No to rewelacja,Boże jak się cieszę Fakt szkoda Wampirka,on taki piękny,ale ludzi te nerki odstraszyły W tej sytuacji dobrze,że zdecydowali się na innego kotka z Fundacji. Czyli Allegro mu zdejmę skoro domek będzie
Nowy domek Misia Rysia: małżeństwo po 30tce, 2 dzieci, dziewczynka ok 10 lat i chłopak chyba ze 4 lata. Dzieci były ciche i grzeczne podczas wizyty przedadopcyjnej. Mama jest z nimi w domu, widać, że poświęca im czas. Mają przygarniętą kicię i królika staruszka po babci. Deklarują osiatkowanie balkonu na wiosnę. Ogólnie zrobili dobre wrażenie. Ja też się bb cieszę z domku dla Misia Rysia
Doszły mnie wieści, że Misiu Rysiu czyje się b. dobrze w nowym domku Nie tłucze się z rezydentką, powolutku nawiązują kontakt, ale to dopiero pierwszy tydzień, więc musza sie poznać. Podobno ciągle chodzi za domownikami i ich kicią i coś gada Gada i gada
No to rewelacja,gadatliwy on był bardzo i pomiaukiwał takim cienkim głosikiem,,że na myśl od razu przychodził brak jajek . Cudowny kot i oby wiódł cudowne życie