Akira vel. Blue już nie szuka domu :) dziękujemy za pomoc!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 26, 2010 0:57 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

Szalony Kot pisze:Śliczny... tylko taaaki chudziutki :/


no chudzina okropna, można go jedną ręką podnieść, ale od dziś zaczął popijać convalescensa, więc miejmy nadzieję, że mu pomoże :)

chociaż dziwi mnie to, że często kupkę robi tak 2-3 razy dziennie, ale nie mokrą i niezarobaczoną :?:

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pt lis 26, 2010 0:59 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

Ale ładny kotecek...
Dragon, szoruj po mięsnego conva dla Rosjanina!
Wlaściwie to czemu nie dałaś mu rosyjskiego imienia?
Np Sasza, Pasza, Misza, Żenia, Kola...
Blue to Sinyj, nie, na imię się nie nadaje...
:mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt lis 26, 2010 1:02 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

magaaaa pisze:Ale ładny kotecek...
Dragon, szoruj po mięsnego conva dla Rosjanina!
Wlaściwie to czemu nie dałaś mu rosyjskiego imienia?
Np Sasza, Pasza, Misza, Żenia, Kola...
Blue to Sinyj, nie, na imię się nie nadaje...
:mrgreen:



Proszkowy jest lepszy, bo zmusza Blue do picia, a on mało pił do tej pory, także dziś się ucieszyłam, że pół miski wysiorbał naraz :)


tak po prawdzie to Blue jest dlatego, że jest proste, a jego prawdziwe imię jest koreańskie i brzmi Heebum (dla zainteresowanych wpiszcie sobie w google Heebum) :D ale co tam Mru i Blue, chyba nie jestem zbyt kreatywna :ryk: ale nie lubię kotów nazywać imionami ludzkimi, bo do mojego narzeczonego mówię Misza :P

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pt lis 26, 2010 13:24 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

czy to dziś wizyta u weta? czekam na wieści... i trzymam kciuki :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 26, 2010 13:25 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

tak dziś wieczorem :) pewnie późno wieczorem zdam relacje :)

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pt lis 26, 2010 14:01 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

to spisz sobie wszystkie pytania do weta, żeby Ci nic nie umknęło :wink:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 15:02 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

Eve, kocio nieustająco :1luvu:

Co u weta?

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 15:45 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

z opóźnieniem, ale oto wieści:
Pani weterynarz pochwaliła kociaka i powiedziała, że wygląda super :1luvu: mam go kąpać w nizoralu (choć na 80-90% nie ma grzyba) i podawać krople jak dawniej, a także leki na wzmocnienie i tu pytanie, ma ktoś do odsprzedania F-lizynę? to tak orientacyjnie, bo mamy zapas środków na kupno (dziękuję ofiarodawcom :1luvu: ), wetka powiedziała, że więcej jak 50zł nie będzie kosztować. A ja dziś wieczorem, będę w okolicach Blue City i Reduty to podejdę o to zapytać, podobno tam mogą mieć.

Dodatkowo muszę kociaka odrobaczyć Aniprazolem i dalej podawać mu beta glukan, dlatego będę musiała kupić tabletki na kolejne 14 dni , ale najpierw przeliczę, czy lepsze na sztuki, czy w opakowaniu :)

BTW, czy koce i inne takie rzeczy można o dowolnej porze przywozić? bo mój brat i jego dziewczyna mają sporo takich i chcieli by podarować Paluchowi ?


P.S. wydałam wczoraj:
łopatka (bo młody połamał swoją :/) 5zł
wizyta 25
zaległa wizyta 40
----------------------------
razem 70zł
Ostatnio edytowano Sob lis 27, 2010 16:38 przez dragonfly.87, łącznie edytowano 1 raz

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Sob lis 27, 2010 15:59 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

aha no i mam go obserwować, bo zaczyna znów siorbać noskiem, jak mu nie przejdzie to kolejny raz antybiotyk (trzymajcie kciuki, żeby nie był potrzebny).

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Sob lis 27, 2010 17:57 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

No niestety, ale z katarku to Paluszki długo nie chcą wychodzić... :/
Aczkolwiek trzymam kciuki za młodego.

A rzeczy na Paluch najlepiej dowozić w czasie, gdy jest otwarty dla wolontariuszy.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 19:03 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

dragonfly.87 pisze:Pani weterynarz pochwaliła kociaka i powiedziała, że wygląda super :1luvu: mam go kąpać w nizoralu (choć na 80-90% nie ma grzyba)
(...) dalej podawać mu beta glukan, dlatego będę musiała kupić tabletki na kolejne 14 dni , ale najpierw przeliczę, czy lepsze na sztuki, czy w opakowaniu :)

to super, że grzybicy nie ma, ale bądź czujna, bo rozumiem, że diagnoza została postawiona na oko. obserwuj podejrzane miejsce i w ogóle całego kocia miej na oku :wink:
jeśli podajesz beta glukan "ludzki", to zorientuj się, ile kosztuje w całodobowej aptece przy Grójeckiej (róg Bitwy Warszawskiej) - tam często mają konkurencyjne ceny.
trzymam kciuki :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 21:37 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

o dziękuję za informację :D

Blue musi dzielnie walczyć, żeby wyjść z tego kataru! ale to dzielny chłopak jest, więc wierzę w niego :)

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Sob lis 27, 2010 21:58 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

Dragon, f-lizyna w cenie hurtowej to ok. 60 zł. Mam ja dla Ciebie, bo wetka mowila, ze Blue jej bedzie potrzebowal, a ja moge sie krechowac tam skad ja mam. Jesli juz sobie jednak kupilas, nie ma problemu, bedzie dla inngo kotka. Zaplacilas za pierwsza wizyte? 8O
Posluchaj, jakby co jest ugrana kastracja , w zaprzyjaznionej lecznicy, gratis.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Sob lis 27, 2010 22:54 Re: niebieski ze schroniska prosi o wsparcie finansowe

Never pisze:Dragon, f-lizyna w cenie hurtowej to ok. 60 zł. Mam ja dla Ciebie, bo wetka mowila, ze Blue jej bedzie potrzebowal, a ja moge sie krechowac tam skad ja mam. Jesli juz sobie jednak kupilas, nie ma problemu, bedzie dla inngo kotka. Zaplacilas za pierwsza wizyte? 8O
Posluchaj, jakby co jest ugrana kastracja , w zaprzyjaznionej lecznicy, gratis.


nie mieli w sklepach,więc nie mam jeszcze, ale wetka mówiła że 30-40 u niej zazwyczaj kosztuje :?:
a co do kastracji to super, Sinea mówiła, że w Koterii termin może zarezerwować, ale jakby była sprawdzona lecznica to ja się piszę z Blue.


Ale przed chwilą była akcja, nie wiem czy mam się śmiać czy płakać, bo weszłam do Blue mu kuwetę sprzątnąć i ten dał dyla przez całe mieszkanie, obok Mru przebiegł, ta nawet nie zdążyła zareagować, na szczęście szybko udało mi się go złapać 8O
jak już trafił znów do łazienki, to otwierałam klapę od kibelka, żeby wyrzucić tam zawartość kuwety i .... w momencie jak podnosiłam klapę Blue postanowił wskoczyć na nią, niestety trafił prosto do muszli :roll: oczywiście zaraz mu kąpiel w zwykłej wodzie zrobiłam i wytarłam go, ale on to ma pomysły 8O strasznie już się męczy w tej łazience

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, darianna1 i 62 gości