Nie mam oczu, ale mam DOM :) Happy end. PANDUŚ :*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 12, 2011 6:25 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Taaak!! Czekamy na filmiki!! :D
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 12, 2011 6:27 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Bardzo się cieszę, że Panduś ma się lepiej :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 12, 2011 6:48 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Ja też tu jestem i bardzo się cieszę, że kocius spotkał Ciebie na swej drodze. On jest taki wzruszający, a Ty jesteś niesamowita. :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto lip 12, 2011 7:33 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Kinya, wysłałam Ci mail.

Bardzo się cieszę, że Panduś jest silny i w coraz lepszej formie. :D

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Wto lip 12, 2011 9:02 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Kinya szacun. Zajmujesz się tak chorym maleństwem. Wstyd się przyznać, ale ja bym nie podołała. Podziwiam, bardzo. Dawno nie widziałam tak chorego kociaka, aż brzuch mnie rozbolał jak zobaczyłam zdjęcia Pandusia. Będę o Was myśleć. Najważniejsze, żeby wyzdrowiał.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 12, 2011 10:08 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Buziaczki z rana :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 12, 2011 10:27 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

mrr pisze:Kinya, wysłałam Ci mail.

Bardzo się cieszę, że Panduś jest silny i w coraz lepszej formie. :D


Mrr, przed chwilą odpisałam.

Nie zapeszajmy, ale mały od wczoraj dokazuje ile wlezie. Nie wiem czego się najadł w tym mleku albo odżywce, ale to chyba jakaś amfa :mrgreen:
Niech Was nie zmyli to grzeczne kocię na fotce
Obrazek

Tak naprawdę wychodzi z niego mały diabełek
Obrazek

Dziekuję za wszystkie miłe słowa, ale wierzecie mi - na pewno zrobiłybyście to samo.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Wto lip 12, 2011 10:43 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Zaznaczam sobie śliczną bidę...

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 12, 2011 10:59 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Jeśli rozrabia to znaczy że lepiej się czuje!! Super! :ok:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 12, 2011 12:27 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Rozrabiaj Kocinko - ciocia Kinya lubi rozbrykane kotki :wink: Ja raczej stawiałabym na dopalacze a nie amfę - skąd Kinya masz do nich dojście :?: :?:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 12, 2011 12:33 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

ewan pisze:Rozrabiaj Kocinko - ciocia Kinya lubi rozbrykane kotki :wink: Ja raczej stawiałabym na dopalacze a nie amfę - skąd Kinya masz do nich dojście :?: :?:


Półprodukty z lecznicy, a potem miksuję w domu 8)
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Wto lip 12, 2011 14:06 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

:)
A jak oczy?
Obydwu nie ma?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 12, 2011 14:15 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Jedno było na zewnątrz kiedy go zabierałam i od razu zostało odcięte w lecznicy. Drugie zgniło, częściowo martwica, wychodzi po kawałku.
Nie ma szans na widzenie - ledwo otworzył oczka, już je stracił :cry:

Uważam, że trzeba będzie złapać i wysterylizować matkę Pandusia, żeby nie rodziła takich kolejnych, niechcianych kociąt.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Wto lip 12, 2011 18:25 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Kinya pisze:Jedno było na zewnątrz kiedy go zabierałam i od razu zostało odcięte w lecznicy. Drugie zgniło, częściowo martwica, wychodzi po kawałku.
Nie ma szans na widzenie - ledwo otworzył oczka, już je stracił :cry:

Uważam, że trzeba będzie złapać i wysterylizować matkę Pandusia, żeby nie rodziła takich kolejnych, niechcianych kociąt.

biedulek :(
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 12, 2011 20:14 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Dziś wielki dzień! Panduś zaczął sam jeść :ok: Wsuwał tak mus Babycat Instinctive, że aż trzeba było mu odebrać, bo mógłby się przejeść. Pracownicy lecznicy nie mogli wyjść ze zdziwienia - parę dni temu przywoziłam im prawie zwłoki (tfu! tfu!) a tu taki postęp :ok:
Zawiozłam rano niemowlę, odebrałam malucha :wink:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 100 gości