i dały się głaskać i same się ocierały o ręce i nogi i zagadywały ..... Skąd ja znam ten scenariusz