
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
7ksiezyc pisze:trzymam kciuki![]()
![]()
![]()
pomoc niestety nie mogę bo daleko do Was ...
jeśli mogę wtrącić cokolwiek, mój TŻ zajmuje sie "czarami" gdyby Prakseda wysłała na emeil jakąs bardziej konkretną mapkę (w sensie "większą" i bardziej czytelną) to być może mógłby pomóc - mam taka nadzieję ...
ma na swoim "koncie" kilka odnalezionych i ludzi i zwierząt więc skoro w to wierzy tu ktoś to TŻ o pomoc moge poprosić
Prakseda pisze:Czy ktoś może dziś lub jutro "przelecieć się" po tamtych rejonach - porozglądać, pokiciać, nadsłuchiwać????
delfinka pisze:kotka żyje, ale jej stan zdrowia od momentu wypuszczenia pogorszył się![]()
Nikt jej na razie jeszcze nie przygarnął.
W tej chwili jest w bardzo trudnej sytuacji, walczy o przeżycie.
Szanse na jej odnalezienie nie są duże, ale sytuacja nie jest aż tak beznadziejna, aby nie szukać.
ewar pisze:Ta kocina szukała sobie domku, bo przecież pojawiła się na klatce schodowej, lgnęła do ludzi.Jest po operacji, w obcym miejscu, walczy o przetrwanie.
ewar pisze:A pomóc jej poszukać nie możesz?
ewar pisze:Dokładnie w jednym, okazuje się, że dobrze zrobiłam, bo o istnieniu tego nie wiedziałaś.
Henia pisze:XAgaX pisze:I naprawdę nie rozumiem, po co ścigasz mnie w innych wątkach i zaczepiasz/quote]
ewar pisała tylko dlatego w innych wątkach żeby pomóc kotce !
meggi 2 pisze:osoba która pozbyła się kotki
XAgaX pisze:Henia pisze:XAgaX pisze:I naprawdę nie rozumiem, po co ścigasz mnie w innych wątkach i zaczepiasz/quote]
ewar pisała tylko dlatego w innych wątkach żeby pomóc kotce !
Ale od tego jest PW. Szybciej i milej.
aha, dopiero doczytałam:meggi 2 pisze:osoba która pozbyła się kotki
proponuję zapoznać się z sytuacją, w takiej atmosferze rozmawiać nie będziemy.
Agneska pisze:XAgaX pisze:Henia pisze:XAgaX pisze:I naprawdę nie rozumiem, po co ścigasz mnie w innych wątkach i zaczepiasz/quote]
ewar pisała tylko dlatego w innych wątkach żeby pomóc kotce !
Ale od tego jest PW. Szybciej i milej.
aha, dopiero doczytałam:meggi 2 pisze:osoba która pozbyła się kotki
proponuję zapoznać się z sytuacją, w takiej atmosferze rozmawiać nie będziemy.
Alez nikt nie prosi o rozmowe, jedynie o pomoc kotce.
Użytkownicy przeglądający ten dział: olabaranowska i 769 gości