Walter (Mały Maczo) już w DS u Kepih :)

dzisiaj rano przeżyłam horror, zapukała do mnie sąsiadka z pytaniem, czy nie uciekł mi któryś kotek z mieszkania, bo taki biało-czarny leży nieżywy pod drzewem koło naszego bloku, myślałam, że zawału dostanę, nie umiałam się doliczyć kociarni, ale przecież u mnie siatki w oknach i wogóle pilnuję, ale... spanikowałam okrutnie. Zanim się ubrałam i wyszłam poszukać tej nieszczęsnej kociny nie było :cry:

Może żyje i poszedł sobie do domu?

Maczo vel Macho prosi, aby o nim nie zapomnieć - może akurat ktoś zechce właśnie takiego kocurka

A Wy się o tym dowiecie i szybciutko dacie nam znać :ok:

Maluch ma kilka ogłoszeń, mam nadzieję, że ktoś go wypatrzy, ale ta obawa, że źle trafi jest paraliżująca :cry:

Z moimi dziewczynkami nadal w stanie podchodów raczej wojennych niż zalotnych, ale w ramach przyzwoitości, chociaż Melunia i Milenka strasznie krzyczą i fukają i gulgoczą, sąsiedzi pewnie myślą, że krwawa jatka - a to tylko kotki sobie rozmawiają i wyjaśniają różnice zdań :mrgreen:

Maczo jest wielkim miziakiem i łatwo się adoptuje do nowego domku :1luvu:

za dobry Domek :ok:

Bozena54 pisze:Maczo jest wielkim miziakiem i łatwo się adoptuje do nowego domku za dobry Domek

Tak właśnie, to kot, który przykleja sie do rąk :kotek:

Hop, może ktoś wypatrzy chlopaka

dzisiaj gorąco, kociarnia zgodnie leży w pobliżu wentylatora i chłodzą brzuszki - super widok, szkoda, że nie wzięłam aparatu fotograficznego

Macho jest naprawdę fajnym kocurkiem, takim nawet dla początkującego kociarza, polecam :mrgreen:

Macho będzie miał w środę wizytę, potrzebne kciuki, aby wszystko dobrze poszło (tzn. żeby Duża spodobała się kotulkowi) :ok:

Trzymamy kciuki za najlepszy Domek :ok:

jeśli będzie w moim typie----to domek gotowy

trzymam kciuki :ok:

Domek nie przyszedł :cry:

Ale Macho nie wygląda na zmartwionego - szukamy dalej :ok:

Pako pisze:Domek nie przyszedł

Ale Macho nie wygląda na zmartwionego - szukamy dalej

podrzucam, może ktoś sie zakocha? :ok:

ehh, ostatnio mało telefonów, nawet po maluszki :roll:

jessi74 pisze:ehh, ostatnio mało telefonów, nawet po maluszki

Szkoda, takie super maleńkie kotki - bardzo potrzebują domku :cry:

Trzymam kciuki za domki dla nich :ok:

Myślałam, że taki "gotowy" kotek jak Macho (wykastrowany, testy ujemne, przyjacielski, młodziutki) szybko znajdzie domek, ale nic... nie załamujemy się - czekamy cierpliwie, to znaczy ja czekam, Macho zadowolony z DT, dzisiaj odwiedziła nas estela, wymiziała całe towarzystwo, obfotografowała - w związku z tym niedługo nowe fotki :ok: