

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
_Agnieszka_ pisze:No właśnie wet powiedział, że to panienkaMoże się nie pomylił
Tosia pięknie je, robi kupkę, siku, nie chce siedzieć w jednym pomieszczeniu, chciałaby zwiedzić całe mieszkanie.. No i na kolankach by chciała ciągleA tu się nie da niestety..
A Myszka ciągle podchodzi do kuchni i pod drzwiami wącha i wącha, co to za osobnik się tam przed nią chowa
No i w końcu dziś zjadłaA teraz demoluje kuwetę
To nie kwestia delikatności_Agnieszka_ pisze:No wiem, że udeptuje, myślałam, że można kota nauczy delikatności![]()
Zofia&Sasza pisze:_Agnieszka_ pisze:No właśnie wet powiedział, że to panienkaMoże się nie pomylił
Tosia pięknie je, robi kupkę, siku, nie chce siedzieć w jednym pomieszczeniu, chciałaby zwiedzić całe mieszkanie.. No i na kolankach by chciała ciągleA tu się nie da niestety..
A Myszka ciągle podchodzi do kuchni i pod drzwiami wącha i wącha, co to za osobnik się tam przed nią chowa
No i w końcu dziś zjadłaA teraz demoluje kuwetę
No pewnie, że nie. Przecież to szylkretka
Amika6 pisze:To nie kwestia delikatności_Agnieszka_ pisze:No wiem, że udeptuje, myślałam, że można kota nauczy delikatności![]()
Im bardziej zadowolona(rozanielona), tym mocniej i dokładniej udeptuje.
Jedyne wyjście systematycznie przycinać pazurki, wtedy jest to całkiem przyjemne dla ludzia
_Agnieszka_ pisze:Amika6 pisze:To nie kwestia delikatności_Agnieszka_ pisze:No wiem, że udeptuje, myślałam, że można kota nauczy delikatności![]()
Im bardziej zadowolona(rozanielona), tym mocniej i dokładniej udeptuje.
Jedyne wyjście systematycznie przycinać pazurki, wtedy jest to całkiem przyjemne dla ludzia
Nie umiem przycinać pazurkówTo moje pierwsze w życiu koty, nie umiem jeszcze wszystkiego przy nich robić
_Agnieszka_ pisze:Co ile się przycina pazurki kotu? I co jeśli kotu się to nie podoba
_Agnieszka_ pisze:Co ile się przycina pazurki kotu? I co jeśli kotu się to nie podoba
Wawe pisze:_Agnieszka_ pisze:Co ile się przycina pazurki kotu? I co jeśli kotu się to nie podoba
Proszę - instrukcje zdjęciowe nie tylko w zakresie obcinania pazurków:
viewtopic.php?t=33113
Mnie najwygodniej obcina się takim małym "ludzkim" obcinakiem i najlepiej we dwie osoby. TZ trzyma wrzeszczącą delikwentkę a ja tnę.A potem, w nagrodę, "ciężko poszkodowane" koty dostają pastę odkłaczającą, którą ubóstwiają.
![]()
Jeśli nie masz pomagiera to spróbuj sama - najlepiej gdy kot śpi.Jeśli po obcięciu jednego pazurka obudzi się i zwieje Ci spod obcinacza to nie przejmuj się, ale i nie poddawaj; dopadniesz go za pół godziny-godzinę i ciachniesz następnego.
A potem następnego, i następnego...
![]()
Aha! na początek, jak nie masz jeszcze doświadczenia, to obcinaj malutko - same (te ostre) końcóweczki.
_Agnieszka_ pisze:O matko..Przeraziłam się
![]()
![]()
Ja nie mam pomocy, zmusiłam męża do przyjęcia kotów w domu, on nie chciał żadnych zwierzaków, także na pewno mi nie pomoże
Użytkownicy przeglądający ten dział: dran, Google [Bot] i 70 gości