Nim..3 Schr.Łódź- Maciuś bez domu:( Rudiś...:((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 16, 2011 21:46 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

Bardzo dziękuję za ekspresowy odzew :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro lut 16, 2011 21:52 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

Catnaperko, bardzo bym Cię prosiła o współpracę i konsultowanie.
A na pewno konsultowanie kotów przeze mnie ogłaszanych - nie chodzi o to, by zabrać koty ze schronu "gdzieś", ale wybrać im dobre domy, odpowiednie dla danego kota (nie wyobrażam sobie nieprzemyślanych decyzji pod wpywem impulsu a potem problem).

Wszystkie koty w schronisku są czipowane.
Jako wolontariusze mamy prawo sprawdzać warunki, w jakich koty żyją - prawo do wizyt poadopcyjnych.
Dane w czipie są zmieniane, gdy kot trafia do DS.
Czyli teoretycznie możemy je poznać, bez proszenia się Ciebie o te dane, i zgodnie z prawem odwiedzić ds w celu sprawdzenia jak się miewa kot.

Nie, nie chcę iść na ostre.
Ale jeśli "podbierzesz" mi kota, którego ogłaszam, i w sprawie którego rozmawiam z potencjalnymi domami, i nie daj boże wybiorę superowy dom a kota zabierzesz do innego po cichu, bez konsultacji ze mną jako prowadzącą sprawę kota, będę delikatnie mówiąc zła.

Super, że znajdujesz domy, ale na boga konsultuj się.
Nie chodzi o to, by kot wyszedł ze schronu, ale by wyszedł i tam nie wrócił, co w przypadku braku weryfikacji domów może się zdarzyć.

Nie lubię pisać na PW w sprawach, które nie są stricte osobiste, za to lubię jasne sytuacje.

Bardzo proszę o odpisanie.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro lut 16, 2011 22:06 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

I jeszcze jedna WAŻNA rzecz:

Mój mail jest podany jako kontaktowy na stronie schronu pod bazą kotów do adopcji i to do mnie ludzie piszą o koty - jestem pierwszym kontaktem i MUSZĘ wiedzieć, co w sprawie kotów słychać na bieżąco. Nie jest to moje widzimisię.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro lut 16, 2011 22:23 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

Dobrzy, wrażliwi ludzie zrobią dla tego biednego persa na pewno wszystko co się da aby mu pomóc.W tym momencie liczy się nie tylko "profesjonalne czyszczenie nosa" (choć wiadomo, że trzeba wiedzieć jak to robić) co spokojny dom i troskliwi opiekunowie.. Schroniskowy stres go prędzej zabije niż niewłaściwa higiena...

"Psysio" (imię zostanie zmienione...) już w domku, Kajetanek również.
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 16, 2011 22:30 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

Oczywiście, tyle że musi być to wszystko jakoś zorganizowane, a nie tak hop siup, nikt nic nie wie, koty jadą :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 16, 2011 22:40 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

[quote="ruru"]Tymczasem kolejny kot potrzebuje pomocy
Psycho- Psysio..
ObrazekObrazek
bo dziwnie się zachowuje.. :( może go coś boli?
piękny, wielki ale dziwny kot- nr 204, bardzo chce się miziać ale kiedy się zblizać z ręką, rzuca się- nieobliczalny, moze sie uspokoi, bo świeżo po kastracji (26.1.11) w schronisku od 24.1, ma 3 lata jest w "1"


Śliczny ten Psysio. Fajnie, że już znalazł dom. Podobny do mojego Dexterka. Tylko dużo większy. Uderzająco podobny.
Pozdrawiam,
Justinek

Obrazek

Justinek Warszawa

 
Posty: 184
Od: Wto sty 04, 2011 22:40
Lokalizacja: Warszawa (przedmiejska ;)

Post » Śro lut 16, 2011 22:59 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

Bardzo jestem ciekawa, jak sie bedzie sprawowal. Caly czas zaczepial i probowal sobie otworzyc transporter. Nie wydawal sie agresywy. Wielki piekny kocuro. :)

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Śro lut 16, 2011 23:04 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

zaznaczam

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 16, 2011 23:31 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

Psysio zwiedził najpierw całe mieszkanie, potem zjadł kolację, napił się wody i ...mizianki:) Teraz odpoczywa po podróży.

