Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Kotika to dzielna, działa i w nocy i w dzień... a ja pewnie wstanę o 15 dopiero

A wszystko przez głupi serial dla..nastolatek O_o

Ale zdecydowanie potrzebowalam odmóżdżenia...

A może ktoś chce kota? Albo ze cztery.... ;]

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

Historia jednego wieczoru wg. Felusia:
1. Już szykowałem się do snu
2. Ale pojawił się Szczuruś, który najpierw sprawdził, czy zostało coś z mojej kolacji,
3. a potem gdzieś zniknął
4. Skoczyłem na wiklinową budkę, żeby sprawdzić, gdzie on jest
5. Tu go nie ma
6. I tu go nie ma
7. Jejku, tu go też nie ma
8. JEST
9. Muszę sprawdzić, czy tam jest wygodnie
10. Fajnie!!!
11. I jak dużo miejsca dla małego kotka
12. Ale gdzie podział się Szczuruś?

O mamuńciu, jaki słodziaczek :1luvu:

Super

Cudny

Czuję dumę rodzicielską, że się tak Feluś podoba

.
Łobuziak czasem z niego, pcha się do starszych kotów, a potem okropnie piszczy, gdy coś idzie nie po jego myśli. Np. gdy Szczuruś go wylizuje...

hehe no wiesz siara jak tak hm zastępczy ojciec Cię liżę przy wszystkich :wink:

JaEwka pisze:hehe no wiesz siara jak tak hm zastępczy ojciec Cię liżę przy wszystkich

no siara, fakt...

ale on maleńki.. i ten ogonek trójkątny taki :1luvu:

Feluś codziennie zdobywa nowe umiejętności. Dziś rano napadał na mnie spod łóżka. Czaił się, czaił, a jak tylko goła noga pojawiła się w pobliżu, to robił hop.
Jest bardzo delikatny, po innych kociakach miałabym szramy, a on tak leciutko przyhacza ząbkami i pazurkami :1luvu:

No i wspina się na ścianę, w przedpokoju mamy położoną tzw fakturę, taki "baranek", no wspaniała rzecz dla kociaka, można wliźć jak wiewiórka prawie na metr do góry, a potem spaść z hukiem jak dojrzała gruszka :mrgreen:

.

Fanszeta, uwielbiam Twoje posty...

powinnaś je zebrać i w książce wydać. Serio.

Dżentelmen z niego

Wie jak traktowac damy :mrgreen:

Wiem, że się powtarzam,ale cudny jest ten kociak :1luvu:

Pingwinki są the best :ok:

No to już napuchłam tak z dumy za te pochwały, że się za biurkiem nie mieszczę :mrgreen:

Wnioskuj o większe :mrgreen:

Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Kto przegląda forum