Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 17, 2011 8:25 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

Jak dobrze, że suczka będzie miała jakieś lokum. Faktycznie, szczeniaczek baset kosztuje conajmniej 500 zł, moja synowa jak kupowała swoją suczkę 4 lata temu to zapłaciła 500 zł gdzieś na Mazowszu. Ta suczka bezdomna miała juz zapewne kilkakrotnie dużo szczęniąt bo widać to po jej rozciągniętym brzuszku. Wykorzystali sunię a teraz już może im nie jest potrzebna. Ona może mieć czipa i można ustalić u weterynarza czyja ona była. Ach co to za ludzie!!! :oops: :roll: :roll:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro sie 17, 2011 9:05 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

No, ta determinacja najgorsza, gdy kot przychodzi i wyje ,że chce jeść. Wtedy serce się kraja. Najwięcej narozrabiała w tym roku moja mama. Bo ona ją podkarmiała, gdy byłyśmy w Pajęcznie i w ten sposób przytyło kocio w ciągu miesiąca tylko 1 kilo. Teraz to kilo będzie zrzucała rok.
Ale Citka dziś znów ukręciła Stefana. Była taka radosna. Czyli to, co jej tam gdzieś zalegało , poszło już.

Jeśli chodzi o psinę, to mam taki kocioł. Dzwoniła jedna pani do mamy, ale przerwało rozmowę, dziś rano dzwoniła i druga pani do mnie o 7.30. Nazywa się Bogumiłą Rychwalska. Znalazła miejsce psu do soboty w Pajęcznie, a w sobotę ma go zabrać. Dzwoniła pani Agata Wolska, która też chce psa zabrać i ponoć zna tą panią wcześniejszą, i nie ma o niej dobrej opinii, a ja nic o nich nie wiem. Obie panie mają hoteliki pod Warszawą i obie obiecują, ze psu będzie super. Komu wierzyć ?

Może ktoś doradzi :?:
Ostatnio edytowano Śro sie 17, 2011 9:24 przez olafen, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro sie 17, 2011 9:06 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

jasia0245 pisze:Jak dobrze, że suczka będzie miała jakieś lokum. Faktycznie, szczeniaczek baset kosztuje conajmniej 500 zł, moja synowa jak kupowała swoją suczkę 4 lata temu to zapłaciła 500 zł gdzieś na Mazowszu. Ta suczka bezdomna miała juz zapewne kilkakrotnie dużo szczęniąt bo widać to po jej rozciągniętym brzuszku. Wykorzystali sunię a teraz już może im nie jest potrzebna. Ona może mieć czipa i można ustalić u weterynarza czyja ona była. Ach co to za ludzie!!! :oops: :roll: :roll:


Sama nie wiem, co z tym zrobić. Mam duży dylemat.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro sie 17, 2011 9:28 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

Ja jeszcze mam pytanie, może mi ktoś poradzi.
To moje "maleństwo" zaczęło bardzo kichać. Czy tu już jest stan chorobowy, czy jeszcze nie ?
Czy iść z tym do weterynarza, czy poczekać ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro sie 17, 2011 9:44 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

Ja zapraszam też wszystkich na wątek pięciu rozkosznych kocią t Pajęczna. Tam też są wszyscy mile widziani :)

viewtopic.php?f=13&t=131609
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro sie 17, 2011 9:51 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

Ja osobiście nie jestem zwolenniczką ciągłych wizyt u weta, bo tam są różne koty z różnymi chorobami. Może kotek się zarazić od innego chorego kotka. Pusi jak nosek się zatka to też kicha parę razy i potem jest wszystko OK. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro sie 17, 2011 10:02 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

No to mnie Pani uspokoiła. Może faktycznie nos jej się zapchał i w ten sposób odtyka :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro sie 17, 2011 10:55 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

olafen pisze:
jasia0245 pisze:Jak dobrze, że suczka będzie miała jakieś lokum. Faktycznie, szczeniaczek baset kosztuje conajmniej 500 zł, moja synowa jak kupowała swoją suczkę 4 lata temu to zapłaciła 500 zł gdzieś na Mazowszu. Ta suczka bezdomna miała juz zapewne kilkakrotnie dużo szczęniąt bo widać to po jej rozciągniętym brzuszku. Wykorzystali sunię a teraz już może im nie jest potrzebna. Ona może mieć czipa i można ustalić u weterynarza czyja ona była. Ach co to za ludzie!!! :oops: :roll: :roll:


Sama nie wiem, co z tym zrobić. Mam duży dylemat.


