Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

[pucio79]

jutro w końcu się wybiorę do kicia to wrzucę fotki, ale dzwoniłam przed chwilą, kotek szaleje, nawet wskoczył na stół....

czekamy na zdjęcia koteczka

[Terra50]

Zdrowiej koteczku

[Kocia Lady]

witam byłam dziś u Miłoszka, wyściskałam malucha, nakarmiłam smakołykiem, drzemał szczęśliwy z uniesioną jedną nogą, antybiotyk zaczyna powoli działać, ale jeszcze na oczku ropień, kotek mruży oczka, czasem otwiera szeroko, ale przeważnie mruży, tulak niesamowity, sprawdzałam nie widzi nic, może jeszcze zdarzy się jakiś cud...zobaczymy co wyjdzie w wymazie, lekarz ma dzwonić, koleżanka cały czas smaruje mu neomecyną, za 105 tygodnia powtórka antybiotyku, mam nadzieję, że zadziała... czy ktoś może coś jeszcze doradzić innego??
a oto Miłoszek:

[krynia08]

bidolek śliczny

[Kocia Lady]

kochany jest, ale taki biedaczek, mruży te oczka swoje, zamyka i nie chce otwierać, widocznie go bolą, trudno się dziwić, te wrzody na rogówkach...codziennie rano jest cały w ropie, czekamy na efekty zastrzyku, to dopiero 3 dzień... oby wyzdrowiał, tyle się wycierpiał...

[krynia08]

kochany jest, ale taki biedaczek, mruży te oczka swoje, zamyka i nie chce otwierać, widocznie go bolą, trudno się dziwić, te wrzody na rogówkach...codziennie rano jest cały w ropie, czekamy na efekty zastrzyku, to dopiero 3 dzień... oby wyzdrowiał, tyle się wycierpiał...

oby zdarzył sie ten cud bo to chyba najgorsze kalectwo być niewidomym ech

[Agn]

Mały wygląda znacznie lepiej.
Jednak proces dochodzenia do zdrowia przy takim stanie wyjściowym, jaki był - to jednak trochę musi potrwać.

Kciuki trzymam za Waszą cierpliwość przede wszystkim.

[pucio79]

śliczniutki jest oby zdarzył się cud

[Kocia Lady]

będziemy walczyć, koleżanka jest bardzo wdzięczna Wam za pomóc, bo dzięki Wam możemy go leczyć, wycałowała mnie

[Hanulka]

a Ty wycałuj koleżankę

[Kocia Lady]

wycałowałam...

[Hanulka]

ale ropkę nadal przemywacie? dostaje jakieś kropelki, maść?

[Kocia Lady]

tak jest cały w ropce co ranek, więc dostaje neomycynę w maści, tak sobie myślę co by tu jeszcze podać wspomagającego... może coś na odporność...

[Terra50]

Na leczeniu się nie znam, ale przesyłam dobre myśli

[Kocia Lady]

dziękujemy