Dwie MONSTRUALNE KROWY! Jedzą!!! DT goły i wesoły ;)

A co na to wszystko Dranie ?

Nie zwracają uwagi. Skoro już nawet Plu Plu przestał na chłopaków warczeć...

Dopiero dotarłam po całym dniu do chałupy i zaraz na laptopa, którego prawie zdemolowałam, bo nie chciał się z netem łączyć, a ja tutaj muszę przecież do krowolków zajrzeć :twisted:

Chłopaki cudne, teraz to kciuki coby jak najszybciej najlepsze domki znalazły :ok:

Dranie się nie przejmują a Ty znów masz okazję oglądać rozrabiające małolaty w akcji :wink:

Ta. Tylko Lilian leje jeszcze więcej :twisted:

Wielbłądzio pisze:Ta. Tylko Lilian leje jeszcze więcej

Wielbłądzio pisze:Tylko takiego złapać i wykastrować

Kiedy Licho dawno wykastrowane :roll:

Wielbłądzio pisze:Kiedy Licho dawno wykastrowane

A widzisz

, kto wie czy i moje znaczenie wątków by się skończyło - wychodzi na to że to nic pewnego

Dziś zalał klawiaturę od kompa. K***a, bo miałam za mało wydatków i bez tego :crying:

... Nie mam do niego siły, któregoś pięknego dnia zwyczajnie go zakatrupię.

Krowiątka świetnie. Przez ich kochane, zadarte nochale spóźniłam się dzisiaj do roboty :oops:

Żrą jak najęte. Porcję suchego, która mojej dorosłej Księżniczce starczyłaby na jakieś trzy dni, sprzątają w ciągu 5-6 godzin

Mokre znika z miski w przeciągu kilku minut - ile by go nie było.

Melduję się po przybyciu na chwilę do Wawy.

Maluchy do zjedzenia :1luvu:

Kacha, ja mam obiecanego Royalka (400) dla maluchów, a moja koleżanka nadal chętna jest by dać Hillsika. Niestety jutro lub pojutrze wyjeżdżam na 10 dni, więc daj mi jakiś głos co i jak.. Podam Ci do niej numer telefonu i jakoś się dogadacie. Oczywiście po 20.08. też będą chętnie jadły, ale może wolałabyś mieć coś dla nich wcześniej :ryk:

Kaprys2004 pisze:Melduję się po przybyciu na chwilę do Wawy.

Maluchy do zjedzenia

Kacha, ja mam obiecanego Royalka (400) dla maluchów, a moja koleżanka nadal chętna jest by dać Hillsika. Niestety jutro lub pojutrze wyjeżdżam na 10 dni, więc daj mi jakiś głos co i jak.. Podam Ci do niej numer telefonu i jakoś się dogadacie. Oczywiście po 20.08. też będą chętnie jadły, ale może wolałabyś mieć coś dla nich wcześniej

Do koleżanki (jeśli chodzi o Iwonę) podałaś mi już numer, ale od wczoraj nie mogę się dodzwonić

Skoro teraz wyjeżdżasz, to zapraszam do nas tuż po powrocie, na żywo gnojki są jeszcze piękniejsze niż na monitorze

Na razie raczej mamy co jeść (+ liczymy na tego Hills`a :oops:

), także do 20. spokojnie przeżyją

Wielbłądzio pisze:
Kaprys2004 pisze:Melduję się po przybyciu na chwilę do Wawy.

Maluchy do zjedzenia

Kacha, ja mam obiecanego Royalka (400) dla maluchów, a moja koleżanka nadal chętna jest by dać Hillsika. Niestety jutro lub pojutrze wyjeżdżam na 10 dni, więc daj mi jakiś głos co i jak.. Podam Ci do niej numer telefonu i jakoś się dogadacie. Oczywiście po 20.08. też będą chętnie jadły, ale może wolałabyś mieć coś dla nich wcześniej

Do koleżanki (jeśli chodzi o Iwonę) podałaś mi już numer, ale od wczoraj nie mogę się dodzwonić
Skoro teraz wyjeżdżasz, to zapraszam do nas tuż po powrocie, na żywo gnojki są jeszcze piękniejsze niż na monitorze
Na razie raczej mamy co jeść (+ liczymy na tego Hills`a ), także do 20. spokojnie przeżyją

To może i ja się załapię? Kaprysa wieki nie widziałam!

Ależ proszę bardzo, przy okazji docykasz parę fotek do ogłoszeń :mrgreen:

I Julka. Do aukcji skórki na Allegro.

Żyjemy. Jemy. Mordujemy myszki. Co jakiś czas zapadamy w kilkuminutową drzemkę - i od nowa

Wesołe jest życie kociaka

Moje niestety jest nieco mniej wesołe i dzisiaj czuję się wyjątkowo podle, dlatego to by było na tyle

Żyjemy. Króweńki mają się świetnie.

Dwie MONSTRUALNE KROWY! Jedzą!!! DT goły i wesoły ;)

Kto przegląda forum