Kita czeka, Asta kocha Fugę, a Azor całuje Lunę NAJ wątek :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 05, 2011 14:39 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 2:39 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Śro paź 05, 2011 14:40 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 2:39 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Śro paź 05, 2011 15:05 Re: AZOR PO OPERACJI WYNIKI i INFO str. 5 POMOCY

Nie było RTG?Od razu operacja?Endoskop byłby mniej inwazyjny.Przykro,że nikt mnie nie posłuchał :( Ja miałam wybroczyny na ściance żołądka,wyglądało to jakby gniło,miałam gastroskopię kilka razy i znikneło,ale żołądek i śluzówkę szlag trafił i zrobiła się przepuklina wpustu do żołądka.Biedny Azor :( Trzymam kciuki by udało mu się wrócić do zdrowia :kotek: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 05, 2011 15:08 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 2:39 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Śro paź 05, 2011 15:17 Re: AZOR PO OPERACJI WYNIKI i INFO str. 5 POMOCY

A jaka jest sugestia weta po tym, co zobaczył?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro paź 05, 2011 15:22 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 2:40 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Śro paź 05, 2011 15:24 Re: AZOR PO OPERACJI WYNIKI i INFO str. 5 POMOCY

A może jakaś chemia czy leki?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro paź 05, 2011 15:24 Re: AZOR PO OPERACJI WYNIKI i INFO str. 5 POMOCY

najszczesliwsza pisze:
Wet, który operował mówi, że to wygląda jakby zjadł coś czego nie powinien. Ale nic nie zjadł takiego.

Ja bym jednak dokładnie sprawdziła w mieszkaniu czy kot mógł mieć kontakt z jakąś substancją drażniącą.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro paź 05, 2011 15:26 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 2:40 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Śro paź 05, 2011 15:30 Re: AZOR PO OPERACJI WYNIKI i INFO str. 5 POMOCY

Najszczęśliwsza, cudów nie ma a problem Azora nie wziął się z powietrza.
Nie chodzi o to, żeby przekonywać kogokolwiek - już skutecznie przekonałaś, że "prawie na pewno" Azor zjadł tasiemkę.
Okazało się, że nie zjadł więc (tym razem na pewno) musi być jakaś inna przyczyna jego dolegliwości.
I trzeba ją znaleźć.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro paź 05, 2011 15:32 Re: ...

...
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2012 2:40 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
najszczesliwsza
 

Post » Śro paź 05, 2011 15:37 Re: AZOR PO OPERACJI WYNIKI i INFO str. 5 POMOCY

U mnie na balkonie lądują różne rzeczy od sąsiadów typu pety i oskubane listki pelargonii. Jakaś zabłąkana tabletka, granulka krecika? teraz to już chyba nie ma znaczenia co zjadł. Pozostaje czekać aż się zagoi i pewnie na razie kroplówki/wlewy a potem delikatne żarcie dla niemowląt albo takie płynne, nie pamiętam jak się nazywa .
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Śro paź 05, 2011 15:45 Re: AZOR PO OPERACJI WYNIKI i INFO str. 5 POMOCY

najszczesliwsza pisze:
vailet pisze:Nie było RTG?Od razu operacja?Endoskop byłby mniej inwazyjny.Przykro,że nikt mnie nie posłuchał :( Ja miałam wybroczyny na ściance żołądka,wyglądało to jakby gniło,miałam gastroskopię kilka razy i znikneło,ale żołądek i śluzówkę szlag trafił i zrobiła się przepuklina wpustu do żołądka.Biedny Azor :( Trzymam kciuki by udało mu się wrócić do zdrowia :kotek: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:



Vailet ciebie nikt tu nie słucha, nie interesuje mnie ani twoja Bejbi, ani twój poprzedni kot.

Interesuje mnie los mojego kota, oraz sensowne rady, które tu padły.

Widzę właśnie że nikt nie słucha :( to mam gdzieś,ale daruj sobie z Bejbi i z Aishą bo to boli.
Kciuki też masz gdzieś?Dobra,ja Tobie tyle powiem że NIE MAM Twojego kota w doopie tak jak Ty moje.Już nic nie napiszę skoro jestem niemile widziana.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 05, 2011 15:46 Re: Azor chyba połknął tasiemkę i nie wiemy co dalej POMOCY

najszczesliwsza pisze:
kotx2 pisze:nie znam się na lekach ale czy nie powinien dostac czegos przeciwwymiotnego i antybiotyku :?:



A po co i na co antybiotyk?

zeby nie doszło do jakiejs infekcji...nie wiem...tylko pytam :roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro paź 05, 2011 15:48 Re: AZOR PO OPERACJI WYNIKI i INFO str. 5 POMOCY

jest jeszcze jedna możliwość - zjadł tasiemkę i zwymiotował z karmą. Sprzątnęłaś szybko i nie zauważyłaś ale zdążyła mu poranić żołądek.
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Loganbar i 46 gości