AnielkaG pisze:panie łapią wieczorem, między 19 a 22, mają klatkę łapkę i możliwość wejścia na podwórko
to mają wszystko co trzeba, po co pomoc?
albo brakuje im szczęścia, albo umiejętności- kotka właśnie po nieudanej próbie łapania przeniosła maluchy nie wiadomo gdzie, p. Ela będzie mnie informowała na bieżąco, a może obecność kogoś doświadczeńszego podniosłaby je na duchu...
chętnym podam na maila (w pracy nie mam dostępu do forum) telefon do p. Eli, proszę o kontakt.