Dylematu koniec. Okazuje się, że sunia ma jednak swoich właścicieli. Ale zamieszanie
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro sie 17, 2011 15:15 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

To kto jest właścicielem i dlaczego tak długo się błąkała??? :roll: :lol: :lol: :ok:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro sie 17, 2011 19:14 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

Oj, to cała historia.
Gdy przeczytałam pani posta, o tym czipie, pomyślałam, że Pani ma rację. Zadzwoniłam do weterynarza, a ten mi powiedział, że ona zna tą sukę, i powiedział, gdzie mieszka, ze niby jest zadbana i dobrze zaopiekowana i zaszczepiona, a ta infekcja oka, to, że wiele bassetów tak ma.

Mama moja tam poszła, właścicieli nie było, ponoć gdzieś wyjechali, a do psa ktoś przychodzi. Ponoć 5 lat temu dziewczyna kupiła tą sunię, ale sama wyszła za mąż i urodziła dziecko, i pojawił się problem z psem, więc oddano go pod opiekę babci.

Sunia jest ponoć psem wędrowniczkiem i lubi jeść, przy czym , gdy ja usłyszałam, co ta psina dostaje do jedzenia ( kaszankę i serdelki) też sobie odpowiednio pomyślałam.
Sunia ma 9 lat, i rzeczywiście była wiosną w ciąży, ale urojonej. Pewnie miała przy tym mlekotok i tak dalej. Stąd powyciągane jej piersi.

Ci właściciele nie podobają mi się tak naprawdę, bo pies spędza czas zamknięty w przybudówce i gdy się wyrwie, to idzie w tango.
Mama ma jeszcze do nich zajrzeć i powiedzieć im, że o mało co, a oddałaby ich psa do adopcji:)

Tak więc, Pani Janino, dzięki za podpowiedź :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw sie 18, 2011 8:08 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

Faktycznie p. Olu - psy rasy baset mają prawie wszystkie kłopoty z oczami. Nasi ze swoją Yodą są częstymi gośćmi u weta. Miała zawsze problemy z oczami, wreszcie wet skierował ich do znajomej okulistki / dla ludzi/ i problem z oczkami się skończył. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw sie 18, 2011 12:48 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

No to był w takim razie jakiś mądry wet. Ale nie wszyscy są tacy i nie wszystkim właścicielom zależy na tym aby pies miał zdrowe oczka
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw sie 18, 2011 13:05 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

Moja mam cały czas przeżywa tego psa. Jej się w głowie nie mieści, że pies tydzień czy dwa siedzi w przybudówce i nie może wyjść. Że można tak go zamknąć, że takie jedzenie dostaje.

A ja podrzucam ciekawy temat do poczytania. Tylko dwie strony.
viewtopic.php?f=1&t=131853&p=7846184#p7846184
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pt sie 19, 2011 18:18 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

Dziś w nocy w Szczecinie strasznie grzmociło. Taka burza ostra była. Moja Citka tak bardzo się wtuliła we mnie, biedna taka przestraszona. Ale przeżyła.

Ostatnio na mnie obrażona o zmniejszenie racji żywnościowej. Nawet gdy wracam do domu, nie wychodzi na powitanie. Jeszcze kilka dni temu była przy drzwiach czekając, aż wezmę ja na ręce i poprzytulam a potem dam jeść. A teraz nie, jedzenie tylko rano i wieczorem. Czasem parę chrupków w międzyczasie.

Dziś byłyśmy u weterynarza, bo ciągle kichała jak najęta. Dostała steryd, bo nie wiadomo, czy to nie jakaś reakcja uczuleniowa. Tylko ciekawe na co ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pt sie 19, 2011 18:27 Re: Sisi, Effi, Lola i Citka - wszystkie w domkach stałych

Widzę, że z Citką to zawszę jakiś problem. Teraz znowu kichanie. Moja Pusia pokichała parę razy i wszystko mija. Sisi nigdy jeszcze nie kichała. Moje "dziewczynki" dobrze mi się chowają. Pusi brzuszek się zagoił, ma troszkę lepszy apetyt, jest wyjątkowo miziasta, cały czas jest przy mnie. Spi też na swojej podusi w rogu mojej kanapy, zawsze siada mi przed monitorem teraz też siedzi i zasłania. Jak sie położy to idzie wytrzymać. Sisulka też podchodzi coraz bliżej. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :kotek: :kotek:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Madmil i 36 gości