Pewnie na potrzeby kotunia to "tylko" 330zł, ale na początek to może nawet "aż" 330zł. Trzymam kciuki za zdrówko i potrzebne finanse
Kto się jeszcze dorzuci na leczenie skrzywdzonego Kacperka?
Moderator: Estraven

lu6 pisze:Jutro beda foty bo dzis zabraklo mi paliwa w baku. Kacperek jutro bedzie u mnie w domciu wiec bedziecie na bierzaco. Na dzis mam info ze Kacper normalnie chodzi tylko zarzuca nozką

!
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 46 gości