Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?sprawdź!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 05, 2011 10:14 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

KotkaWodna pisze: "jestem różową wróżką z magiczną pałeczką".

8O :oops:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 05, 2011 10:16 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

atla pisze:
KotkaWodna pisze: "jestem różową wróżką z magiczną pałeczką".

8O :oops:




eeee...
no przecież nie ja, tylko milińska!! :ryk:
a tak poważniej, to jak zwykle damesa nie trzyma się w ogóle faktów, zgodnie z zasadą, która, jak widzę, jest chyba dla niej zasadą nr 1 - jeśli fakty świadczą przeciwko mnie, to tym gorzej dla faktów.
Ta "odpowiedź" w ogóle nie ma związku ze stanem faktycznym. Ale jakoś niczego innego się nie spodziewałam.
KotkaWodna
 

Post » Czw maja 05, 2011 10:21 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

"zobowiązuję się do wysterylizowania/wykastrowania kota, jeśli jeszcze nie zostało to zrobione, oraz do tego, że zapewnię kotu opiekę, szczepienia, jedzenie i w razie potrzeby leczenie. Tym samym, jeśli kot będzie sprawiał problemy, z którymi nie dam sobie rady, to w takiej sytuacji oddam go osobie, od której kota otrzymałam".

To wszystko, co ten żałosny papier nazywany przez Milińską umową adopcyjną mówi. Z drugiej strony mam świadków (gotowych składać zeznania w sprawach związanych z Milińską i jej "fundacją") potwierdzających, że Milińska deklarowała zwrot kosztów leczenia w sytuacji, gdy ujawni się jakieś poważniejsze schorzenie. Osoby te mówiły o możliwym leczeniu w lecznicy "Perełka" oraz, alternatywnie, zwrocie kosztów. Na "Perełkę" się nie zdecydowałam z przyczyn opisanych w piśmie do Milińskiej, a których tu nie chciałabym przytaczać szczegółowo. W każdym razie wetka z tej lecznicy została przez Milińską bezpodstawnie pomówiona.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 05, 2011 10:22 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

KotkaWodna pisze:swoją szosą, fajny ma styl pisma - 10letnia córa mojego kolegi pisze w ten sposób, więc nick rzeczywiście jest adekwatny :P

to taka umysłowość, nienadążająca za zmarszczkami.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 05, 2011 10:24 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

Jednym zdaniem: Koty na widok Femki tak się zestresowały, że mało nie umarły od tego.... 8O

A fe, Femko, a fe, kto to widział do takiego stanu doprowadzać żywe stworzenie :mrgreen:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw maja 05, 2011 10:25 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

Ja-Ba pisze:Jednym zdaniem: Koty na widok Femki tak się zestresowały, że mało nie umarły od tego.... 8O

A fe, Femko, a fe, kto to widział do takiego stanu doprowadzać żywe stworzenie :mrgreen:

prawda? no jak tak można :evil: doprawdy...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 05, 2011 10:29 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

ja myślę, że IM pisząc odpowiedź na list Femki, naprawdę wspięła się na wyżyny swych możliwości...nie wiem co się tak czepiacie :mrgreen:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 05, 2011 10:30 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

nie czepiamy się
martwimy, że te wyżyny możliwości w głębokim wąwozie schowane.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 05, 2011 10:50 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

no cóż
jaka popularność, taki wąwóz, że tak nieco fizoloficznie ;) ujmę..
KotkaWodna
 

Post » Czw maja 05, 2011 10:59 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

Nie ma takiej możliwości aby Milińska użyła sama, naraz tyle mądrych słów :wink: Czy jest książeczka zdrowia kotów dołączona do umowy, a w niej wpisy o faktycznym stanie zdrowia w chwili adopcji tzn. że koty są wydane zdrowe? A poza tym koty chyba były pokazane wetowi zaraz po zabraniu ich ze sklepu więc rozchorować się u Femki nie miały czasu. A co do stresu i świerzbowca to Milińska niech sobie już zakupi większą ilość medykamentów do leczenia tej przypadłości, bo skoro wiąże te dwie sprawy ze sobą to zapadnie na tę chorobę, bo stresu wiele dopiero przed nią i żeby jej uszy nie odpadły zaatakowane świerzbem. Boże jak ona będzie wyglądała "a taka piękna,amerykancka" :mrgreen:
Ostatnio edytowano Czw maja 05, 2011 12:06 przez ewan, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 05, 2011 11:02 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

ewan pisze: Boże jak ona będzie wyglądała "a taka piękna,amerykancka" :mrgreen:

...szkuoda. HEHEHEHEHEHEHEHE!!!!!!! 8)
KotkaWodna
 

Post » Czw maja 05, 2011 11:02 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

ewan, książeczki zdrowia były, jak najbardziej
że niby świerzb i zapalenie dziąseł
nic o skrajnym wycieńczeniu nie było
koty poza tymi dwiema przypadłościami zdrowe jak koń

ech, słyszałam ostatnio, że najbardziej sprawiedliwie rozdawanym dobrem jest rozum, bo wszyscy twierdzą, że mają go dość. Nawet Milińska.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 05, 2011 12:16 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

Femka pisze:ewan, książeczki zdrowia były, jak najbardziej
że niby świerzb i zapalenie dziąseł
nic o skrajnym wycieńczeniu nie było
koty poza tymi dwiema przypadłościami zdrowe jak koń

ech, słyszałam ostatnio, że najbardziej sprawiedliwie rozdawanym dobrem jest rozum, bo wszyscy twierdzą, że mają go dość. Nawet Milińska.

z pogrubieniem polemizowałabym :ryk:
Femka według tego pisma powinnaś zamiast brać wycieńczone koty do weta, natychmiast przytargać weta do sklepu ( zaoszczędziłabyś stersu tym biedakom)
poza tym wprowadzić się do tegoż sklepu żeby oswoić ze sobą koty, a nie narażać od razu na transport
a w ogóle powinnaś przeprosić, że uratowałaś chore koty od cierpienia w sklepowej klatce o

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Czw maja 05, 2011 12:20 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

oj tam, gdybyś zapytała Milińską, czy ma dość rozumu, myślisz, że mogłaby zaprzeczyć? :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 05, 2011 12:22 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ Cz.4

Femka pisze:oj tam, gdybyś zapytała Milińską, czy ma dość rozumu, myślisz, że mogłaby zaprzeczyć? :mrgreen:

myślisz, że ten cienki sznureczek zawieszony między uszami zawiera coś w rodzaju rozumu? :mrgreen:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości