Poznań - prośba o pomoc, teraz finansową

Hannah12 pisze:On doskonale wie, że tylko dzięki tym działaniom żyje i że one przynoszą mu ulgę.

Tak...

Jak tam Przecinek, biegunka ustąpiła?

Kumiko napisz proszę co z Przecinkiem.

Mruczysława pisze:Kumiko napisz proszę co z Przecinkiem.

Też czekam na info ......

przepraszam Was dziewczyny ale mialam troche zalegolosci w pracy i musialam nadrobic wszystko :roll:

Zaczynając od początku, Przecinek dostal oficjalnie nowe imię, poniewaz juz nie wyglada jak przecinek

został ochrzczony jako Fuks

Niedawno wrocilam z nim od weta bo wczoraj (po 5 dniach kroplówek) nie dalo sie już podłączyć kolejnej i dzis wołalam jechac z nim na kontrole zeby miec ciągłośc w kroplówkach... Niestety wetka też nie dała rady,choć próbowała wbić wenflon w każdą łapke

każda żyła puchła a przy nóżce prawie że doszło do krwiaka wewnątrz. Ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze, fakt że na chwilę obecną Fuks nie będzie dostawał kroplówek. Poza tym zrobiła mu badanie krwi i ku jej zdziwieniu, mocznik spadł do normy :dance2:

wręcz dziwiła się jak ja to zrobiłam

Sądzę że po prostu ma spokój, ciepełko,dobre jedzonko i przede wszystkim zero stresu

Z tych wyników jedna rzecz jest niepokojąca, chłopak ma zawyżony wskaźnik żółtaczki :roll:

mam nadzieję że wyprowadzą go z tego... W piątek kolejna wizyta u weta, okaże się wtedy czy odstawione kroplówki wpłynęły jakoś na jego obecny stan
aaa, Fuksik podczas sobotniej kontroli ważył 3,70 kg a dziś 4,10 dziewczyny z fundacji teraz pewnie będą mnie pilnowały z karmieniem :lol:

A co dalej z Fuksem bedzie?

Dorota pisze::dance2:

A co dalej z Fuksem bedzie?

ale w jakim sensie?

Kumiko pisze:
Dorota pisze::dance2:

A co dalej z Fuksem bedzie?

ale w jakim sensie?

Z DS.

Alez sie ciesze, ze uratowany! I w dobrych rekach :ok:

Dorota pisze:
Kumiko pisze:
Dorota pisze::dance2:

A co dalej z Fuksem bedzie?

ale w jakim sensie?

Z DS.

Alez sie ciesze, ze uratowany! I w dobrych rekach

nie wiem Dorotko, o DS zadecyduje fundacja, pod ich skrzydłami oficjalnie się znajduje

Tylko dzieki dziewczynom jest u mnie, gdyby nie one ja bym nic nie wiedziala

jestem z nim prawie cale dnie, dzieki temu ze moge pracowac w domu i mam nadzieje ze kocurek dojdzie do siebie szybko choc wiemy ze ma slabą odpornosc bo antybiotyk ktory dostaje nie jest zbyt skuteczny :/ ma katarek i swista przez nosek, od dzis dostaje immunodol wiec licze na to ze ta odpornosc mu wzrosnie :roll:

Tyle co cieszylam sie z ladnej kupy i znowu luzna, byc moze to efekt dzisiejszych stresow