
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwona66 pisze:Plecaczek spakowany wisi sobie i czeka na jutrzejszy Wielki Dzień ,
Tygrysio jedzie do swojej Dużej ,![]()
Przeprowadziłam z Tygrysiem rozmowę i poprosiłam aby grzecznie się zachowywał
dbał o swoje zdrowie i czystość futerka ,myślę że wszystko zrozumiał![]()
Dla własnego spokoju ,ciachnełam kotkowi pazurki![]()
Bardzo się denerwuję ,ale napewno będzie dobrze.
iwona66 pisze:Przyjaciel koni - Małgosia zabrała Tygrysia do dalszego
transportu.![]()
czekam na wieści ,niecierpliwie
Witam,
Mam parę newsów o Tygrysie:) Otóż bardzo szybko się zadomowił, a
wręcz
rozbisurmanił:) Faktycznie jest strasznym przylepem, a jego pazurkowa
radość skłoniła mnie do skrócenia owego narzędzia tortur:) Z kuwetą
jest za pan brat, nie przeszkadza mu to, że jest kryta. Z jedzeniem
też nie ma problemów. Nauczył się wskakiwać mi na kolana. Co prawda,
nie udaje mi się na razie dogadać z nim w kwestii wskakiwania na stół
w pokoju, ale jesteśmy na dobrej drodze do porozumienia (na kuchnię
już nie wchodzi:)) Poza tym szaleje za zabawkami i nie tylko -
szczególnie upodobał sobie łóżko i dywanik. Drapakiem na razie
średnio się interesuje, ale myślę, że z czasem i do niego się przekona, jak i
do posłania, na które przez pierwsze dwa dni w ogóle nie wchodził, a
teraz śpi niemal wyłącznie na nim.
Serdecznie pozdrawiamy,
Basia i Tygrys:)
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 77 gości