Dorian odszedl...- jego ostatnie zdjecia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 11, 2004 22:13

Maryla pisze:lorraine zeznała że Dorian nie przepada za ludzkim towarzystwem i nie jest wylewny w uczuciach... do czasu aż poznał Wojtka.



No nie, Doriś bardzo lubi ludzkie towarzystwo, ale nie DO TEGO STOPNIA :evil:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lut 11, 2004 22:26

lorraine pisze:
Maryla pisze:lorraine zeznała że Dorian nie przepada za ludzkim towarzystwem i nie jest wylewny w uczuciach... do czasu aż poznał Wojtka.



No nie, Doriś bardzo lubi ludzkie towarzystwo, ale nie DO TEGO STOPNIA :evil:


Jestem zaszczycony tym wyróżnieniem :D

Wojtek

 
Posty: 27879
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lut 11, 2004 22:46

Cudne kotuchy!
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw lut 12, 2004 3:10

Dalia ma śliczny ceglany nosek.
Jak one się ładnie tosiają.
Przemiłe i urocze koteczki.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 12, 2004 7:19

Zdjęcia śpiących razem Koteczków :love:
Śliczne są, słodkie :D
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Pt lut 13, 2004 21:25

Dorian juz dojrzal pare dni temu, chodzil, cwierkal, gryzl panienki w karczek, ale one mu sie nie dawaly, dopiero dzis PO WIZYCIE JENNY :wink: Didi sie zdecydowala i pozwolila mu sie zblizyc, bardzo. Natychmiast je odseparowalam ale i tak otworza sobie drzwi , kupilam juz Prowere, zaczne dawac i umawiam sie na ciecie. Ech, dorosly dzieci... :roll:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lut 13, 2004 21:39

Zrobią "kuku" pięknemu Dorianowi :(

;)

Wojtek

 
Posty: 27879
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lut 20, 2004 17:32

Dzialo sie ostatnio, oj dzialo, a ja z wrazenia nic nie pisalam :roll:
Ze Dorian juz dojrzal, to pisalam, ze Didi szybciutko dojrzala do niego, to tez, ale potem to sie dopiero dziwnie zrobilo...
Didi sie cala zabawa z gryzieniem bardzo spodobala i ciagle chciala wiecej i wiecej, nawet nie byla bardzo nieznosna 8) tylko troszke, ale gruchala zachecajaco i ogonek podnosila a Dorian NIC! Znaczy, pare razy na poczatku, a potem udawal ze jej nie widzi, mijal ja bez slowa :conf: , mimo ze ona cwierkala i patrzyla i brzuszek pokazywala... On wtedy niezwykle intensywnie zaczynal sie bawic myszka albo przypominal sobie ze 5 dni temu poid szafa zostawil torebke pod szafa i lecial sprawdzac, czy aby jest tam nadal :roll: Pewnego wieczora panienka bardzo juz widac zdesperowana ugryzla go przypominajaco w szyje a on ja w odpowiedz ugryzl, polizal, kopnal i polecial natluc Dalke 8O
Musze przyznac, ze jestem zadziwiona bo z czyms takim to sie jeszcze nie spotkalam, on jest jakis niezdolny, czy co?
I teraz nie wiem, co robic, kastrowac go, czy nie? On ma 5 miesiecy, czyli jest mlodziutki, ale z tylu ma tam wszystko w porzadku no i te pare razy to mi sie wydawalo, ze on juz dorosl, ale teraz? Zreszta nadal nie znaczy, nie smierdzi (znaczy smierdzi jak jasna ... ale to dlatego ze nadal sie nie myje :evil: ).
Naprawde nie wiem, o co to chodzi :?:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lut 20, 2004 17:36

5 miesięcy to dzieciak jest! Co mu się dziwisz, że nie wie o co chodzi :?: Ma czas 8)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lut 20, 2004 17:40

ryśka pisze:5 miesięcy to dzieciak jest! Co mu się dziwisz, że nie wie o co chodzi :?: Ma czas 8)


Wlasnie nic bym sie nie dziwila, gdyby nie to, ze on te cala zabawe zaczal i pare razy na poczatku, mowiac jasno i przejrzyscie, doszlo do pelnego krycia (znaczy pod ogon im nie zagladalam, ale ona tak wrzeszczala na koncu jak powinna). Potem zapomnial 8O
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lut 20, 2004 17:42

Znudziła mu się ta nowa zabawa :lol:
Może to jakiś pierwszy zryw hormonów był po prostu :roll:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lut 20, 2004 17:56

ryśka pisze:Znudziła mu się ta nowa zabawa :lol:
Może to jakiś pierwszy zryw hormonów był po prostu :roll:


Czyli kastrowac czy nie kastrowac? :roll:
Jak sadzisz?
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lut 20, 2004 18:00

Poczekaj jeszcze :)

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pt lut 20, 2004 18:02

Możesz troszkę zaczekać, skoro się uspokoił, tak mi się wydaje.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lut 20, 2004 18:07

Zdecydowanie w TE strone sie uspokoil :wink: , ja tak pytam, bo z panienka bede niedlugo jechac i moge wziac dwa naraz, co by bylo wygodne, ale nie chce go za wczesnie pozbawiac roznych waznych rzeczy, zeby mu to potem nie zaszkodzilo.
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, kasiek1510, moniczka102, Talka i 78 gości