
byłam na tyle bezczelna że pozwoliłam sobie zauważyć że cytuję-"nie rozmawiamy o NICZYM tylko o żywym i czującym stworzeniu i ja nie mam presji na oddanie kotki jak najszybciej a oddam ją tylko do najlepszego domku a nie mamy innej możliwości przekonać się który jest najlepszy-jak tylko rozmowa,a poza tym pozwolę sobie zauważyć że rozmawiamy na mój koszt" koniec cytatu..
i śmieszno i straszno..
A tu już tylko straszno...
... dziewczyny-bardzo,bardzo proszę bądżcie na tym wątku viewtopic.php?f=1&t=121944&start=0
-to o tym znęcającym się chłopcu-potworku!
JEGO RODZICOM TO NIE POWINNO UJŚĆ NA SUCHO!!
ja tego filmu nie ogladałam-nie mogę-tylko tyle co w polsacie pokazywali siłą rzeczy zobaczyłam...
Wy też nie musicie oglądać ale sprawy nie możemy tak zostawić bez działania!!!
Nie można dopuścić aby policja "umorzyła dochodzenie"
przecież nie po to je wszystkie ratujemy aby takie rzeczy uchodziły zwyrodnialcom płazem!
(wieczorem usiądę i porozsyłam tego maila wszędzie gdzie proszą)