Kajetanek mocno ciekawski, ale wystraszony.
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 16, 2011 23:32 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

A daje się pogłaskać Psysio?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 16, 2011 23:47 Psysio

Jak się nie daje pogłaskać, to nic na siłę. Przyzwyczai się, zatęskni, przywyknie. Właśnie oswoiłam takiego dzikuska w kilka tygodni i sama się zdziwiłam, jakie to łatwe :)

Obejrzałam filmik - moim zdaniem on jest trochę znerwicowany i tyle. Nie żaden z niego Psysio :)
Pozdrawiam,
Justinek

Obrazek

Justinek Warszawa

 
Posty: 184
Od: Wto sty 04, 2011 22:40
Lokalizacja: Warszawa (przedmiejska ;)

Post » Śro lut 16, 2011 23:55 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

Nie każdy kot tak samo się oswaja.....
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 17, 2011 1:40 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

kiche_wilczyca pisze:Nie każdy kot tak samo się oswaja...


Bo nie każdy kot jest taki sam.
Ba, każdy jest inny :)
I to jest właśnie takie fajne :))
Pozdrawiam,
Justinek

Obrazek

Justinek Warszawa

 
Posty: 184
Od: Wto sty 04, 2011 22:40
Lokalizacja: Warszawa (przedmiejska ;)

Post » Czw lut 17, 2011 9:00 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

Kituni pisze:Psysio zwiedził najpierw całe mieszkanie, potem zjadł kolację, napił się wody i ...mizianki:) Teraz odpoczywa po podróży.

Kajetanek mocno ciekawski, ale wystraszony.

Czy ja dobrze zrozumiałam?napił się wody i ...mizianki:) 8O
Anna Kubica
 

Post » Czw lut 17, 2011 9:27 Re: Nim będzie za późno3 SchŁódź Psysio- zły kot? Biały:((str.2!

Catnaperko, nie zrozum nas źle.
Wiemy, że robisz co możesz dla kotów, działasz bardzo prężnie i zaangażowałaś się ogromnie w pomoc dla kotów. Jestem Ci osobiście za to bardzo wdzięczna :ok:

Niemniej uważam, że powinnaś rozmawiać z wolontariuszami z łódzkiego schroniska, zanim zabierzesz danego kota do DT czy DS. To nie wynika z chęci kontrolowania Ciebie, a z obowiązku i pragnienia posiadania wiedzy do jakiego domu kot trafia. Bo wbrew pozorom nie każdy dom jest lepszy niż schronisko i czasem zwierzę może trafić "z deszczu pod rynnę". Moim zdaniem powinnaś zawsze skonsultować się z którąś z dziewczyn, powiedzieć jaką masz propozycję, co to za dom, czy sprawdzony.

Sprawę z persem mi wyjaśniłaś, ludzie doświadczeni, posiadający kota i umiejący się kotem zajmować. OK.

Ale wybacz, dom do którego pojechał Belfast w moim i myślę, że nie tylko w moim odczuciu, nie jest idealnym domem. Skoro nie trafił tam kot od jednej z forumowiczek, po przeprowadzeniu wizyty przedadopcyjnej w nim, tzn. że nie jest to dobry dom. Ludzie mają tam serce dla zwierząt, ale wiele aspektów przemawia przeciwko nim jako DT. Przykro mi to pisać, ale nie można zwierzęcia dawać gdziekolwiek. Belfast będzie wymagał rehabilitacji oraz dobrego żywienia. Zdaje się, że ten kot nie bardzo w tym domu może na to liczyć? Chyba, że będzie całkowicie sfinansowany.....
chciałabym wiedzieć jak to wygląda??

A już zabieranie kocicy z oseskami do Justinek, która świadomie rozmnaża (czy jej Tato) zwierzęta, to jest już bardzo nieodpowiedzialne. Czy będzie wiadomo gdzie trafią kocięta gdy będą już gotowe do adopcji? Kto będzie miał kontrolę nad tymi adopcjami? Czy kotka będzie wysterylizowana i będą podpisywane umowy adopcyjne?

Nie piszę tego wszystkiego Catnaperko, by zniechęcić Cię do pomagania kotom, bo rzeczywiście robisz bardzo dużo, lecz nie jest sztuką zabrać kota ze schroniska czy podwórka i oddać go gdzieś, ale znaleźć mu naprawdę odpowiedzialny domek.

Proszę nie idź na ilość, idź na jakość.
Większość Twoich DT i DS są ok, ale te dwa ostatnie, no......chyba nie była to przemyślana decyzja...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 28 gości