Milka i Misia w DS

I co tam u dziewczynek?

turkawka pisze:I co tam u dziewczynek?

eksport nie "wyszedł", szukamy krajowych miłośników burasków

dziewuszki rosną, rozrabiają i... są najrozkoszniejszymi koteczkami na świecie :love:

- mądre
- śliczne
- wesołe
- inteligentne
- rezolutne
- chętne do zabawy
- grzeczne
- pojętne - aportują lepiej niż niejeden pies

a ponadto dziewuszki zostały zaczipowane, więc można mieć "światowego" kotka całkiem za darmo :ok:

Pako pisze:dziewuszki rosną, rozrabiają i... są najrozkoszniejszymi koteczkami na świecie
- mądre
- śliczne
- wesołe
- inteligentne
- rezolutne
- chętne do zabawy
- grzeczne
- pojętne - aportują lepiej niż niejeden pies

a ponadto dziewuszki zostały zaczipowane, więc można mieć "światowego" kotka całkiem za darmo

wszystko najszczersza prawda :ok:

Milka, moja kochana Muszelka, wczoraj pojechała do domku

Bądź szczęśliwa kocureczko

W domu wieczór był trochę smutny i bardzo cichy, Misia szukała siostrzyczkę, nie miała z kim się bawić w "szalejące tornado" :cry:

Samych miłych chwil - koteńko :ok:

Powodzenia w nowym domku Mileczko :ok:

Odwiedziłam dzisiaj Milkę (teraz nazywa się Tosia), czuje się bardzo dobrze w nowym domku, dogaduje się z rezydentką Misiulą całkiem nieźle, jak na czwarty dzień to nawet powiedziałabym rewelacyjnie, dokazuje i coraz bardziej rozkochuje w sobie swoich Dużych :1luvu:

Misia też już w DS, pojechała w sobotę wieczorem, rano w niedzielę alarm: kicia całą noc przepłakała, nic nie jadła wcisnęła się za lodówkę i główkę schowała, co jakiś czas tylko potworny, rozdzierający płacz - byli solidnie wystraszeni, bardzo im było jej szkoda i zdaje się bliscy tego aby ją oddać dla jej dobra, nie dziwię się wyglądało dość makabrycznie, kicia tak potwornie zestresowana, przerażona :cry:

Pojechałam tam oczywiście, jakimś cudem nakłoniłam do wyjścia zza lodówki, ale pobiegła do pokoju schowała się za komodę i dalej krzyczała, długo to trwało, ale jakoś udało się nam ją uspokoić na tyle, że postanowiła się zdrzemnąć, Duzi widząc ją w lepszym stanie postanowili dać jej i sobie trochę czasu, może będzie dobrze :ok:

Duzi tak naprawdę zachwyceni malutką, jest naprawdę ślicznym misiaczkiem z uroczymi pędzelkami, ale nieźle dała im popalić przez tę noc, czuli się jak oprawcy (patrząc oczkami i serduszkiem Misi - tak to wyglądało)

Wieczorem zatelefonowałam kontrolnie: Misia przyszła do nich na kanapę, dała się głaskać, zasnęła przy nich, zjadła wprawdzie tylko odrobinę, ale dobre i to, pobawili się z nią wędką z frędzelkami i nie płakała, nie wiem jak w nocy - ale chyba już im zaufała, więc mam nadzieję na dobre i szczęśliwe zakończenie

Tak bardzo mi zależy, aby była szczęśliwa w nowym domku

» Pon paź 03, 2011 9:32 Re: Milka i Misia w DS

czyli jeszcze jedna ślicznotka została, tak?

» Pon paź 03, 2011 10:29 Re: Milka i Misia w DS

jessi74 pisze::ok: czyli jeszcze jedna ślicznotka została, tak?

Mańcia na razie niegotowa do adopcji, jak będzie można to ruszę z ogłoszeniami

Milkę wypatrzyli na gumtree, a Misię na wroclawskiekoty.com :1luvu:

» Pon paź 03, 2011 13:55 Re: Milka i Misia w DS

Pako pisze:
jessi74 pisze::ok: czyli jeszcze jedna ślicznotka została, tak?

Mańcia na razie niegotowa do adopcji, jak będzie można to ruszę z ogłoszeniami

Milkę wypatrzyli na gumtree, a Misię na wroclawskiekoty.com

tak, nawet chyba pamiętam kto wyadoptował Misię

» Pon paź 03, 2011 14:29 Re: Milka i Misia w DS

jessi74 pisze:
Pako pisze:
jessi74 pisze::ok: czyli jeszcze jedna ślicznotka została, tak?

Mańcia na razie niegotowa do adopcji, jak będzie można to ruszę z ogłoszeniami

Milkę wypatrzyli na gumtree, a Misię na wroclawskiekoty.com

tak, nawet chyba pamiętam kto wyadoptował Misię

Ty? Bardzo dziękuję :1luvu:

Milka i Misia w DS

Kto przegląda forum