Zwykły, 4 miesięczny, przytulaśny burasek Tulinek-już w DS.

Jak zdrówko Tulinka?

Tulinek już w domku stałym. Dziękuję :1luvu:

Renatab napisze później więcej. :ok:

kasia86 pisze:Tulinek już w domku stałym. Dziękuję

Renatab napisze później więcej.

Tulinku wszystkiego najlepszego!

Chyba naprawde cos przeoczylam. Takie szybkie potoki tu sa.
Dla Tulinka :1luvu:

SecretFire pisze:8O Chyba naprawde cos przeoczylam. Takie szybkie potoki tu sa.
Dla Tulinka

Ja gdzie nie wejde na wątek takie wiadomości ostatnio widzę

I wiele w tym Twojej zaslugi CatAngel.

Wieści od Tulisia i fotki z nowego domku przesłałam do Kasia86,i jak znajdzie chwilkę to na pewno je wklei.

Zeby Twoja szczesliwa reka dalej tak sprzyjala kotkom.

Obiecane wieści i zdjęcia Tulinka z nowego domku

Tuliś je 4 miseczkę kurczaczka. Do tej pory zrobił 2 razy siusiu do
> kuwetki, pobawił się, poprzytulał, pospał ponad godzinę gdy my
> pojechaliśmy na rehabilitację, odpoczął porządnie po ostatnich
> emocjach
> i teraz "pilnuje" męża, myjąc się i przeciągając co chwilę.
> Myślę, że
> jest spokojny i szczęśliwy. Jest bardzo grzecznym i milutkim
> koteczkiem.
> Nic nie narozrabiał, bo chyba wie że to jego stały, kochający,
> spokojny
> domek.
> W załączniku wysyłam 3 fotki.
> Pozdrawiam, Alicja.

Nasz koteczek czuje się bardzo dobrze w nowym domku. Po naszym powrocie
>
> i chwilce zabawy zameldował się w łóżku Przemka (mojego męża)i
> śpi w
> różnych, najbardziej wymyślnych pozycjach, w pełnym rozciągnięciu.
>
> Czasem się przeciąga i półotwartym oczkiem sprawdza czy jesteśmy
> obok i
> po piezczotach zapada się w zbawienny świat snu.
> Zaraz mu podam lekarstwo i będzie mógł spać ile dusza zapragnie.
> Cieszę się, że mogłam pomóc temu słodkiemu maleństwu, że nie
> cierpi z
> chłodu i głodu. Daje nam w zamian tak wiele radości.
> Alicja.