
Pewnie na potrzeby kotunia to "tylko" 330zł, ale na początek to może nawet "aż" 330zł. Trzymam kciuki za zdrówko i potrzebne finanse

Kto się jeszcze dorzuci na leczenie skrzywdzonego Kacperka?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lu6 pisze:Jutro beda foty bo dzis zabraklo mi paliwa w baku. Kacperek jutro bedzie u mnie w domciu wiec bedziecie na bierzaco. Na dzis mam info ze Kacper normalnie chodzi tylko zarzuca nozką
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 766 gości