GACUŚ już po kastracji szczęśliwy w swoim domku

Och, tak mi przykro. [*] Niech biega spokojnie za Tęczowym Mostem.

Przyszłam pozdrowić Gacusia, a tu takie złe wieści o innym koteczku.

Wynik sekcji FIP :cry:

Fart nie miał szans

dzieki dobrym aniołom
Aktualna kwota: 1 045,25

Zapraszam na anielski bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=135861&p=8218954#p8218954

i jeszcze wpłynęło 13 zł od dorotak97:1luvu:

Wszystko na to wskazuję, że jutro wyadoptuje ostatniego maluszka, przyjaciela Gacusia. Szkoda, że Gacuś musi jeszcze poczekać na swój domek, bo pan chce dwa kotki:(
Ale to nic teraz najważniejsze jest zdrowie :ok:

To może Pan zarezerwuje sobie jedno miejsce dla Gacusia?

No raczej nie bo decyzja zapadła chce już od razu dwa kotki. Oczywiście jutro jak pojade będe rozmawiać i przekonywac że to dobry pomysł:)

Ojejciu jejciu :kotek:

One są przecudowne :1luvu:

Drugie zdjęcie nadaje się na pocztówki :1luvu:

az szkoda ich rozdzielać

asika5 pisze:az szkoda ich rozdzielać

Spokojnie, uda Ci się go przekonać. Chyba mu zależy, żeby koty się lubiły... możesz mu powiedzieć, że tak będzie "wygodniej";p

cudne zdjęcia :1luvu:

Bursztynek ślicznie wygląda i te tolerancyjne spojrzenie dla maluchów :1luvu:

Oj tak Bursztynek pozwala im wchodzić sobie na głowe :1luvu:

i do miski też :ryk:

GACUŚ już po kastracji szczęśliwy w swoim domku

Kto przegląda forum